Ostry finał starcia pomiędzy Roganem a Youngiem na Spotify

5 minut czytania
Komentarze

Platforma streamingowa Spotify usuwa treści, których autorem jest Neil Young. Wydarzenie ma miejsce po wdrożeniu w życie ultimatum, które muzyk postawił przed kilkoma dniami. W całą aferę zaangażowany jest Joe Rogan — podcaster, prezenter telewizyjny oraz komentator.

Spotify usuwa Neila Younga ze swoich zasobów

Spotify

Wszystkie utwory muzyczne autorstwa Neila Younga są konsekwentnie usuwane z serwerów platformy Spotify. Jest to następstwo żądania wysuniętego przez gwiazdę Rocka. Kanadyjczyk postawił zarządcom serwisu ultimatum — albo ze Spotify usunięty zostanie Joe Rogan, albo jego muzyka. Young oskarża podcastera o sianie dezinformacji odnośnie pandemii oraz samego wirusa COVID-19. Muzyk powiedział na początku tego tygodnia dosyć jasno: „Mogą mieć Rogana albo Younga. Nie obu!”

Prezenter został powszechnie skrytykowany za przeprowadzenie rozmowy na łamach swojego podcastu ze specjalistą od chorób zakaźnych. Lekarz głośno sprzeciwiał się szczepieniom dzieci przeciwko wirusowi COVID-19. Treści oburzyły także Younga, który później wypowiedział wymienioną wyżej deklaracje.

Spotify zakomunikowało jedynie, że „żałuje” takiej decyzji ze strony muzyka, oraz że ma nadzieję na jego powrót do platformy. Pochodzący z Kanady rockman stoi za znanymi gatunkowymi utworami takimi jak Harvest Moon oraz Heart of Gold. Young publicznie oskarżył Spotify o propagowanie fałszywych informacji o szczepionkach. Dodał on również, że platforma doprowadza do śmierci osób, które wierzą w takie treści.

Kilka dni później za pośrednictwem swojej strony internetowej Young zaatakował Spotify po raz kolejny. Firma została nazwana przez muzyka miejscem, które zagraża życiu ludzkiemu. Cały tekst skwitował natomiast słowami: „Kłamstwo sprzedawane za pieniądze”.

Young wyraził także wdzięczność swojej wytwórni — Reprise Records, która należy natomiast do Warner Brothers. Reprise publicznie wsparło decyzję swojego podopiecznego. Według statystyk aż 60% całej muzyki Younga odtwarzanej przez serwisy streamingowe pochodzi ze Spotify. Muzyk powiedział, że teraz jego wytwórnia traci powyższe sześćdziesiąt procent, jednak robi to w imię walki o prawdę.

Joe Rogan na Spotify

Joe Rogan

Według najświeższych informacji Spotify zapłaciło łącznie 100 milionów dolarów za uzyskanie praw do podcastu zatytułowanego The Joe Rogan Experience. Transakcja odbyła się w 2020 roku. Aktualnie program jest najpopularniejszym podcastem na platformie. Według statystyk użytkownicy pobierają go blisko 200 milionów razy w miesiącu. Spotify na dzień dzisiejszy ma już ponad 300 milionów słuchaczy miesięcznie. Natomiast w tej liczbie zawiera się 170 milionów kont, które opłacają abonamenty.

Zobacz też: Daniel Craig ujawnia przyczyny zakończenia „Nie czas umierać”

W związku z głośnym ultimatum Younga Spotify zdecydował się wydać stosowne oświadczenie. W treści komunikatu będącego jednocześnie odpowiedzią dla muzyka czytamy:

Chcemy, aby muzyka i inne treści audio z całego świata były dostępne dla użytkowników Spotify. Wiążę się z tym wielka odpowiedzialność. Musimy równoważyć zarówno bezpieczeństwo słuchaczy jak i wolność twórczą naszych autorów. Mamy swoje szczegółowe zasady dotyczące pojawiających się treści. Od początku pandemii usunęliśmy już ponad 20 tysięcy odcinków różnych podcastów, w których pojawiał się temat COVID-19.

Co ciekawe nie jest to pierwszy raz kiedy Spotify publicznie musi tłumaczyć się za zachowania Joe Rogana. W 2020 roku przedstawiciele firmy tłumaczyli się za odcinek podcastu, w którym gościem był Alex Jones — fanatyk teorii spiskowych.

Chcemy, żeby twórcy mogli tworzyć. Przecież właśnie to robią najlepiej. My natomiast nie chcemy odgrywać żadnej roli w tym, co powinni mówić — powiedział wówczas dyrektor generalny frimy, Daniel Ek.

Kto popiera Younga?

Neil Young Spotify

Na chwilę obecną na próżno szukać głosów poparcia dla Younga wśród innych artystów. Do całej sytuacji trafnie odniósł się natomiast gitarzysta kanadyjskiego zespołu rockowego Pup. Steve Sladkowski napisał na swoim Twitterze:

Kozacko, że ​​Neil może usunąć swoją muzykę ze Spotify. Jednak fakt jest taki, że zdecydowana większość z nas [artystów] nie może sobie na to pozwolić. Dzieje się tak dlatego, że (bardzo skromne) honoraria autorskie są jedną z niewielu opcji na zarabianie pieniędzy pozwalających zachować pozory życia.

Co ciekawe Young nie jest pierwszą osobą publiczną, która zgłosiła swoje roszczenia co do treści promowanych w podcaście Joe Rogana. Na początku tego roku spora grupa różnego rodzaju lekarzy, naukowców oraz pracowników służby zdrowia podpisała otwarty list do Spotify. W treści wiadomości czytamy o oburzeniu powyższej grupy odnośnie jednego odcinka podcastu.

Mowa tu o epizodzie, w którym Joe Rogan rozmawiał z doktorem Robertem Malonem, znanym wirusologiem, który w przeszłości pracował nad technologiami kilku szczepionek przeciwko COVID-19. Naukowiec wraz z upływem czasu stał się jednak sceptycznie nastawiony do takiej metody zapobiegania wirusowi. Jednym z postulatów Malone’a był stwierdzenie, że szczepienie naraża osoby, które przeszły już COVID-19 na jeszcze większe ryzyko.

W dalszych etapach rozmowy doktor wygłosił także teorie o tym, że przywódcy największych światowych mocarstw zmanipulowali opinię publiczną w taki sposób, aby ta wspierała szczepionki. Malone porównał ten domniemany proces do powstawania partii nazistowskich w Niemczech w latach 30′ XX wieku. Jakiś czas później Twitter zbanował doktora za rozpowszechnianie fałszywych informacji.

Źródło: BBC

Motyw