Asystent Google rozpoznawanie muzyki

Asystent Google powie Ci, jaka to piosenka. Porównanie najpopularniejszych usług

2 minuty czytania
Komentarze

Muzyka to ogromna część życia każdego człowieka. Jestem praktycznie przekonany, że każdy spośród nas ma swój ulubiony zespół czy piosenkę, do którego co pewien czas wraca. Od czasu do czasu warto jednak odkryć coś świeżego, a w tym pomóc mogą nam aplikacje do rozpoznawania muzyki. Dzięki nim dodanie nowego kawałka, który usłyszeliśmy na imprezie lub w radiu staje się prostsze niż kiedykolwiek, wystarczy bowiem włączyć program, poczekać parę sekund i voila – nazwa piosenka pojawia się na ekranie urządzenia. W dzisiejszym artykule przyjrzymy się nowej funkcji Asystenta Google oraz porównamy go do innych najpopularniejszych aplikacji na rynku.

Asystent Google rozpozna za Ciebie piosenkę. Czy warto korzystać z tej funkcji?

Wczoraj na łamach swojego bloga, Google pochwaliło się najnowszą funkcją, w którą wyposażony został Asystent Google (w przeszłości udogodnienie to dostępne było wyłącznie dla użytkowników Pixeli). Chodzi oczywiście o rozpoznawanie muzyki – możliwości tej funkcji, w stosunku do poprzedniej wersji, zostały jednak znacznie zwiększone, zatem powinna ona działać szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek. Jak działa rozpoznawanie muzyki w wykonaniu Google’a? Internetowy gigant do tego celu angażuje nauczanie maszynowe, które wsłuchuje się w piosenkę i tworzy jej unikalne ID, które następnie porównywane jest z muzyką zebraną już na serwerach. Google podaje, że nowe piosenki nieustannie dodawane są do bazy – z pewnością pomaga w tym fakt, że gigant zarządza usługą taką jak Muzyka Google.

Zobacz także: Ile trzeba pracować, by pozwolić sobie na zakup nowego smartfona?

Rozpoznawanie muzyki od Google kontra konkurencja. Z jakiej aplikacji warto korzystać?

Z uwagi na to, że z usługi Google’a może korzystać już każdy, postanowiłem przeprowadzić mały test szybkości i dokładności rozpoznawania muzyki. Pod lupę, oprócz Asystenta Google, wezmę jeszcze dwie najpopularniejsze aplikacje – SoundHound oraz Shazam. Wyniki mojego eksperymentu, w którym wykorzystałem zarówno starszą, jak i nowszą muzykę, możecie zobaczyć poniżej – mogą być one zaskakujące.

Uwaga: do poniższych wyników warto doliczyć niepewność pomiarową, wynoszącą <0.5 sekundy.

Billy Joel – Piano Man

  • Asystent Google – rozpoznano w 3 sekundy
  • SoundHound – rozpoznano w 2 sekundy
  • Shazam – rozpoznano w 2.3 sekundy

Dżem – Wehikuł Czasu

  • Asystent Google – rozpoznano w 3.7 sekundy
  • SoundHound – rozpoznano w 3 sekundy
  • Shazam – rozpoznano w 1.5 sekundy

Luis Fonsi – Despacito

  • Asystent Google – rozpoznano w 5.5 sekundy
  • SoundHound – rozpoznano w 3.4 sekundy
  • Shazam – rozpoznano w 1.5 sekundy

Pharaoh – Мой кайф

  • Asystent Google – rozpoznano w 2.8 sekundy
  • SoundHound – rozpoznano w 19 sekund
  • Shazam – rozpoznano w 2 sekundy

Jak widać, Asystent Google’a najlepiej radził sobie z muzyką… rosyjską. Jeśli mam być szczery, to wcale nie radzi sobie on tak źle, choć konkurencja (szczególnie Shazam) jest znacznie na prowadzeniu. Warto jednak wziąć pod uwagę to, że funkcja ta jest wbudowana w systemem – właśnie z tego powodu być może ktoś z niej skorzysta.

Źródło: Blog Google AI

Motyw