Rynek inteligentnych opasek fitnesowych i smartwatchy staje się coraz większy. Inteligentne urządzenia noszone nie są już niszą, a czymś, co dość powszechnie widzimy u ludzi mijanych na ulicach. Oczywiście warto na wstępie podkreślić, że zestawianie opasek i zegarków może wydać się niektórym niewłaściwe. W końcu mówimy o typach urządzeń funkcjonujących w zupełnie innych półkach cenowych. Jednak z drugiej strony czy budżetowe smartfony nie są sumowane z flagowcami we wszystkich ranikngach marek telefonów?
Xiaomi liderem urządzeń noszonych
W III kwartale Xiaomi odnotowała największą liczbę sprzedaży w tej kategorii na świecie. W ręce klientów trafiło aż 12,2 mln sztuk urządzeń od tego producenta. Jest to 74,4% wzrost względem roku poprzedniego. Daje to producentowi 27% udziałów w tym rynku. Wzrost Xiaomi przypisuje się dobrym wynikom krajowym i agresywnej ekspansji zagranicznej. Dla porównania Apple zajęło drugie miejsce z 15% udziałem w rynku, gdzie 60% sprzedaży zostało przypisanych do najnowszej serii 5 zegarków Apple Watch.
Zobacz też: OnePlus planuje „coś specjalnego” na styczeń
Huawei zajął trzecie miejsce z 5,9 mln sztuk i 13% udziałem w rynku oraz odnotował roczny wzrost na poziomie 243% dzięki rosnącej sprzedaży w Chinach. Fitbit stanowił 8% rynku i był jedynym sprzedawcą, który nie odnotował większego wzrostu w porównaniu z rokiem ubiegłym. Samsung uplasował się na piątym miejscu z 6% udziałem w rynku, a sprzedaż w Azji wzrosła dzięki zastosowaniu podstawowego trackera Galaxy Fit. Wyniki wcale nie są zaskakujące. Opaski Xiaomi oferują naprawdę dużą funkcjonalność w połączeniu z długim czasem pracy na baterii i atrakcyjną ceną. Sam właśnie z tego powodu zdecydowałem się na zakup Xiaomi Mi Band 4, w której wyborze niezwykle pomocna okazała się recenzja napisana przez Adriana, którą mocno polecam.
Źródło: GSMarena