Nauka języków to dość skomplikowana sprawa. Najlepiej jest wyjechać do innego kraju i uczyć się go na miejscu. Nie każdy jednak może sobie na to pozwolić. Niestety wkuwanie słówek na pamięć przynosi dosyć mierne efekty.
Language Learning, czemu nikt w Netflixie na to nie wpadł?
Jedną z ciekawszych metod nauki języka jest granie w gry i oglądanie filmów z napisami. Człowiek uczy się mimochodem, robiąc to, co lubi. Dzięki temu lepiej też zapamiętuje. Nie tylko uczy się konkretnych słów, ale też kojarzy frazy z danymi sytuacjami, co tylko przyśpiesza proces zapamiętywania oraz utrwalenia nowo przyswojonej wiedzy. Aktorzy jednak często mówią szybko, z jakimś akcentem, albo skupiamy się tylko na napisach, a głos traktujemy tylko jako podkład. Dodatkowo nauka z filmów nie pomaga w nauce pisowni. Na szczęście teraz można znacznie zwiększyć efektywność takiego rozwiązania. Od teraz można oglądać swoje ulubione filmy i seriale chłonąc przy tym nowy język jak gąbka wodę. Wszystko to dzięki dwójce programistów.
Zobacz też: Tryb ciemny zawitał do Google Chrome. Tak jakby…
David Wilkinson i Ognjen Apic opracowali rozszerzenie do Google Chrome, Language Learning. Umożliwia ono wyświetlenie na Netflixie napisów w dwóch językach jednocześnie. Jako że ze względu na osoby głuche i niedosłyszące filmy w serwisie mają także napisy w języku oryginalnym, taka nauka jak najbardziej będzie możliwa. Dodatkowo zwiększy to znacznie zapał uczniów do nauki. W końcu zamiast szlifowania zasad gramatyki z podręcznika lub wkuwania słówek wystarczy im teraz odpalenie Netflixa.
Źródło: gsmarena