Na pytanie o to, co jest lepsze: auto elektryczne czy spalinowe, wiele osób ma gotową odpowiedź. Tak naprawdę sprawa jest jednak złożona, a oba typy pojazdów można porównywać pod wieloma względami. Dziś przyjrzymy się kosztom związanym z zakupem i utrzymaniem elektryków i samochodów na benzynę tej samej klasy.
Auto elektryczne czy spalinowe – porównajmy dwa popularne modele
Do naszego porównania wybraliśmy dwa samochody z segmentu C tego samego producenta, oferowane w tym samym czasie: spalinowego VW Golfa oraz elektrycznego VW ID.3 (następcę e-Golfa). Skupiliśmy się na nowych samochodach, ponieważ rynek elektrycznych aut używanych wciąż jest w Polsce skromny, poza tym dużo trudniej było ocenić stan oferowanych aut oraz koszty napraw kilku, kilkunastoletnich egzemplarzy.
Auto elektryczne czy spalinowe – za które zapłacimy mniej w salonie?
Zacznijmy od pierwszego i najbardziej oczywistego wydatku, czyli zakupu samochodu. Tutaj nie ma niespodzianki i trzeba powiedzieć sobie jasno: samochody elektryczne są dużo droższe od swoich spalinowych odpowiedników. W przypadku porównywanych przez nas modeli za spalinowego VW Golfa w najbardziej bazowej wersji Life (silnik 1.5 TSI 150 KM, manualna skrzynia biegów) zapłacimy 111 090 zł. Za VW ID.3 w najtańszej możliwej konfiguracji zapłacimy 191 490 zł. Trzeba jednak zaznaczyć, że elektryczny VW kwalifikuje się do programu Mój Elektryk. Będąc osobą fizyczną i nie posiadając karty dużej rodziny, możemy otrzymać do 18 750 zł dotacji.
Załóżmy jeszcze drugi wariant, czyli leasing dla osoby fizycznej na 48 miesięcy z zakładanym przebiegiem 20 000 km rocznie i 20% wkładem własnym.
VW Golf | VW ID.3 | |
wkład | 22 218 zł | 38 298 zł |
rata | 1419 zł | 2463 zł |
koszt po 4 latach | 90 330 zł | 156 522 zł |
VW ID.3 wciąż jest ewidentnie droższy od spalinowego VW z segmentu C.
Auto elektryczne czy spalinowe – które jest tańsze w serwisowaniu?
Trudno dokładnie wyliczyć koszty związane z obsługą serwisową pojazdu – wiele zależy od konkretnego pojazdu. Załóżmy jednak, że chcemy serwisować samochód w ASO przez cztery lata i skorzystać w tym celu z pakietów zaproponowanych przed producenta. W ramach swoich pakietów VW wymienia płyny eksploatacyjne, filtry, zapewnia diagnostykę komputerową itp.
W przypadku VW Golfa za pakiet na dwa lata z limitem przebiegu 20 000 km rocznie zapłacimy 2399 zł. Musimy jednak pomnożyć tę kwotę razy dwa – w końcu mieliśmy serwisować auto w ASO przez cztery lata. Pakiet dla VW ID.3 jest zdecydowanie tańszy i kosztuje 963 zł za dwa lata.
VW Golf | VW ID.3 | |
Pakiet na dwa lata | 2399 zł | 963 zł |
Łączny koszt przez cztery lata | 4798 zł | 1926 zł |
Jak widać, serwisowanie auta elektrycznego może być znacznie tańsze, niż samochodu spalinowego. Przynajmniej w pierwszych latach po zakupie. W samochodzie na prąd nie wymieniamy choćby oleju silnikowego, który w pojazdach z tradycyjnym napędem jest bardzo istotny.
Tankowanie kontra ładowanie – co kosztuje więcej?
Załóżmy, że planujemy pokonywać samochodem dystans 15 000 km każdego roku. Ile będzie nas to kosztowało? Zacznijmy od VW Golfa. W momencie pisania tego tekstu średnie spalanie wybranej przez nas wersji wynosi 5,6 l. Obecna cena benzyny to 6,52 zł/l (wg. e-petrol). Zakładając, że takie ceny będą się utrzymywać, za przejechanie 15 000 km zapłacimy ok. 5477 zł.
VW ID.3 według producenta zużywa 15,3 kWh/100 km. Do wyliczeń przyjmijmy cennik sieci GreenWay i załóżmy, że nie chcemy korzystać z żadnych abonamentów i wykorzystamy ładowarkę AC. Cena za 1 kWh wynosi 1,49 zł. Przejechanie 15 000 km powinno nas kosztować 3419 zł, czyli taniej, niż w przypadku spalinowego VW Golfa. Jeszcze więcej zaoszczędzimy, ładując samochód koło domu. Przyjmując stawkę 0,80 zł za 1 kWh, zapłacimy 1836 zł za przejechanie 15 000 km. W takiej sytuacji trzeba doliczyć koszt kabla umożliwiającego ładowanie samochodu ze zwykłego gniazdka domowego. VW za taki kabel do modelu ID.3 życzy sobie 810 zł.
VW Golf | VW ID.3 | VW ID.3 (dom) | |
Spalanie/zużycie | 5,6 l | 15,3 kWh | 15,3 kWh |
koszty za 100 km | 36,5 zł | 22,8 zł | 12,24 zł |
koszty za 15 000 km | 5477 zł | 3419 zł | 1836 zł |
Koszty przez 4 lata (60 000 km) | 21 907 zł | 13 678 zł | 7344 zł |
Auto elektryczne czy spalinowe – wiemy, które jest tańsze
Samochód elektryczny jest znacznie droższy w zakupie, za to tańszy w eksploatacji, przynajmniej w pierwszych kilku latach po wyjeździe z salonu. Mniej zapłacimy za serwisowanie, a ładowanie pojazdu jest tańsze od tankowania. Ile jednak łącznie wydamy przez cztery lata jeżdżąc jednym jak i drugim modelem?
Koszty* | VW Golf | VW ID.3 | VW ID.3 (dom) |
cena leasing | 111 090 zł 90 330 zł | 191 490 zł 156 522 zł | 191 490 zł 156 522 zł |
„Mój elektryk” | – | – 18 750 zł | – 18 750 zł |
przeglądy | 4798 zł | 1926 zł | 1926 zł |
Paliwo/prąd | 21 907 zł | 13 678 zł | 7344 zł |
Kabel | – | – | 810 zł |
Łącznie (własność) | 137 795 zł | 188 344 zł | 182 820 zł |
Łącznie (leasing) | 117 035 zł | 153 376 zł | 147 852 zł |
Nasze wyliczenia pokazują, że dla osoby prywatnej samochód elektryczny jest droższy od spalinowego. Wynika to jednak głównie z wyjątkowo wysokich cen w salonach. Z każdym kolejnym rokiem użytkowania różnica na niekorzyść auta elektrycznego się zmniejsza, bo sama eksploatacja jest droższa w przypadku pojazdu spalinowego.
Czy planując korzystanie z jednego samochodu np. przez 10 lat, auto elektryczne okaże się finalnie tańsze właśnie przez tańszą eksploatację? Trudno zweryfikować tę tezę – musielibyśmy mieć pewność co do kosztów serwisowania pojazdu, który przejechał np. 200 000 km. W aucie spalinowym można spodziewać się kłopotów choćby z turbosprężarką i sprzęgłem. W kontekście samochodów elektrycznych mówi się głównie o wysokich kosztach wymiany baterii. Pojazdy na prąd wciąż są jednak na tyle nowością, że trudno wyliczyć, jak będzie wyglądało serwisowanie kilku, kilkunastoletnich egzemplarzy.