Portfolio Xiaomi jest nie do zrozumienia przez zwykłego śmiertelnika. Z roku na rok Chińczycy inaczej podchodzą do na pozór tych samych serii, aczkolwiek momentami można odnieść wrażenie, że firma stara się unormować. To złudne, bo zaraz pojawia się nowość, która wszystkim miesza. Tym razem podało na Xiaomi Mi Play, który właśnie otwiera nową serię urządzeń. Stanowi też pierwszy model tego producenta z charakterystycznym wycięciem w wyświetlaczu. Jednak co tak naprawdę w głównej mierze wyróżnia nowy model Chińczyków? Przyjrzyjmy się mu.
Xiaomi Mi Play kolejnym smartfonem, który musi się wpasować w obecne standardy
Tradycyjnie, poznajcie specyfikację Xiaomi Mi Play:
- 5,84-calowy wyświetlacz FullHD+ IPS LCD (notch „łza”, 19:9. 2280×1080)
- układ MediaTek Helio P35
- 4 GB RAM
- 64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
- aparaty:
- przód: 8 MPx
- tył: 12 MPx (f’/2.2, PDAF) 2 MPx (czujnik głębi)
- akumulator o pojemności 3000 mAh
- USB-C, Bluetooth 4.2, czytnik linii papilarnych
- Android 8.1 Oreo (MIUI 10)
- wymiary: 147,76 x 71,9 x 7,8 mm
- waga: 150 g
Xiaomi Mi Play z MediaTek Helio P35 – co to w ogóle za układ?
Mamy do czynienia z pierwszym smartfonem z układem Helio P35. MediaTek po cichu wprowadził ten układ na swoją stronę, więc warto poświęcić mu chwilę. Został wykonany w 12-nm litografii i wykorzystuje 8 rdzeni Cortex-A53 (do 2,3 GHz). Za grafikę odpowiada jednostka PowerVR GE8320. Zbierając wszystko w całość, otrzymujemy budżetową propozycję. Helio P35 z pewnością nie będzie demonem szybkości, aczkolwiek jest to alternatywa dla tak wielbionego przez Xiaomi Snapdragona 625, który już swój wiek ma.
Dla kogo jest Xiaomi Mi Play?
Poznaliśmy już specyfikację Xiaomi Mi Play i wiemy, co tak naprawdę napędza tego smartfona. Wiemy też, że tak naprawdę niczym szczególnym ten model się nie wyróżnia. Ok, jest to pierwszy telefon z układem Helio P35. Jest to też pierwsza propozycja Xiaomi z wycięciem w wyświetlaczu w kształcie „łzy”. Jednak te elementy w żaden sposób nie kształtują Mi Play na mobilnym rynku. Plan Chińczyków jest dosyć prosty, chociaż znowu nieistotny dla nas. Firma oferuje w Państwie Środka umowę na Internet (10 GB miesięcznie), która przez 12 miesięcy nic nie kosztuje. Na razie firma nie zdradza żadnych szczegółów, co do międzynarodowej premiery. Jeśli jednak ta nastąpi, to Mi Play umieścilibyśmy gdzieś pomiędzy Redmi 6 Pro a Mi Max 2.
Zobacz też: Czy Touch ID wróci do iPhone’ów?
Oczywiście specyfikacja nie poraża fanów nowoczesnej technologii, ale to wszystko sprowadza się do niskiej ceny. Xiaomi wyceniło Mi Play na 1099 juanów, co możemy przeliczyć na około 600 złotych. Oczywiście, gdyby ten smartfon trafił do Polski, to kwota ta zapewne podskoczyłaby do około 800 złotych. To już liga Mi A2 Lite, który stawia na wspomnianego Snapragon 625. Niekiedy też moglibyśmy doszukać się atrakcyjnej oferty na Mi A2, a w tym wypadku już Mi Play jest wyraźnie słabszy. Niemniej reprezentanci rodziny Android One nie oferują MIUI, a czystego Androida, co dla niektórych stanowi przeszkodę. Nie pozostaje mi nic innego, jak zapytać Was o odbiór powyższej nowości — do jakich odbiorców Xiaomi chce trafić?
Źródło: Android Authority