Koniec serii Galaxy Note jest zwiastowany od bodajże kilku lat. Praktycznie co roku można było usłyszeć pogłoski, jakoby Samsung miał zaprzestać tworzenia Notesów, a w ich miejsce pojawi się super połączenie Galaxy Note i Galaxy S. Jednak rok w rok okazywało się to nieprawdą, ale w każdej legendzie jest ziarnko prawdy, czyż nie? W tym roku wszystko zdaje się przybierać na sile. W końcu Galaxy S21 Ultra wspiera S Pen, więc stylus niejako jest otwierany na inne smartfony. Oficjalnie potwierdzono, że kolejne modele też będą otrzymywać odpowiednie wyświetlacze dla stylusa Samsunga. W takim razie co dalej z serią Galaxy Note?
Samsung Galaxy Note może odejść w niepamięć, choć producent jeszcze nie powiedział, że to koniec
Tym razem sam Ice Universe postanowił zabrać głos w tej sprawie. Jeśli nie znacie tego Pana, to spieszę z wyjaśnieniem, że para się on zdradzaniem tajemnic firm na długo przed ich docelowym ujawnieniem. Przy tym naprawdę rzadko się myli. Widząc powyższy tweet, nie można odnieść innego wrażenia, jak po prostu przyjąć fakt, że to koniec Galaxy Note. Tymczasem inny specjalista z tej samej branże postanowił urozmaicić tę wypowiedź.
Galaxy Note20 FE na odchodne? Czemu nie? Galaxy S20 FE cieszy się naprawdę dużą popularnością, a przede wszystkim uważany jest za udany i dobrze wyceniony model. Galaxy Note20 FE w takim kształcie niewątpliwie byłby dobrym zwieńczeniem serii.
Czy potrzebna jest nam dalej seria Galaxy Note?
Oczywiście odpowiedź na pytanie z nagłówka nie jest jednoznaczna i brzmi to zależy. Przede wszystkim Samsung na pewno nie sprawił, że ta seria stała się zbędna. W końcu Galaxy S21 Ultra wspiera S Pen, ale wymaga specjalnego etui, aby móc przenosić stylus. Do tego nie jest to tak zaawansowane akcesorium, jak chociażby w Galaxy Note20. Z kolei na S Pen Pro jeszcze poczekamy, ale to nadal nie będzie to samo. Tym sposobem miejsce na Notesy ewidentnie jest, ale czy to odpowiednio duża grupa odbiorców, aby sprzedaż Galaxy Note21 była na odpowiednim poziomie? Tu zapewne trzeba by zapytać się analityków Samsunga, choć odpowiedź poznamy najwcześniej za pół roku.
Wtedy też zweryfikujemy dotychczasowe plotki. W końcu koniec Galaxy Note może mieć miejsce w ramach zwieńczenia i pojawienia się Galaxy Note20 FE. Jednak dodatkową, niepotwierdzoną informacją jest fakt, że Galaxy Note zostanie zastąpione, a raczej wchłonięte przez rozwój Galaxy Z Fold. Podobnie długo słyszymy o tym, że właśnie w tej serii pojawi się w obudowie miejsce na stylus. W ten sposób Samsung nadal będzie miał dwie duże premiery rocznie.
Koniec Galaxy Note nie jest jeszcze przesądzony — Samsung po prostu chce dać cechy Notesów innym
Ok, uraczyłem Was plotkami, ale co z oficjalnym stanowiskiem Samsunga? To nie jest jednoznaczne. Oświadczenie firmy, które pojawiło się na portalu Phone Arena odnosi się do kilku kwestii. Przede wszystkim firma potwierdza, że chce dzielić się w Galaxy S21 Ultra wszystkim, co najlepsze, a sama funkcjonalność Notesów nie będzie tylko do nich ograniczona. Dodatkowo firma zaznacza, że nie należy tego odbierać jako brak zaangażowania w serię Note. Mimo wszystko na samym końcu Samsung zaznacza, że słucha opinii konsumentów.
Zobacz też: To etui dla Galaxy Buds Pro robi robotę i zachęca do kupna słuchawek Samsunga.
Tak też dobrnęliśmy do końca tej opowieści, która zapewne będzie toczyć się do samego września. Wtedy teoretycznie Samsung zawsze pokazywał nową generację Galaxy Note. O ile ten rok jest nieco przyspieszony, tak istnieje szansa, że być może nieco wcześniej dowiemy się o losie stylusa. Dajcie znać, jaką Wy widzicie dzisiaj rolę S Pena w portfolio Samsunga?
Źródło: Twitter, Phone Arena