
Galaxy S8 i S8+ najlepszy okres sprzedaży na rynku mają już za sobą. Od kilku miesięcy w Internecie pojawiają się informacje na temat ich następców. Powoli zaczynają też się pokazywać plotki dotyczące Galaxy Note9. Smartfon ten pojawi się na rynku prawdopodobnie we wrześniu.
Warto przeczytać:
Do pewnego czasu wielką niewiadomą dotyczącą Galaxy S9 było umiejscowienie skanera linii papilarnych. W Galaxy S8/S8+ oraz Galaxy Note8 został on umieszczony z tyłu obudowy, obok aparatu. Wzbudziło to ogromne emocje wśród fanów flagowców Samsunga. Krytycy wytykali najgorsze możliwe umiejscowienie skanera w smartfonie. Użytkownicy często nie trafiają palcem w czujnik, a zamiast niego dotykają aparatu. Przyznam, że mnie się to nie zdarza.
Zobacz także: Te aplikacje nie są dla dzieci
W związku z powyższym obserwatorzy oczekiwali zmiany położenia czytnika. Wiadomo już, że w Galaxy S9 skaner linii papilarnych znajdzie się z tyłu obudowy, ale tym razem pod aparatem, a nie obok. Wiele źródeł sugerowało, że popularne zabezpieczenie biometryczne znajdzie się w wyświetlaczu w Galaxy Note9, tak jak np. znany analityk Kuo Ming-Chi.
Wygląda jednak na to, że to nie będzie prawda. Koreańskie media podają, że także w Galaxy Note9 skaner linii papilarnych znajdzie się z tyłu urządzenia. Nie oznacza to, że Samsungowi nie zależy na wprowadzeniu nowej technologii do swoich flagowców. Koreańczycy wciąż pracują nad zaimplementowaniem jej w topowych produktach. Zobaczymy ją jednak dopiero prawdopodobnie w Galaxy S10 (lub Galaxy X).
Źródło: phonearena