Coraz bliżej końca kalendarzowego lata, a pogoda za oknem już nam daje do zrozumienia, że jesień jest za rogiem. Jeśli w te deszczowe i chłodne dni spragnieni jesteście newsów ze świata technologii i rozrywki, to android.com.pl zaspokoi Waszą ciekawość. W tym tygodniu w SPT moją największą uwagę zwróciła płaca minimalna, która zostanie podniesiona dwukrotnie w 2023 roku. Ekonomiści biją na alarm – tak szybki wzrost w ostatnich latach może przynieść naprawdę negatywne skutki.
Sprawdź też: Oto najtańszy Apple Watch na rynku! Poniżej 1000 zł!
Pochwała – The Sims 4 za darmo!
Android 13 z nowymi funkcjami. Google nie próżnuje i wciąż próbuje ulepszać smartfony ze swoim systemem operacyjnym. W ostatnim wpisie na blogu, firma pochwaliła się kilkoma nowościami, które zagoszczą na urządzeniach z zielonym robotem. Nie są to rewolucyjne zmiany, ponieważ postęp technologiczny zarówno w sferze hardware’u jak i software’u zwolnił, jednak cieszą mnie nawet niewielkie udogodnienia. Z pewnością skorzystam z funkcji emojify, która usprawnia wysyłanie emotikon. Chętnie użyję też ulepszonego udostępniania treści na pobliskie urządzenia. W przypadku logowania kontem Google, będzie się to odbywało szybciej i łatwiej. Nie jestem fanem Workspace, ale użytkownicy docenią fakt, że Google zadbało tu o lepszy interfejs aplikacji na tablety. Istotna nowość pojawiła się w ułatwieniach dostępu – zobaczymy tu powiadomienia dla krytycznych dźwięków, które z pewnością zostaną docenione przez osoby niepełnosprawne słuchowo. Niewielkie udogodnienia trafiły też na Wear OS – pojawił się tu kafelek wspierający aplikacji Keep oraz wsparcie dla tarcz z Bitmoji.
The Sims 4 za darmo! Nie znam osoby, która nie znałaby serii The Sims. Grałem w oryginał, a także w drugą część. Spróbowałem też The Sims 3. Na rynku od wielu lat dostępna jest czwarta część kultowej gry. Okazuje się, że po 8 latach od premiery Electronic Arts zdecydowało się udostępnić grę w modelu free-to-play. Dotyczy to wersji na wszystkie platformy. Już jakiś czas temu firma pozwalała w określonym okresie pobierać grę za darmo na platformie Origin. Takie działanie ma na celu wycisnąć z serii jak najwięcej przychodów dla EA. Gracze, którzy zostaną zachęceni darmową podstawą, będą chcieli sięgnąć też po płatne dodatki. To sprytne zagranie, które z pewnością opłaci się Electronic Arts. Nie zmienia to faktu, że z ciekawości może zobaczę, jak wygląda The Sims 4 na moim laptopie.
Krytyka – płaca minimalna wzrośnie – negatywne skutki
Seria Garmin Fenix w tarapatach? Do dzisiaj nie mogę dojść do siebie po konferencji Apple z 7 września. Firma zaskoczyła fanów i zaprezentowała Apple Watcha Ultra. Nie używam sprzętu firmy, ale ten zegarek wyjątkowo przypadł mi do gustu. Jego design odbiega od „zabawkowego” Series 8. Tutaj mamy do czynienia z 49 mm kopertą, która dodaje smartwatchowi wielkości i męskości. Jest też znacznie grubszy od standardowego zegarka Apple. Specyficzny wygląd nowego urządzenia od razu przyniósł mi na myśl flagową serię Garmin Fenix. Byłem posiadaczem modelu Fenix 6 Pro Solar i w aspektach mierzenia aktywności fizycznej nie mam mu nic do zarzucenia – jest po prostu świetny. Jednak działanie systemu i interfejsu pozostawia wiele do życzenia. Oprogramowanie laguje, zacina się i wywołuje frustracje na twarzy użytkownika. Jednak teraz klient będzie miał wybór i zastanowi się nad smartwatchem Apple ze świetnym watchOS i dotykowym ekranem. Apple też przystosowało urządzenie do jego obsługi za pomocą przycisków – znajdują się tu aż 3 guziki. Jeśli kolejna seria smartwatchy Garmina nie poprawi interfejsu i oprogramowania, mam duże wątpliwości co do świetlanej przyszłości firmy. Światełkiem w tunelu dla linii może być pojawienie się dotykowych ekranów, czego nie spodziewałem się w przypadku tych smartwatchy. Na niekorzyść firmy działa też fakt, że Apple już na samym początku bardzo agresywnie reklamuje model Ultra. Gigant z Cupertino twierdzi, że klienci, którzy nie będą mieli zegarków firmy, mogą nie przeżyć wypadku samochodowego. Jestem ciekaw, czy marketing oparty na strachu przyniesie spółce klientów.
Płaca minimalna i jej drastyczne podniesienie w ciągu ostatnich lat. W kończącym się tygodniu dowiedzieliśmy się, ile wyniesie płaca minimalna w 2023 roku. Kwoty wzrosną odpowiednio do 3490 zł od 1 stycznia oraz do 3600 zł brutto od 1 lipca. To z pozoru dobre informacje, jednak w praktyce wiążą się z pewnymi konsekwencjami, o których mało kto pamięta. Po pierwsze – wiąże się to ze wzrostem kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw. Oznacza to, że część firm, które nie poradzą sobie z tą sytuacją, zbankrutuje. Inne z kolei będą chciały przerzucić dodatkowe koszty na klienta, co będzie miało wpływ na jeszcze wyższe ceny produktów i usług. W warunkach galopującej inflacji takie działanie jest dla mnie niezrozumiałe, ponieważ może wiązać się z kolejnymi wzrostami. Drugi problem to spłaszczanie się płac, które już ma miejsce. Wyspecjalizowani pracownicy na wyższych stanowiskach, którzy zarabiali więcej nie dostają podwyżek (albo są one niskie). W ten sposób coraz więcej osób będzie zarabiało podobnie, bez względu na wiedzę, umiejętności i stanowiska, jakie mają w pracy. Wiąże się to z kolejnym problemem – drenażem specjalistów, którzy bez problemu znajdą lepsze posady o wyższych wynagrodzeniach za granicą. W związku z powyższym, uważam, że w warunkach kryzysu energetycznego, szalejącej inflacji i napiętej sytuacji geopolitycznej – drastycznie podwyższona płaca minimalna może przynieść katastrofalne skutki.