Jak często zaglądacie do Sklepu Play, czyli teoretycznie najlepszego źródła gier i programów na Androida? Codziennie? Raz na tydzień? Nie zliczajmy wizyt związanych z aktualizacjami. Mam wrażenie, że coraz rzadziej zaglądamy do tego przepastnego zbioru aplikacji, bo wszystko, co potrzebujemy to już mamy. Jeśli już chcemy coś pobrać, to zazwyczaj znamy konkretną nazwę. Mimo wszystko wciąż wiele osób szuka według słów kluczowych i między innymi dla takich właśnie osób Google postanowiło przygotować zmianę w interfejsie Sklepu Play.
Sklep Play stawia na dokładniejsze listy
Dotychczas wyszukując coś, otrzymywaliśmy spis najbardziej dopasowanych propozycji – możliwe, że też ze sponsorowaną sekcją. Teraz wciąż będziemy mieć listę, ale już zaczynają się pojawiać szczegółowe dane – liczba pobrań, liczba ocen czy też wskaźnik PEGI. Do tego dochodzą grafiki, które niewątpliwie zabierają wiele obszaru roboczego, co niekoniecznie jest czytelne, a sprawia, że widzimy mniej pozycji na jednym ekranie. To z pewnością może irytować, ale niejako już pokazuje, czy autor gry lub programu postarał się ze swoją propozycją.
Zobacz też: Honor też chce mieć motoryzacyjnego partnera – padło na Rollce-Roysa?
Niewątpliwie dodatkowe liczby to zmiana na plus w Sklepie Play, ale grafiki bym sobie odpuścił na miejscu Google. Tradycyjnie dla Amerykanów zmiany nie będą widoczne u wszystkich – firma lubi testować nowości na wybranej grupie odbiorców i badać wszelkie zachowania.
źródło: Android Police