francja meteoroid

Nad Francją eksplodował meteoroid (NIE meteoryt). Udało się to uchwycić na wideo

2 minuty czytania
Komentarze

Spadający z nieba kawałek skały, który pod wpływem temperatury i ciśnienia spala się w wysokiej temperaturze, a następnie eksploduje. Kto nie chciałby zobaczyć takiego widoku? Dużo szczęścia mieli więc mieszkańcy Francji, którzy ubiegłej nocy patrzyli w niebo i zobaczyli, jak na niebie eksplodował meteoroid, czyli w dużym skrócie zobaczyli meteor. 

Nad Francją eksplodował meteoroid – nagrania pięknego zjawiska

Zanim zaczniemy, musimy wytłumaczyć sobie trzy podstawowe definicje. Otóż meteoroid jest kosmicznym kawałkiem skały, taką małą asteroidą, która przemierza przestrzeń kosmiczną. Po tym, jak wpadnie w atmosferę ziemską, dochodzi do zjawiska zwanego meteorem – opisuje ono płonącą skałę, oraz jej wybuch. Ewentualne szczątki, które dotrą do Ziemi, są natomiast meteorytami. Więc twierdzenie, że nad Francją był meteoryt, nie jest prawdziwe – chyba że ktoś go podniósł i podrzucił, ale to nie miało jeszcze miejsca. 

Skoro to już mamy za sobą, to przejdźmy do właściwego wydarzenia. Otóż w nocy z 12 na 13 lutego nad Francją eksplodował meteoroid o średnicy około jednego metra. Chociaż sam obiekt był dość niewielki, to Międzynarodowa Organizacja Meteorologiczna uważa, że szanse na to, że doszło do upadku meteorytów, są bardzo wysokie. Tym samym okolica tuż pod eksplozją może być usiana niewielkimi odłamkami kosmicznej skały. Na szczęście meteor został uwieczniony, więc możemy go obejrzeć na naszych monitorach:

I chociaż samo zjawisko było niezwykle widowiskowe, to nie należy się go obawiać. Meteory nie są wcale rzadkie, a nawet upadek meteorytów jest tak naprawdę dość częstym zjawiskiem. To, co jest wyjątkowe w tym przypadku, to fakt, że zjawisko to zostało zarejestrowane. Tym samym, jeśli podejrzenia Międzynarodowej Organizacji Meteorologicznej się potwierdzą, to będzie to siódmy przypadek, kiedy zarejestrowano meteor poprzedzający upadek meteorytu. 

Mad Francją eksplodował meteoroid – wielu na to czekało

Warto dodać, że samo nagranie nie jest dziełem przypadku. Krisztián Sárneczky z Węgier dokonał odkrycia obiektu, któremu nadano oznaczenie Sar2667, na kilka godzin przed uderzeniem. Tym samym mieszkańcy Francji dobrze wiedzieli, żeby akurat tej nocy patrzeć w niebo i czekać, aż na niebie rozpocznie się niesamowity pokaz.

Oczywiście dość krótki czas między pojawieniem się informacji a przylotem obiektu sprawił, że ta raczej nie dotarła do wszystkich na czas, więc wiele osób mogło się przestraszyć, a inni plują sobie w brodę, bo nieziemski pokaz był w zasięgu ich oczu, ale go przegapili

Źródło: Twitter(1), Twitter(2)

Motyw