Huawei Mate 10 – czy faktycznie taki piękny i „bezramkowy”?

2 minuty czytania
Komentarze

Limit premier na wrzesień został już osiągnięty za sprawą targów IFA. W Berlinie poznaliśmy od groma nowości, które zazwyczaj wzbudzają mieszane uczucia. Jeśli jesteście nimi zainteresowani to zajrzyjcie pod następujący link: Klik!  Jednak nie wszyscy producenci postanowili odkryć na targach wszystkie swoje karty. Samsung skupił się wyłącznie na urządzeniach noszonych, Huawei na nowej wersji kolorystycznej Honora 9, a HTC w ogóle nie pojawiło się w niemieckiej stolicy. Prawdopodobnie postanowili wzbudzić zainteresowanie branży bez konieczności walczenia z konkurencją

Taką strategię zastosowali Koreańczycy, prezentując Galaxy Note8 przed targami. Podobne plany mają Chińczycy, którzy od dawna zapowiadają swój flagowy model Mate 10. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Huawei ma za nic FaceID od Apple i zapowiada się, że ich rozwiązania będą lepsze. To wszystko za sprawą układu Kirin 970, który zadebiutuje we wspomnianym smartfonie. Mate 10 według wielu plotek miał pokazać, że Huawei też potrafi stworzyć bezramkowy model, który będzie przykuwał uwagę. Czy aby na pewno? Poznajcie techniczny render Mate’a 10:

Mate 10 posiada ramki pod i nad ekranem. To oczywiście dla wielu osób może być zaletą, gdyż czytnik linii papilarnych znajduje się w tradycyjnym miejscu. Jednak wiele wskazuje na to, że nie będzie to jedyna możliwość odblokowywania urządzenia – nad wyświetlaczem pojawi się skaner tęczówek lub całej twarzy. Pamiętajmy, że to właśnie jedna z zaawansowanych możliwości układu Kirin 970. Co jeszcze ma do zaoferowania Mate 10? Niewątpliwie podwójny aparat (12/20 MPx), duży akumulator (4000 mAh), 4 GB pamięci operacyjnej i ekran w rozdzielczości QuadHD. Jednak wróćmy jeszcze do designu, gdyż Evan Blass postanowił ujawnić zdjęcie omawianego modelu:

Powyższy tweet zdaje się potwierdzać rozmieszczenie z wcześniej zaprezentowanych grafik. W takim razie, gdzie ta rewolucja i dążenie do tworzenia bezramkowych modeli? W tym momencie pojawiają się kolejne plotki. Mate 9 był dostępny w dwóch wersjach: zwykłej i Pro. Tym razem mowa jest o Mate 10 Lite i Pro. Najprawdopodobniej powyższej widzimy tego słabszego smartfona, który ma kosztować około 600 dolarów. Wersja Pro ma być naprawdę droga – około 1100 dolarów robi wrażenie. W tej cenie możemy spodziewać się między innymi bezramkowego designu. Nie zdziwiłbym się, gdyby powyższa kwota nie dotyczyła jeszcze jednej odmiany – Porsche Design Edition. Ten napis również zdobił już Mate’a 9 Pro:

Jednak to wszystko to przewidywania. Z pewnością pojawi się tradycyjny model, który został ujawniony przez Evana Blassa. Czy do serii Mate 10 dołączy bezramkowa odmiana? Wkrótce się przekonamy. Zapewne do konferencji Huawei jeszcze wiele nowości trafi do Sieci. Wydarzenie zaplanowane przez Chińczyków ma odbyć się 16 października w Monachium.

Motyw