dwutlenek węgla ciężarówki

Oto technologia, która zmniejszy ilość dwutlenku węgla emitowanego przez ciężarówki aż o 90%

3 minuty czytania
Komentarze

W dzisiejszym świecie wiele mówi się o globalnym ociepleniu. Nie ma w tym oczywiście niczego dziwnego – jest to coraz większy problem, który dotyczy nas wszystkich. Gazem, który ma znaczy wpływ na eskalację tego zjawiska, jest dwutlenek węgla, który wydzielany jest m.in. podczas procesu spalania. Warto pamiętać, że transport odpowiada za sporą część całego CO2, jakie trafia do ziemskiej atmosfery. Aż 40% z tej części emitowane jest przez ciężarówki. Na całe szczęście ta sytuacja za jakiś czas może ulec zmianie. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Lozannie wpadli bowiem na pomysł, który pomoże zredukować ilość dwutlenku węgla wydzielanego przez ciężarówki aż o 90%.

Naukowcy wymyślili genialne rozwiązanie, które zmniejszy emisję CO2. Jak ma działać?

dwutlenek węgla ciężarówki
EPFL

W nowym artykule, który opublikowany został na łamach magazynu Frontiers in Energy Research, naukowcy z Politechniki Federalnej w Lozannie przedstawili ciekawe rozwiązanie, które może znacznie ograniczyć emisję dwutlenku węgla do atmosfery przez ciężarówki. Zakłada ono wyposażenie tych pojazdów w system, który będzie zajmował się zbieraniem CO2 bezpośrednio z rury wydechowej. Gaz będzie następnie zamieniany w ciecz, która składowana będzie w pojemniku, który znajdować będzie się na dachu lub z boku ciężarówki. Ekologiczne wykorzystanie ciekłego dwutlenku węgla nie będzie już problemem – ten będzie mógł być przetworzony, chociażby na paliwo alternatywne.

Czytaj także: Gdzie jest Święty Mikołaj? Obserwuj jego podróż przy pomocy aplikacji!

Jak przedstawiony powyżej pomysł ma jednak działać w praktyce? Zdaniem naukowców proces ekstrakcji dwutlenku węgla nie jest skomplikowany. Na samym początku urządzenie będzie zajmowało się chłodzeniem gazów, które emitowane są przy pomocy rury wydechowej. Następnie specjalne chłonne materiały opracowane przez naukowców z Politechniki Federalnej w Lozannie będą zajmowały się oddzieleniem CO2 od tlenu czy azotu. W tym procesie bardzo przydatne okaże się ciepło wydzielane przez silnik pojazdu – to wykorzystane będzie do ogrzania chłonnego materiału po to, by wydobyć z niego dwutlenek węgla, a następnie zmienić jego stan skupienia. Tak jak wspomniałem wcześniej, ciecz będzie przechowywana w pojeździe, a później będzie mogła być wykorzystana do innych celów. Pojemnik przeznaczony do tego celu ma mieć około 2 metrów długości i ważyć będzie nie więcej niż 7% masy ciężarówki. Naukowcy zapewniają, że przedstawiony w dwóch powyższych akapitach sposób zmniejszy emisję CO2 aż o 90%.

Technologia opracowana przez naukowców nie będzie jednak łatwa w implementacji

Sami badacze przyznają, że zaproponowane przez nich rozwiązanie na rynku pojawi się dopiero za kilka lat, o ile oczywiście do tej pory nie powstanie żadna lepsza propozycja. Pozostaje właśnie zatem pytanie – czy przez kolejne lata elektryczne pojazdy nie staną się na tyle popularne, by inwestycja w spalinowe rozwiązania miała jeszcze sens? Prawdopodobnie przekonamy się dopiero za kilka lat. A co wy sądzicie o tym rozwiązaniu? Dajcie znać w komentarzach.

Źródło: EPFL, FER

Motyw