microsoft filmy i tv

Microsoft jest nieugięty – tym razem chce zagrozić Netflixowi

2 minuty czytania
Komentarze

Od dawien dawna wiadomo, że Microsoft ma problemy z kończeniem swoich projektów. Może inaczej, bo akurat zbyt często różnorakie pomysły kończy, zamyka i o nich zapomina. Jakby nie patrzeć, firma ewidentnie poszła w stronę usług i nie zapowiada się na to, abyśmy ujrzeli jeszcze następcę Windows 10 Mobile. Amerykanie chcą w różnych gałęziach pokazywać swoje możliwości, ale niekoniecznie stanowić dla nich platformę. Tym razem plotki głoszą, że Microsoft planuje stworzyć usługę z dzieleniem się filmami i serialami.

Jednak jak można wygrać z Netflixem i innymi tego typu firmami? Nie da się ukryć, że jest to ciężkie nawet dla giganta z Redmond, więc ten postanowił pójść inną drogą – wieloplatformowym udostępnianiem treści.

Filmy i TV już jest – czas na wersję na Androida i iOS

movies anywhere

Zapewne każdy z Was zna aplikację Filmy i TV. Jest ona zainstalowana na wszystkich Windowsach 10 (też Mobile), jak i Xboxach. To nic innego, jak centrum dowodzenia zakupionymi filmami i serialami. Tym sposobem wiele też wskazuje, że Microsoft przystąpi do programu Movies Anywhere, który – obecnie – pozwala w jednym miejscu skupić filmy z iTunes, Vudu, Google Play i Amazona.

Zobacz też: Oto Surface Phone ze snów

Póki co nie wiemy, kiedy ujrzymy Filmy i TV na Androida oraz iOS, ale według źródła to więcej, niż pewne, że taki dzień nadejdzie. Co prawda Microsoft rok temu zabił swoją usługę do transmitowania muzyki i wiele osób myślało, że to samo czeka omawianą aplikację, ale firma tego nie zrobi. Bynajmniej nie teraz. W końcu znowu może powtórzyć się scenariusz z pierwszego akapitu. Mimo wszystko wiele wskazuje na to, że Microsoft chce mieć wszystko i wszędzie. Jednak nie zbierze tego w całość. Czy to źle? Tradycyjna odpowiedź – to zależy.

źródło: Windows Central

Motyw