Android N! Czyli system, który jeszcze nie ma swojej oficjalnej nazwy. Mówi się o Nutelli, mówi się również o New York City. Pełna tajemnic najnowsza odsłona systemu z Robocikiem już pojawiła się w fazie Preview i posiadacze Nexusów mogą ją testować. Ostatnio zapytałem Was w ankiecie, która nowość Androida N jest najlepsza. Zapraszam na wyniki!

Android N, czyli bank nowości i usprawnień

Nowy Android przyniesie użytkownikom wiele dobrego. Instalacja aplikacji przebiegać będzie znacznie szybciej, ich optymalizacja po aktualizacji systemu potrwa znacznie krócej, a gospodarowanie pamięcią RAM zapewni wygodniejsze i płynniejsze korzystanie ze smartfonu. Oprócz tego dostaniemy jeszcze multiwindow, szybkie odpowiedzi, kalibrację ekranu, szybkie skróty oraz możliwość zmiany panelu powiadomień.

Ponadto usprawniono funkcję zasypiania, a tym samym oszczędzania baterii. Pojawi się również tryb nocny, dzięki czemu nie porazimy naszych oczu. Blokowanie połączeń natomiast pozwoli nam się odciąć od niechcianych telefonów, a Data Saver przyda się przy oszczędzaniu pakietu internetowego.

Widzimy zatem, że Android N zapowiada się niezwykle interesująco. I choć mówi się tak przy każdej nowej odsłonie, teraz podczas korzystania z wersji Preview naprawdę widać pozytywne zmiany.

Wyniki, wyniki…!

Już, już podaję. Zwycięzcą została funkcja… Multiwindow! Zdobyła aż 46%, czyli 156 głosów. Jest to chyba wyraźny znak, że niepoprawnie działająca, wręcz eksperymentalna opcja w Marshmallow tylko podsyciła oczekiwanie na możliwość dzielenie ekranu i korzystanie z dwóch aplikacji jednocześnie. Zobaczcie, jak to wygląda.

[youtube]https://youtu.be/b_NtRcxTuuI[/youtube]

Oczywiście wymaga to jeszcze kilku usprawnień, lecz już teraz widać, że wszystko zmierza w dobrą stronę. Być może będzie to jeden z mocniejszych argumentów przemawiających za dużymi wyświetlaczami (niekoniecznie powiązany z wysokimi rozdzielczościami).

Jak wyglądają przegrani?

Na drugim miejscu uplasowały się Szybkie odpowiedzi z wynikiem 21% i 71 głosów. Funkcja odpowiadania z poziomu panelu powiadomień jest z pewnością przydatna i jak już zauważyłem to w poprzednim wpisie docenią ją ludzie dużo piszący. Wszak nie trzeba będzie opuszczać aplikacji, z której aktualnie korzystamy, a sam proces przebiegnie w znacznie krótszym czasie.

Miejsce trzecie z 18% i ilością 62 głosów (czyli tuż za laureatem miejsca drugiego) zajmuje Przełączanie się między aplikacjami, czyli możliwość natychmiastowej zmiany poprzez szybkie dwukrotne tapnięcie w ikonę wywołującą ostatnio uruchomione programy.

Gorący okres

Google odwaliło kawał dobrej roboty – Android N zapowiada się naprawdę obiecująco. Niemal codziennie odkrywane są kolejne „smaczki”, jakie dostarcza nam ta przedpremierowa odsłona. Oficjalną wersję jako pierwsi dostaną posiadacza Nexusów, a w niedługim czasie po nich użytkownicy smartfonów z serii Moto. Pozostaje kwestia, jak inni producenci uwiną się z przygotowaniem Androida N na swoje urządzenia – ostatnio firmy na S trochę się z tym nie spieszą. A przecież nikt nie lubi wydawać pieniędzy na flagowy model, który dostaje aktualizację na samym końcu. Jakby był zwykłym szarym modelem, a nie najwyższą półką.