fotowoltaika nie działa

Zakładałeś u siebie fotowoltaikę? UOKiK właśnie wydał decyzję, która może sporo zmienić u części posiadaczy

7 minut czytania
Komentarze

Aż 12,5 miliona złotych kary na spółkę BO Energy (wcześniej FG Energy) nałożył Prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Otóż w zawieranych umowach Urząd zidentyfikował wiele niedozwolonych klauzul. Zapisy chroniły  tylko interesy spółki i mogły prowadzić do poważnych konsekwencji dla konsumentów. Dodajmy, że nie jest to pierwsza kara nałożona na tę firmę przez UOKiK — w ubiegłym roku była to znacznie większa kwota, 28 milionów, za stosowanie nieuczciwych praktyk.

To pokazuje skalę problemu, który może wzrastać wraz ze wzrostem zainteresowania instalacjami OZE. Oraz to, jak bardzo konsumenci narażeni są na działania nieuczciwych firm i jak łatwo mogą dać się oszukać.

uokik fotowoltaika zarzuty bo enerrgy

UOKiK i BO Energy mają dłuższą historię

Spółce BO Energy (wcześniej FG Energy) Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurenta przyglądał się od dłuższego czasu.

Marzec 2022: zarzuty o naruszanie zbiorowych interesów klientów

W marcu 2022 roku Prezes UOKiK postawił 7 zarzutów spółce FG Energy z siedzibą w Krakowie (jednocześnie wszczęto postępowanie wobec Krajowego Projektu Energetycznego z Torunia – 10 zarzutów) o naruszanie zbiorowych interesów konsumentów.

 Zarzuty UOKiK dotyczyły takich problemów, jak:

  • Koszty odstąpienia od umowy. Zgodnie z prawem konsument może odstąpić od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa w ciągu 14 dni od jej zawarcia. W takiej sytuacji nie ponosi żadnych kosztów, chyba że wyraźnie zażądał świadczenia usług przed upływem terminu na odstąpienie – wtedy za wykonane prace powinien zapłacić. Tutaj wątpliwość urzędu budziły postanowienia umowy, które mogą wprowadzać w błąd co do wyrażenia zgody na natychmiastowe rozpoczęcie prac i związane z tym koszty. Przykładowo FG Energy w dziale „Promocje” umieszczał usługę „Montaż Ekspres”, która tak naprawdę nie wiązała się z korzyściami dla konsumenta, bo termin końcowy pozostawał bez zmian, tylko ze zgodą na natychmiastowe rozpoczęcie prac i zapłatę za nie.
  • Utrudnianie odstąpienia od umowy. Natomiast FG Energy wskazuje, że konsument „wraz z rozpoczęciem montażu utraci przysługujące mu prawo do odstąpienia od umowy”. Wyjątek ten dotyczy jednak tylko sytuacji, gdy przedmiotem świadczenia są rzeczy, które po dostarczeniu zostają nierozłącznie połączone z innymi. Zdaniem Prezesa UOKiK elementy instalacji fotowoltaicznej nie są nierozerwalnie połączone ze sobą nawzajem ani z podłożem, na którym są zamontowane.
  • Wątpliwości wokół „darmowego” audytu. Spółka kusiła w internecie „bezpłatnym” audytem. Tymczasem z zapisów w umowie wynika, że w przypadku odstąpienia od niej przedsiębiorcy kazali płacić za tę usługę. W FG Energy tzw. I etap prac, którego częścią jest audyt, kosztował 2700 zł.
  • Brak ważnych informacji. KPE nie przekazuje konsumentom na piśmie informacji o procedurze rozpatrywania reklamacji z tytułu rękojmi i informuje ich jedynie o gwarancji, która może być mniej korzystna. Także w oświadczeniu gwarancyjnym brak jest stwierdzenia, że gwarancja nie wyłącza uprawnień wynikających z przepisów o rękojmi, co jest sprzeczne z art. 5771 par. 2 kodeksu cywilnego.
  • Nieuprawnione powoływanie się na instytucje rządowe. Jak wynika ze skryptów dla przedstawicieli handlowych, FG Energy powołuje się w rozmowach z klientami na współpracę z Ministerstwem Klimatu i Środowiska, choć – jak wynika z dotychczasowych ustaleń UOKiK – taka współpraca nie ma miejsca.

