Biedronka zdaje się radzić sobie dobrze z technologiczną modernizacją swoich sklepów. Nie dalej jak na początku stycznia 2024 r. pisałem o przydatnych usprawnieniach w aplikacji Biedronka. Teraz sieć handlowa poinformowała o przekroczeniu kolejnego kamienia milowego w zakresie dystrybucji kas samoobsługowych po swoich sklepach. Z tej okazji, „owadzia” sieć podzieliła się garścią interesujących statystyk na temat tego, jak Polacy w ogóle korzystają z kas samoobsługowych.
Biedronka i sukcesy w dystrybucji kas samoobsługowych — Spis treści
Potężna większość sklepów Biedronka ma już zainstalowane kasy samoobsługowe
Popularna sieć sklepów poinformowała, że niedawno udało się jej pracownikom zamontować 15-tysięczną kasę samoobsługową. Symboliczna liczba, pokazująca, jak wiele zmieniło się w ciągu ostatnich kilku lat, gdy mówimy o zakupach w supermarketach.
Wszystkie działania sieci Biedronka są skupione na komforcie klientów. Intensywny rozwój kas samoobsługowych w naszych sklepach to jednoznaczna odpowiedź na ich potrzeby.
Dzięki kasom wygodnie, sprawnie i błyskawicznie [klienci] mogą dokonać płatności za swoje ulubione produkty włożone do koszyka w czasie zakupów. Dzisiaj czas ma kluczowe znaczenie dla każdego z nas, a możliwość sprawnego kupowania niezbędnych produktów na pewno pozwala ten czas oszczędzać.
Anna Nowakowska-Kaźmierczak, menedżer ds. projektów operacyjnych w sieci Biedronka
Jak Polacy korzystają z kas samoobsługowych w „owadziej” sieci sklepów?
Popatrzmy jednak na bardziej interesujące liczby. Ok. 87% sklepów „owadziej” sieci ma w ogóle zainstalowane kasy samoobsługowe, a liczba tych placówek przekracza już 3 tys. Najwięcej tych urządzeń znajdziemy w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku i w Katowicach.
W każdym sklepie znajduje się średnio 5 kas samoobsługowych, a średni czas pobytu przy urządzeniu wynosi ok. 2 minuty. Co ważne, wartość średniego koszyka zakupowego przy takiej kasie to ok. 46 złotych. Jak widać, z większymi zakupami idziemy prosto do tradycyjnej kasy, bo i wygodniej je tak nam przeskanować i opłacić.
Sam wyznaję zasadę, że z małymi zakupami lepiej pójść do kasy samoobsługowej, bo po prostu jest szybciej, mogę zapłacić kartą i ulotnić się bez zbędnych interakcji społecznych. A jak Wy wolicie robić zakupy w supermarketach? Korzystacie już zawsze z kas samoobsługowych, czy wolicie wyłożyć towary na taśmę tradycyjnej kasy? Podzielcie się opiniami w komentarzach.
Zdjęcie otwierające: Biedronka / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.