Mario, wąsaty hydraulik Nintendo, to zdecydowanie jedna z najbardziej rozpoznawanych postaci z gier na świecie. Różnorakich wariacji propozycji z tym protagonistą było tak wiele, że dzisiaj naprawdę tylko wielcy fani są w stanie je wszystkie zliczyć. Z pewnością jest ich ponad 200. Mimo wszystko Mario Kart też się odbiło dużym echem w wielu zakątkach świata. Kolejna odsłona tej serii trafi na smartfony i będzie następną grą, po średnio przyjętym Super Mario Run, z tą postacią w tytule.
Mario Kart Tour to kolejna wyjątkowa seria od Nintendo dla mobilnych graczy
Fakt, że Mario Kart Tour nadchodzi na smartfony, nie jest niczym nowym. W końcu Nintendo już zdążyło przesunąć termin premiery tej gry z początku roku na wakacje. Niestety, konkretnej daty nie znamy, ale za to Japończycy zapraszają do testów. Te odbędą się już w przyszłym miesiącu, a dokładniej od 22 maja do 4 czerwca. Jednak do 7 maja należy zgłosić chęć udziału w testach, bo te mają być zamknięte. Przeszkodą teoretycznie nie do ominięcia mogą okazać się też ograniczenia regionalne, bo Nintendo szuka chętnych wyłącznie w Stanach Zjednoczonych i Japonii. Wiele wskazuje na to, że nie wszystkie państwa od razu otrzymają dostęp do gry, gdy ta już oficjalnie zadebiutuje w skończonej wersji.
Zobacz też: Zobacz, jak zmienia się wyszukiwarka Google.
Co ciekawe, testy dotyczą wyłącznie urządzeń z Androidem. Docelowo aplikacja ma być też dostępna na iOS. Oczywiście taki proces testów jest zrozumiały — Nintendo chce sprawdzić optymalizację pod wieloma specyfikacjami. W przypadku Apple takiego rozdrobnienia nie ma. Tylko czy Mario Kart Tour odniesie sukces, czy powtórzy błędy Super Mario Run z mikro transakcjami? Na stronie, na której możecie zapisać się do testów, wyraźnie zaznaczono ich obecność.
Źródło: Reddit, Nintendo