Samsung zarobi na iPhonie X więcej niż na Galaxy S8

3 minuty czytania
Komentarze

iPhone X zadebiutuje na rynku dopiero 3 listopada, ale urządzenie od momentu premiery niezmiennie budzi emocje. Nowy model jest bardzo oczekiwany i wydaje się, że skazany na sukces. Od wielu lat Apple zarabia ogromne pieniądze na swoich smartfonach. W przypadku iPhone’a X sytuacja się nie zmieni, z tym że beneficjentem zostanie też Samsung. Koreański gigant odpowiedzialny jest za produkcję wyświetlaczy OLED zamontowanych w najnowszym produkcie Amerykanów. Samsung jest największym producentem tego typu ekranów i jedynym zdolnym do wytworzenia odpowiedniej ilości – Apple nie miało w tym wypadku wyboru. Firma z nadgryzionym jabłkiem w logo musi zaopatrywać się u największego rywala. O szczegółach współpracy przeczytacie we wpisie Na sprzedaży iPhone’a X oprócz Apple, najbardziej skorzysta Samsung.

Samsung zarobi ogromną kwotę

Nowe informacje przedstawione w poniedziałek wskazują na to, że Samsung osiągnie na produkcji części do iPhone’a X około $4 miliardów przychodów więcej niż w przypadku swojego flagowego modelu – Galaxy S8. Wiadomości te pochodzą od Counterpoint Technology dla The Wall Street Journal. Analiza objęła symulację sprzedaży iPhone’a X przez dwadzieścia kolejnych miesięcy od momentu debiutu. Wtedy właśnie ma nastąpić największa sprzedaż smartfonów.

iPhone X hitem sprzedażowym

Counterpoint przewiduje, że Apple sprzeda 130 milionów sztuk iPhone’a X, a Samsung dzięki temu do lata 2019 zarobi na każdej sztuce $110. Dla porównania całkowita sprzedaż Galaxy S8 wyniesie 50 milionów sztuk. Dochód koreańskiej spółki z każdego własnego flagowca wyniesie $202. Wliczamy w to takie komponenty jak ekrany i procesory. Analizy wliczają sprzedaż od Samsung Electronics i spółek powiązanych, które produkują baterie i kondensatory.

Według S&P Global Market Intelligence Samsung i Apple w 2017 roku będą najbardziej dochodowymi przedsiębiorstwami na świecie wyłączając chińskie banki. Koreańczycy zarobią miliardy dolarów na dostarczaniu ekranów OLED i układów pamięci NAND flash dla nowego iPhone’a. Z kolei Apple liczy na to, że nowe modele smartfonów, czyli iPhone 8 i X pobiją wszelkie rekordy sprzedaży.

Wieloletnia współpraca konkurentów

W raporcie WSJ możemy przeczytać o współpracy Apple i Samsunga, która trwa już 10 lat. Zaczęła się ona jeszcze za czasów Steve’a Jobsa, gdy Koreańczycy dostarczali pamięć flash dla iPodów. Ta kooperacja gigantów mobilnego rynku stała się niezwykle widoczna właśnie teraz. Podyktowana jest koniecznością. Samsung jest jednym z niewielu producentów pamięci NAND flash oraz ekranów OLED, a jednocześnie jedynym zdolnym produkować ich ogromne liczby.

Co ciekawe, na spotkaniach biznesowych kierownictwo Samsunga pozwala swoim pracownikom korzystać z iPhone’ów. Uważają, że przecież Apple to ich najważniejszy klient. Firma często nazywana jest „kochanym konkurentem”.

Mimo, że dzisiaj związek Samsunga i Apple ma się dobrze, to jednak wcześniej miał swoje wzloty i upadki. Przykładowo w 2011 roku firma z Cupertino pozwała Koreańczyków za naruszenie patentów. Sprawa do dzisiaj nie została całkowicie rozstrzygnięta.

Źródło: macrumors

Motyw