Grudzień 2022: 28 mln zł kary za stosowanie nieuczciwych praktyk

Pod koniec 2022 roku Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wydał decyzję, w której nałożył ponad 28 mln zł kary na spółkę BO Energy (wcześniej FG Energy). Spółka stosowała nieuczciwe praktyki i oprócz nałożonej kary będzie musiała zwrócić pieniądze konsumentom, którzy odstąpili od umowy.

Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:

BO Energy wprowadzała konsumentów w błąd aby podpisali umowy o wartości nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych na sprzedaż i montaż instalacji fotowoltaicznych. Następnie stosowała bezprawne techniki manipulacyjne w celu uniemożliwienia im bezkosztowego odstąpienia od tych umów

Lipiec 2023: 12,5 mln zł kary za niedozwolone klauzule w umowach

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na spółkę blisko 12,5 mln zł kary(12 418 746 zł). Tym razem przyjrzano się umowom opracowanym przez spółkę BO Energy (wcześniej FG Energy), w których było aż 12 niedozwolonych klauzul naruszających prawa konsumentów.

uokik fotowoltaika zarzuty bo enerrgy

Niekorzystne dla konsumentów warunki dotyczyły m.in.:

  • Obowiązku zatwierdzenia projektu instalacji, co mogło ograniczać swobodę oceny, czy zaproponowane rozwiązania spełniają oczekiwania konsumenta.
  • Konieczności wykonania dodatkowej, odpłatnej ekspertyzy wytrzymałości dachu pod rygorem zerwania umowy.
  • Możliwości pojawienia się kosztów dodatkowych, co dla konsumenta oznaczało wzrost ceny, która stanowi kluczowy element przy wyborze wykonawcy.
  • Wydłużenia terminu realizacji instalacji w przypadku niekorzystnych warunków  atmosferycznych. Konsument nie wiedział jaki rodzaj pogody uniemożliwia wykonywanie robót oraz z jakim opóźnieniem musi się liczyć.
  • Wycofania się wykonawcy z realizacji umowy bez żadnej rekompensaty dla inwestora.  Natomiast w przypadku wycofania się klienta, płaci on karę umowną 1000 zł.
  • Domniemania akceptacji wizualizacji instalacji, jeśli konsument nie zgłosi uwag w ciągu trzech dni.
  • Wyłączenia z umowy istotnych dokumentów zawierających wszelkie ustalenia i szczegóły techniczne. Bez nich konsument nie miał pewności, że instalacja zostanie wykonana zgodnie z jego potrzebami oraz we wskazanym przez niego miejscu.

Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:

Opracowane przez BO Energy zapisy umowy przenosiły w znacznym zakresie ryzyko prowadzenia działalności na inwestorów i nie zabezpieczały ich interesów. Mogły one spowodować tak rażąco niekorzystne dla klientów skutki, jak zmiana ceny czy otrzymanie instalacji niezgodnej z oczekiwaniami i potrzebami.

Po uprawomocnieniu się decyzji spółka będzie też musiała poinformować konsumentów, którzy zawarli z nią umowy na fotowoltaikę, o niedozwolonych zapisach umownych oraz wskazać, że należy je traktować tak, jakby w ogólnie nie było ich w umowie.

W tym miejscu trzeba dodać, że obie decyzje odnośnie do nałożonych kar (28 mln z grudnia 2022 roku i 12,5 mln z lipca 2023 roku) nie są prawomocne.

Jak nie dać się oszukać?

Wraz ze wzrostem zainteresowania konsumentów instalacjami fotowoltaicznymi oraz liczby zawieranych umów, wzrasta rosnąca liczba skarg na tę branżę. UOKiK wymienia, że w 2021 roku dotyczyły one najczęściej obciążania klientów wysokimi kosztami przy odstąpieniu od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa oraz braku w umowie terminu jej wykonania lub niewywiązywania się z niego. Konsumenci zgłaszali także możliwość wprowadzenia w błąd co do ostatecznych kosztów wykonania instalacji oraz stosowania postanowień abuzywnych.

Opisane sytuacje przypominają, jak ważne jest czytanie ze zrozumieniem wszystkich umów i dokumentów przed ich podpisaniem. A także jak istotna jest znajomość praw konsumenta, na przykład w zakresie gwarancji czy rękojmi oraz pospisywania umów poza lokalem. Oto co w zakresie umów na fotowoltaikę radzi UOKiK:

Jeśli zastanawiacie się nad instalacją OZE we własnym domu, zerknijcie też na „Przewodnik prosumenta w gospodarstwie domowym”, przygotowany przez PTPiREE we współpracy z Urzędem Regulacji Energetyki.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw