Francja nakłada karę 210 milionów euro na Facebooka i Google

4 minuty czytania
Komentarze

Szerokim echem odbiła się decyzja francuskich organów nadzorujących ochronę danych osobowych. Specjalna komisja zdecydowała się wymierzyć sporą karę grzywny w stronę Facebooka i Google. Powodem takiej decyzji jest naruszenie bezpieczeństwa użytkowników aplikacji.

Francja jest bezlitosna — ogromne kary za „ciasteczka”

Nationale de l'Informatique et des Libertés atakuje Google i Facebooka

Komisja Nationale de l’Informatique et des Libertés (CNIL) nałożyła na Google i Facebooka grzywnę o łącznej wysokości 210 milionów euro. Kara jest spowodowana „utrudnianiem użytkownikom możliwości zatrzymania śledzenia ich aktywności w sieci”.

Dziś oficjalnie usłyszeliśmy wyrok, na mocy którego Google jest zobligowane do zapłacenia rekordowo wysokiej grzywny w wysokości 150 milionów euro. Facebook otrzymał karę za te samo przewinienie, jednak w przypadku firmy należącej do Marka Zuckerberga kwota została zredukowana do 60 milionów euro. Dokładnym powodem nałożenia grzywny jest utrudnianie użytkownikom aplikacji odrzucania plików cookie (ciasteczek). Są to małe pliki, które tworzą profil aktywności danej osoby w sieci, który jest następnie wykorzystywany w celach komercyjnych. Świadome wyrażenie zgody wszystkich internautów na użytkowanie plików cookie jest najważniejszym filarem unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych. Ponadto jest to priorytetowe zadanie, nad którym czuwa komisja CNIL.

Do zaakceptowania plików cookie wystarczy jedno kliknięcie myszki. Możliwość odrzucenia plików cookie musi być tak samo proste jak ich zatwierdzenie — powiedziała Karin Kiefer, kierowniczka do spraw ochrony danych i sankcji w CNIL.

Zobacz też: Rząd pisze list do Mety — chodzi o usunięty FanPage Konfederacji

Ciało nadzorujące bezpieczeństwo sieci poinformowało, że francuskie strony Facebook, Google i YouTube nie pozwalają na proste niezaakceptowanie plików cookie. Na przykład wzięto pierwszą z wymienionych stron, mówiąc, że:

Od użytkownika wymaga się kilku kliknięć, aby ten mógł odrzucić wszystkie pliki cookie. W przypadku zaakceptowania tych plików wymagane jest natomiast tylko jedno kliknięcie.

Facebook i Google starają się tłumaczyć

Google w opałach

CNIL dodało, że wszystkie firmy mają trzy miesiące na zmianę tych ustawień. Ma to sprawić, że francuscy użytkownicy internetu będą mogli szybko i łatwo odrzucić pliki cookie. W przypadku opóźnienia firmy będą zobligowane do wypłacenia kwoty 100 000 euro za każdy dzień zwłoki. Rzecznik Google we Francji powiedział:

Użytkownicy wiedzą, że szanujemy ich prawo do prywatności oraz ich bezpieczeństwo. Rozumiemy, że spoczywa na nas odpowiedzialność za chronienie tego szacunku i zobowiązujemy się do współpracy z CNIL i wprowadzenia wymaganych zmian w naszym systemie.

Rzecznik firmy Facebook w komunikacie napisał natomiast następujące słowa:

​Współpracujemy z odpowiednimi organami i wciąż monitorujemy wszystkie podjęte decyzje. Nasze najnowsze ustawienia kontroli nad zgodami (w tym plikami cookie) zapewnią ludziom prostszy wgląd w ich dane prywatne. Nowe menu ustawień w aplikacjach Facebooka i Instagrama sprawia, że użytkownicy w dowolnym momencie będą mogli przeglądać i zarządzać swoimi zgodami. Wciąż chcemy się rozwijać i zmieniać na lepsze.

W 2020 roku CNIL zaostrzył prawa dotyczące śledzenia aktywności internautów w sieci. Powodem takiej decyzji jest chęć stworzenia we Francji rejestru odmów w sprawie akceptacji plików cookie przez użytkowników w okresie sześciu miesięcy wstecz. Komisja doszła także do wniosku, że internauci powinni mieć możliwość łatwiejszego rozważania każdej umowy tyczącej się plików cookie. Ikona, która przenosiłaby użytkowników do miejsca ze wszystkimi zgodami według CNIL powinna być częścią wszystkich witryn internetowych.

Google i Facebook przeżywają powtórkę z rozrywki

Google i Facebook

Co ciekawe zaledwie dwa tygodnie temu zarówno Facebook jak i Google zostały ukarane drakońskimi karami za łamanie prawa w Rosji. Wówczas rosyjski sąd nałożył na Google grzywnę w wysokości 86 milionów euro za nieusuwanie z sieci treści, które u naszych wschodnich sąsiadów są nielegalne.

Tego samego dnia sąd rosyjski wydał także drugi wyrok, tym razem w sprawie dotyczącej Facebooka. Firma Marka Zuckerberga została obarczona karą 24 milionów euro za przewinienia dotyczące tego samego zagadnienia. Wówczas Facebook i Instagram nie usunęły łącznie ponad 2000 elementów, które w Rosji są nielegalne. Mowa tu o licznych filmikach lub zdjęciach, na których jest widoczne zażywanie narkotyków, niebezpieczne zachowania czy nawet rozpowszechnianie treści LGBT.

Dzisiejsze orzeczenia komisji Nationale de l’Informatique et des Libertés sprawiają, że sytuacja Google i Facebooka wcale się nie polepsza. Dwa hegemony w swoich gałęziach biznesu internetowego w ciągu dwóch tygodniu zapłaciły odpowiednio 236 i 84 miliony euro grzywien.

Źródło: The Guardian

Motyw