Koniec Coratny na Androidzie

Nie krzycz na swojego smartfona! Microsoft stawia na… szept

1 minuta czytania
Komentarze

Producenci dążą do tego, aby możliwie jak najbardziej naturalnie obsługiwać nasze urządzenia mobilne. Naturalnym wyborem wydaje się głos, który jest teoretycznie najprostszy dla odbiorcy, bo wystarczy wypowiedzieć komendę. Nie musimy szukać danych funkcji, klikać i domyślać się jak ją odpowiednio aktywować. Oczywiście na obecnym etapie rozwoju nie działa to idealnie, choć z dnia na dzień coraz lepiej. Niemniej problemem jest też rozpoznawanie użytkownika, który najczęściej musi głośno i wyraźnie się wypowiadać, aby urządzenie go zrozumiało. Microsoft postanowił, że będziemy szeptać.

Microsoft preferuje szept — koniec z krzyczeniem na smartfony, głośniki i asystentów

microsoft szept patent asystent glosowy

O ile Cortana nie jest zachwalana tak bardzo, jak Asystent Google, Siri czy też Alexa, to pomysł Microsoft może dać wyraźne pole do popisu. Amerykanie chcą wykorzystać szept do wypowiadania poleceń. Czy będzie trzeba przykładać urządzenia tak blisko, jak jest to powyżej pokazane, to wciąż zagadka, ale sposób działania jest wyjątkowo interesujący. Jak opisano w patencie, Microsoft chce wykorzystać fakt, że podczas normalnej rozmowy lub krzyku wydychamy powietrze, a podczas szeptu je wdychamy. Umieszczenie mikrofonu odpowiednio blisko ust w aparacie z odpowiednią szczeliną ma pozwalać na przechwytywanie odpowiednio silnego sygnału do przetworzenia.

Zobacz też: Pożegnajmy Essential Phone i poczekajmy na leppze jutro.

Ponownie pojawia się pytanie, czy patent ujrzy światło dzienne? W tym wypadku mamy do czynienia z czymś nad wyraz unikalnym, a nie nowym sposobem przykręcania śrub, więc istnieje szansa, że Microsoft może szykować coś naprawdę interesującego. Szczególnie że tego typu rozwiązanie niekoniecznie musi być zestawione z Cortaną, jeśli jego główne założenie jest przechwytywanie komend.

Źródło: Phone Arena

Motyw