Darmowe e-booki – skąd brać tytuły na wakacyjne wyjazdy?

4 minuty czytania
Komentarze

Darmowe e-booki to coś, co nie musi ograniczać się tylko do lektur, które są już wiekowe. W przypadku starszych pozycji często można spotkać je zupełnie za darmo. To ze względu na wygaśnięcie praw autorskich po śmierci autora. Wtedy takie utwory przechodzą do domeny publicznej i można je czytać za darmo. Na szczęście, są także sposoby na to, by czytać nowsze pozycje w formie e-book czy słuchać audiobooków za darmo.

Darmowe e-booki – skąd je brać?

inkbook ebooki

Wiadomo, że podczas podróży, lepiej sprawdzają się czytniki e-booków, niż książki papierowe. Zajmują o wiele mniej miejsca w bagażu, a jednocześnie można mieć na nich tysiące pozycji. Nie trzeba się więc ograniczać tylko do kilku tytułów, które zmieszczą się do walizki. Czytnik e-booków daje dostęp do ogromnej ilości treści, a część z nich można mieć za darmo. Trzeba jednak na początku coś rozgraniczyć. Darmowe e-booki to nie takie, które znajdziemy w serwisach typu Chomikuj. Te, które pochodzą z niesprawdzonych źródeł, są zazwyczaj wynikiem kradzieży. To także pogwałcenie praw autorskich, choć zdaje się, że część czytelników tego nie rozumie.

Skąd więc brać darmowe e-booki, które pochodzą z legalnych źródeł? Jedną z opcji, jest… biblioteka. W wielu placówkach można bowiem dostać kod do Legimi, który uprawnia do darmowego dostępu do serwisu. Właściwości takiego kodu są różne w zależności od biblioteki, ale zazwyczaj jest to miesięczny dostęp do serwisu. W ten sposób otrzymujemy za darmo dostęp do tysięcy książek, które można czytać bez ograniczeń. Warto tutaj wspomnieć, że Legimi ma swoją aplikację na iOS oraz Androida, czyli czytnik e-booków nie jest wymagany. Jedne, co trzeba zrobić, to być czytelnikiem danej biblioteki, a więc posiadać tam kartę biblioteczną. Założenie jej to chwila, więc warto to rozważyć.

Zobacz też: Recenzja inkBook Prime HD – czytnik z wyższej półki.

Samo Legimi oferuje także 14-dniowy okres próbny, więc to też jakaś opcja. Podobnie jest z aplikacją Empiku. Tam jednak okres próbny wynosi tydzień. Warto tutaj dodać, że dalej trwa akcja z 60-dniowym darmowym okresem dla Empik Premium, więc na wakacje w sam raz.

darmowe e-booki
Fot. PixaBay

Jak nie aplikacje, to co?

Wyżej wspomniane aplikacje działają na zasadzie abonamentu. Opłaca się miesięczny dostęp do usługi, a w zamian można korzystać z e-booków. Nie dostaje się ich jednak na własność, co dla niektórych czytelników nie jest dobrym rozwiązaniem. Podobnie jak w przypadku gier, książki także mogą lądować na tzw. kupce wstydu. Sprawia to, że liczba pozycji do przeczytania nieustannie rośnie, a w momencie zrezygnowania z abonamentu, wszystko przepada. Problem rozwiązuje oczywiście zakup e-booka, ale wiele księgarni internetowych ma w swojej ofercie także darmowe pozycje. Wśród nich znajdą się oczywiście klasyki, jak powieści Sienkiewicza czy Mickiewicza, ale można także trafić na darmowe e-booki, które wydano w ciągu ostatnich kilku lat.

Źródłem, które warto znać w poszukiwaniu darmowych e-booków, jest witryna Legalna Kultura. Tam w zakładce Książki możemy znaleźć listę stron i księgarń internetowych, gdzie znajdziemy tylko legalne utwory. Część z nich jest darmowa, jak w przypadku BookTo, gdzie za darmo można znaleźć m.in. zbiór opowiadań „W runie” z uniwersum Metro czy kryminał Karin Slaughter „Blondynka, niebieskie oczy”. Fani komiksu powinni zajrzeć na stronę ComicBookPlus, gdzie zebrano dzieła z domeny publicznej. Te także są za darmo i warto przejrzeć ofertę, bo można natrafić na kilka perełek.

Czytanie na wakacjach

inkbook ebooki

Korzystanie z czytnika e-booków jest całkiem przyjemnym rozwiązaniem i to nie tylko wtedy, kiedy ma się dostęp do darmowych treści. Na początku wpisu wspomniane zostało o plusach korzystania z takiego urządzenia podczas wakacyjnych wyjazdów. Czytnik sprawdza się także w pracy. Można na nim czytać gazety czy pliki PDF, a niektóre modele, które posiadają podświetlany ekran, pozwalają robić to nawet w nocy. Z początku trudno się przyzwyczaić do czytnika, a szczególnie wtedy, kiedy nie korzystało się z takiego sprzętu wcześniej. Warto jednak dać mu szansę, a na pewno się nie pożałuje.

Źródło: InkBOOK / Opracowanie własne

Motyw