Amazfit Neo

Amazfit Neo – idealny smartwatch dla fanów retro

4 minuty czytania
Komentarze

Amazfit Neo to nowa propozycja od Huami, czyli jednej z firm należących do rodziny Xiaomi. To oni także wprowadzili do sprzedaży Amazfit X, czyli połączenie smartwatcha z opaską sportową. Tam mieliśmy jednak do czynienia z iście futurystycznym wyglądem (zaokrąglony wyświetlacz), a tutaj postawiono na klasykę. I to w pełnym tego słowa znaczeniu, bo patrząc na smartwatcha Neo, można odnieść wrażenie, że przenieśliśmy się do lat dziewięćdziesiątych.

Amazfit Neo

Amazfit Neo
Amazfit Neo

Retro jest w modzie już od jakiegoś czasu, co zresztą można zaobserwować na ulicach większych miast. Teraz przyszła też moda na to, by wprowadzać mniej nowoczesny wygląd sprzętów codziennego użytku. Bo choć smartwatch to dalej gadżet, coraz więcej osób z niego korzysta. Oczywiście trzeba mieć na uwadze to, że taki inteligentny zegarek nie przetrwa tyle, co dobrej jakości czasomierz, to jednak jest to element garderoby, po który sięga się wyjątkowo często. Nowy model od Huami może się spodobać tym, którzy szukają zegarka o sportowym zacięciu i wyglądzie, który przypomni im lata dziewięćdziesiąte.

Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że nowy Amazfit Neo, przypomina trochę zegarki Casio z serii Sport. Ten sam „kwadratowy” wygląd i też wyposażono go w cztery niezależne przyciski (po dwa na każdą stronę). Nie zdziałamy nimi zbyt wiele, bo posłużą nam do poruszania się po funkcjach samego zegarka lub do włączenia podświetlenia. Jednak warto docenić ten wygląd, bo z pewnością znajdzie on swoich wielbicieli. Do tego sam zegarek ma całkiem sporo do zaoferowania, jeżeli chodzi o możliwości oraz specyfikację. I przy tym nie będzie kosztował fortuny. Jednak w pierwszej chwili zajmijmy się samą specyfikacją urządzania.

Zobacz też: LG stworzyło maseczkę, która wygląda pięknie i ma sporo do zaoferowania.

Specyfikacja Amazfit Neo

Amazfit Neo
Amazfit Neo

Urządzenie wyposażone zostało w wyświetlacz STN o przekątnej 1,2 cala, a koperta została wykonana z plastiku. Trzeba mieć jednak nadzieję, że z jakiegoś bardziej wytrzymałego, żeby sprzęt się nie uszkodził podczas codziennego użytkowania. Co ciekawe, sprzęt wyposażony jest w funkcje Always On Display, co oznacza, że ekran może być stale podświetlony. Działa jednak tutaj też znana z innych smartwatchy funkcja „podnieś, żeby wybudzić”. Tutaj już od użytkownika będzie zależało, którą chce wykorzystywać.

Amazfit Neo
Amazfit Neo

Always On Display potrafi solidnie nadwyrężyć baterię, ale w przypadku Amazfit Neo, raczej nie ma takiej obawy. Wprawdzie akumulator ma tutaj pojemność 160 mAh, to ten ma pozwalać na korzystanie ze smartwatcha do 28 dni. W trybie oszczędnym ten czas wydłuża się do aż 37 dni. Zważywszy na to, że nie mamy tutaj dotykowego wyświetlacza, jesteśmy skłonni w to uwierzyć. Samo ładowanie ma zajmować około 2,5 godziny, więc też nie jest najgorzej. Pasek urządzenia ma szerokość 20 mm i ma być wymienny. Warto dodać, że zegarek jest wodoodporny do 5 ATM, czyli nie powinno być żadnych problemów z zabraniem go na basen.

Co potrafi zegarek?

Jak przystało na smartwatcha, Huami Amazfit Neo także wyposażono w kilka funkcji, które są użyteczne w codziennym życiu. Po sparowaniu z telefonem, będzie otrzymywało się informacje o przychodzących połączeniach oraz powiadomieniach. Oczywiście nie ma co marzyć o ich odczycie z poziomu smartwatcha, ale przy takim projekcie, trudno byłoby tego oczekiwać. Sprzęt wyposażony jest także w pulsometr, czyli mamy tutaj całodobowy monitoring pulsu. Do tego dochodzi także monitoring snu, a sprzęt może rozpoznawać to, czy jego użytkownik zrobił sobie drzemkę. Liczenie kroków czy spalanych kalorii także znajduje się na pokładzie smartwatcha. Firma korzysta jeszcze tutaj z sytemu PAI (Personal Activity Intelligence). To system, który sam oblicza na podstawie treningów stan zdrowia użytkownika i podaje wartość punktową, co ma pomóc w zrozumieniu tego, co dzieje się z ciałem.

Cena Amazfit Neo

Widać więc, że sprzęt ma trochę rzeczy do zaoferowania. Tym bardziej, że nie został wyceniony bardzo drogo. W oficjalnym sklepie na AliExpress wyceniono go bowiem na 49 dolarów, co w przeliczeniu daje około 190 złotych. Jednak można skorzystać z dostępnych na platformie kuponów, a cena sprzętu zostanie obniżona o 10 dolarów, czyli zapłacimy za niego wtedy około 145 złotych. Wysyłka ma być oczywiście z Chin, więc trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość, jeżeli ktoś zdecyduje się na zakup.

Źródło: AliExpress / GizChina

Motyw