Producenci ewidentnie zaczynają rozumieć, że wycinanie wyświetlaczy to tylko półśrodek. Zapewne byli świadomi tego od początku, ale przecież nie można od razu dać wszystkiego i nasycić rynek. W tym roku dążenie do bezramkowości ograniczyło się do niezbyt przemyślanych wycięć w wyświetlaczu, które w ciągu kolejnych miesięcy zaczynało maleć. Samsung już zapowiedział, że nawet aparat pod ekranem jest możliwy, ale na to przyjdzie jeszcze czas. W takim razie poznajmy pomysł Huawei na design smartfonów nowej generacji.
Oto jak mogą wyglądać przyszłe smartfony od Huawei
Kilka miesięcy temu w Sieci pojawił się pomysł Huawei, który wskazywał, że wyświetlacz wciąż będzie wycinany, ale na samo oko aparatu. Powyższy przykład to coś zupełnie innego. Tym razem to głośnik do rozmów ma mieć swoje miejsce, które zostanie otoczone ekranem. Jest to o tyle nietypowe, że wydaje się bezsensowne. W końcu znamy głośniki piezoelektryczne, ale też nic nie stoi na przeszkodzie, aby montować tradycyjne na górnej krawędzi. Być może powyższy patent skrywa coś więcej, aczkolwiek na obecnym etapie rokowania są różne.
Zobacz też: Czy wiesz, jak system Android oszczędza energię?
Oczywiście omawiany pomysł to wciąż krok naprzód, ale czy odpowiednio przemyślany? Teoretycznie płaskie wycięcie na głośnik będzie mniej dokuczliwe niż odpowiednik z aparatem. Jednak ten w ogóle się nie pojawia, więc na wierzch wychodzi kolejna zagadka.
źródło: GSMArena