Pierwsze starania zaistnienie na rynku PC Qualcomma opierały się na uruchomieniu Windowsa na Snapdragonie 835. Efekty tego były dość marne. To jednak nie zniechęciło giganta. Następnym krokiem było stworzenie dedykowanego laptopom układu Snapdragon 850, który doczekał się następcy w formie 8cx. W rezultacie powstały laptopy takie jak Surface Pro X i Galaxy Book S. Te mają jednak spore problemy z uruchamianiem aplikacji Win32, a co gorsza są bardzo drogie.
Snapdragon 8c i 7c
Qualcomm ogłosił właśnie nowe układy dla laptopów z Windowsem. Są to procesory 8c i 7c. Należą one do klasy średniej. Nie rozwiązują co prawda problemów z wydajnością aplikacji Win32. Jednak umożliwią produkowanie znacznie tańszych laptopów tego typu. Snapdragon 8cx pozostanie modelem najwyższej klasy, podczas gdy 8c znajduje się tuż pod nim. Jest to ośmiordzeniowy procesor oparty na rdzeniach Kryo 490. Za przetwarzanie grafiki odpowiada w nim układ Adreno 675. Powstał on w procesie 7 nm. Snapdragon 8c jest do 30 procent szybszy niż Snapdragon 850. Wyposażony jest również w modem X24 gigabitowy LTE, który powinien oferować szybkie pobieranie danych przez sieć komórkową. Nie zabrakło w nim wsparcia dla modemu X55 5G. To może być jego kluczowym atutem w przypadku nowych komputerów.
Zobacz też: OnePlus 6 i OnePlus 6T otrzymują stabilną (poprawioną) wersję Androida 10
Pod względem ceny znacznie lepiej wypada Snapdragon 7c. To także jednostka ośmiordzeniowa, jednak wykorzystuje rdzenie Kryo 468. Za przetwarzanie grafiki odpowiada ukłąd Adreno 618. Jest on zbudowany w oparciu o proces 8 nm. Do łączności ze światem używa on zintegrowanego modemu Snapdragon X15 LTE, który zwiększa przepustowość do 800 Mbps. Największym atutem Snapdragona 7c ma być bardzo niskie zapotrzebowanie na energię. Qualcomm chwali się, że mowa tutaj o kilkudniowej pracy laptopa na pojedynczym ładowaniu. Brzmi to raczej dość niedorzecznie, ale nie skreślajmy tych przechwałek przed pierwszymi testami. Pamiętajmy jednak, że to wciąż są procesory ARM. I wbrew zapewnieniom ze strony zarówno Qualcomma, jak i Microsoftu bardzo źle sobie radzą z uruchamianiem aplikacji Win32, które dominują na Windowsie.
Źródło: Engadget