Mimo że dla wielu Tesla kojarzy się z autami klasy premium, to samochody elektryczne tego producenta dość często mają niezwykle głośne usterki. Tak jest i tym razem. Dokładniej rzecz biorąc, chodzi o problem z układem hamulcowym w Tesli Model X, który stanowi potencjalnie bardzo duże zagrożenie. Na szczęście naprawa usterki okazuje się dziecinnie prosta.
Tesla Model X problemy z układem hamulcowym
Problemem jest to, że samochód nie informuje o niskim poziomie płynu hamulcowego. Z tego też powodu nieświadomy użytkownik może nawet nie zauważyć, że hamulce działają coraz gorzej, aż nie dojdzie do tragedii, której mogłyby zapobiec w pełni sprawne hamulce. Problem ten dotycz Tesli Model X z lat 2021-2023 i zostało nim dotknięte, zależnie od źródeł od 55 do 58 tysięcy samochodów.
Problem ten dotyczy kontrolera pojazdu, który nie wykrywał niskiego poziomu płynu hamulcowego. Na szczęście okazało się, że jest to jedna z tych usterek, które można naprawić za pomocą aktualizacji oprogramowania. Tesla już wypuściła stosowną łatkę, którą można pobrać zdalnie. Dzięki temu ten poważny problem można rozwiązać bez wizyty w serwisie.
Akcja naprawcza Tesli pokazuje, jak nowoczesne technologie mogą być wykorzystywane do szybkiego rozwiązania problemów technicznych, co ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa kierowców i pasażerów. Równocześnie podkreśla znaczenie standardów bezpieczeństwa i potrzebę ich przestrzegania przez producentów samochodów.
Nie zmienia to jednak faktu, że Tesla wypuściła auto bez sprawdzenia poprawności działania tak kluczowego systemu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo. W końcu, aby sprawdzić poprawność działania tego systemu, wystarczyłoby spuścić płyn hamulcowy w egzemplarzu testowym.
Źródło: teslanorth, electrec.co