Chrome OS ma opinię systemu, którego jedyną funkcją jest przeglądarka internetowa. Jest to dość krzywdzące podejście. Oczywiście nie wzięło się to znikąd. Pierwotnie system od Google faktycznie był dość prymitywny. Te czasy mamy już jednak za sobą. Dziś jest to bardzo lekki i całkiem funkcjonalny OS. Rzecz jasna wciąż ma dość duże braki względem Windowsa, Mac OS, czy większości dystrybucji GNU/Linux. Jednak wciąż je nadrabia, dostając masę nowych możliwości.
Chrome OS 78 z wirtualnymi pulpitami
System operacyjny Chrome OS stał się bardziej użyteczny dla osób, które wykorzystują go do pracy. Google wprowadza aktualizację systemu operacyjnego Chrome OS 78, która w bardziej formalny sposób wprowadza obsługę wirtualnego pulpitu. Ta trafiła do systemu już w sierpniu, jednak dostęp do niej był lekko utrudniony. Teraz już każdy może tworzyć wirtualne biurka, które organizują układy aplikacji i okien jako osobne przestrzenie. Możemy więc przygotować sobie osobne pulpity do pracy i rozrywki, a nawet dostosowane do wykonywania konkretnego typu zadań.
Zobacz też: 4-dniowy tydzień pracy na przykładzie japońskiego oddziału Microsoftu – czy ma to sens?
Są też nowsze dodatki. Jeśli korzystamy z telefonu z systemem Android i mamy włączoną funkcję synchronizacji w Chrome, możemy za pomocą chromebooków wykonywać połączenia. Obsługiwane drukarki pojawiają się teraz automatycznie, więc nie musimy przechodzić przez ustawienia tylko po to, aby wydrukować kopię planu podróży. Dodatkowo krótkie naciśnięcie i przytrzymanie przycisku zasilania wyświetli opcję opinii, która umożliwia zgłaszanie uwag bezpośrednio do producenta. Innymi słowy, ta aktualizacja może zapewnić, że przyszłe aktualizacje będą bardziej odpowiadać potrzebom użytkowników.
Źródło: Engadget