Lada moment jedna z marek BBK Electronics, Oppo, przedstawi model, który niemalże na pewno będzie podstawą dla OnePlusa do budowy ich kolejnego „bezkompromisowego” smartfona. R15 pojawił się w Sieci niedawno, później jego oficjalna zapowiedź, więc to tylko kwestia czasu, aż Chińczycy przedstawią „nowomodny” model. Oznacza to pojawienie się wycięcia w ekranie, które nie raz komentowałem, jako nieudaną, niepotrzebną i niezrozumiałą próbą kopiowania Apple. Niestety, musimy się do tego przyzwyczajać lub wybierać „rodzynki” pokroju Samsunga, Sony, Xiaomi i – miejmy nadzieję – HTC.
Wróćmy do BBK Electronics. O przeciekach dotyczących Oppo R15 wypowiadał się sam Carl Pei, czyli współzałożyciel OnePlusa. Jego tweet nie był jednoznaczny, gdyż zawierał śmiejącą się buźkę. Wiele osób może odczytać to, jako zaprzeczenie faktu, że OnePlus 6 również będzie miał upośledzony wyświetlacz. Jednak okazuje się, że… notch trafi do tego modelu. Być może Chińczycy tym razem nie będą opierać swojego modelu na smartfonie Oppo z rodziny „R”, ale Android Central udało się dowiedzieć, że wycięcie w ekranie się pojawi. Ten ma prezentować obraz w proporcjach 19:9, ale faktyczny rozmiar treści będzie prezentowany w 18:9, czyli tak jak w OnePlus 5T. Dodatkowa przestrzeń to – jak nietrudno się domyślić – rogi. Wspomniany portal ujawnił też wyniki A6000 (nazwa kodowa) w AnTuTu. Smartfon osiągnął 276510 punktów, co oznacza, że zdetronizował obecne lidera, Xiaomi Mi Mix 2s (273741), którego mamy pozpoz oficjalnie 27 marca.Walka na cyferki trwa, być może sztucznie podkręcana oprogramowaniem, ale niewątpliwie OnePlus 6 będzie bardzo wydajnym urządzeniem.
Zobacz też: Kolejny klasyczny program Windowsa umiera.
Chińczycy postawią na Snapdragona 845, co do czego nie powinno być żadnych wątpliwości. Prawdopodobnie z układem zostanie połączone 8 lub 10 GB pamięci operacyjnej. Premiera OnePlus 6 ma się odbyć wcześniej, niż zeszłoroczna OnePlus 5. To oznacza, że firma ma czas do czerwca na prezentację.
źródło: Android Central