google lookout

Google Lookout to genialne narzędzie dla niewidomych

1 minuta czytania
Komentarze

Niepełnosprawność to często temat tabu. Na pewno ciężko go poruszać, ale nie dotyczy to sytuacji takiej, jak ta, kiedy Google w końcu zdecydowało się wydać swoją aplikację Lookout. Ma ona jeden cel — pomagać niewidomym lub niedowidzącym wiedzieć, co się wokół nich znajduje. Sama idea została zapowiedziana na zeszłorocznej konferencji Google I/O, a teraz Amerykanie zdecydowali się udostępnić efekty swojej pracy. Oczywiście nie bez zastrzeżeń i wykluczeń, ale o tym za chwilę.

Google Lookout — żeby niewidomi mieli łatwiej

Google Lookout to aplikacja, która może pracować w trzech trybach — eksploracja, zakupy i czytanie. Pierwszy z nich pozwala rozpoznawać obiektyw wokół nas za pomocą aparatu, który ma kluczowe znaczenie w działaniu programu. Ten podaje dokładnie, gdzie znajdują się poszczególne rzeczy w naszym otoczeniu. W przypadku zakupów program rozpoznaje banknoty i jest w stanie czytać kody kreskowe. Ostatni jest oczywiście dedykowany do poczty, czytania znaków czy też różnego rodzaju oznaczeń. Google zaznacza, że sztuczna inteligencja, której nie mogło zabraknąć w Lookup, wciąż się uczy i mogą występować pewne problemy z poprawnym działaniem.

Zobacz też: Czy MediaTek ugra coś więcej za sprawą technologii 5G?

Dodatkowymi ograniczeniami jest sama dostępność Google Lookup. Amerykanie postanowili, że na początku aplikacją będą mogli zainteresować się użytkownicy Pixeli w Stanach Zjednoczonych. Jeśli do nich należycie, to program pobierzecie ze Sklepu Play. Jeśli nie, a mimo wszystko chcecie go spróbować, to zajrzyjcie na APK Mirror.

Źródło: Android Police

Motyw