mini jack

Dlaczego Google pozbyło się portu minijack?

3 minuty czytania
Komentarze

Rok temu, kiedy to Apple ogłosiło światu, że era złącza minijack, dobiegła już końca, Google podczas prezentacji Pixeli postanowiło stanąć po stronie większości i nie zdecydowało się na usunięcie tego ważnego dla wielu użytkowników portu. Podczas tegorocznej prezentacji nowych urządzeń, o których jakiś czas temu pisał Łukasz, gigant z Mountain View zadziwił swoich fanów – okazało się, że nowe Pixele również nie będą posiadały portu minijack, a podczas prezentacji nie padł żaden sensowny argument na temat powodu tej decyzji. Niedawno na forum pomocy Google, pracownik tej firmy o imieniu Orrin opublikował post, w którym argumentuje decyzję na temat usunięcia portu minijack.

USB typu C to nowy standard

W swojej wypowiedzi, którą możecie przeczytać na forach pomocy Google, Orrin mówi, że USB typu C staje się nowym i popularnym standardem, z którego korzystają najlepsze telefony i laptopy aktualnie dostępne na rynku. O ile z pierwszą częścią jego wypowiedzi jestem w stanie się zgodzić, ponieważ to właśnie USB typu C pozwala m.in. na błyskawiczne ładowanie telefonu, to druga część zdania wydaje mi się mocno naciągana. O ile urządzenia ze stajni Apple, takie jak, chociażby iPhone 8 lub iPhone X zostały pozbawione złącza minijack, to świetne telefony z innowacyjnymi funkcjami produkowane m.in. przez Samsunga (Galaxy S8, Galaxy Note8) lub LG (V30) wciąż wyposażane są w złącze minijack i nie wygląda na to, by sytuacja ta miała się wkrótce zmienić.

W kolejnym zdaniu Orinn informuje nas, że przejście na port USB typu C skutkuje lepszą jakością dźwięku oraz doświadczeniami płynącymi z obcowania z tą technologią. Ten argument jest w gruncie rzeczy prawdziwy – słuchawki ze złączem USB typu C są w stanie zapewnić lepszą jakość dźwięku niż inne wyposażone w port minijack, jednak wszystko to zależy od ich producenta oraz zastosowanych technologii.

USB typu C wymuszane konstrukcją bezramkowych telefonów

Według Orinna następnym argumentem Google za usunięciem portu minijack jest fakt, że kolejne telefony producentów są coraz częściej pozbawiane ramek, a to oznacza, że ten dość duży port może stać na przeszkodzie tej ewolucji. Nie sposób nie przyznać tu gigantowi z Mountain View racji – argument ten wydaje się dość sensowny, do momentu, aż spojrzymy na nowe urządzenia wyprodukowane przez Google’a. Okazuje się bowiem, że do bezramkowości brakuje im naprawdę wiele, a duże przerwy między ekranem a ramkami urządzenia odstraszają wielu użytkowników.

Z tego powodu uzasdanienie to wydaje się przeczyć logice usuwania portu minijack z nowych Pixeli. Nie należy jednak tracić nadziei – być może w przyszłości producenci zrozumieją, że powinni produkować takie urządzenia, jakich chcą ich konsumenci. Trzymajmy kciuki za rozwój technologii idący w wymarzonym przez nas kierunku.

Źródło: Fora pomocy Google

Motyw