Porównanie Samsunga Galaxy S i Galaxy S+

10 minut czytania
Komentarze
SGSP-bok

Punktem zwrotnym dla Samsunga było wyprodukowanie i wprowadzenie do sprzedaży Galaxy S I9000. Model ten cieszył się ogromnym zainteresowaniem bijąc rekordy popularności. Wraz z upływem czasu użytkownicy coraz częściej wspominali o tym, że procesor mógłby być nieco mocniejszy, a bateria starczać na dłużej. W związku z tym, ciekawą propozycją może okazać się następca Galaxy S – model I9001.

Przedział cenowy w jakim plasuje się Galaxy S sprawia, że urządzenie to cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród użytkowników. Potencjalny klient w momencie podejmowania decyzji zastanawia się, czy parametry techniczne modelu I9000 będą wystarczające, czy może warto zdecydować się na nieco nowszy model I9001. Sprawdźmy więc, jak wypada porównanie tych dwóch smartfonów. Na wstępie muszę rozczarować osoby, które liczą na wyniki i porównanie benchmarków w ujęciu tych dwóch smartfonów. Kluczowe jest to, aby telefon działał sprawnie, szybko, bateria wystarczała na długo, bez konieczności rezygnowania z funkcji, które stanowią kwintesencję możliwości, jakie powinien oferować smartfon.


Decydując się na kupno Samsunga Galaxy S I9001 użytkownik otrzyma dość standardowe pudełko (zdaniem niektórych żywcem skopiowane z iPhone’a), a w nim poza różnymi świstkami, słuchawki, kompaktową ładowarkę z wyjściem micro USB, kabel do transmisji danych między komputerem i smartfonem oraz oczywiście sam telefon.

Galaxy S Plus sprawia wrażenie bardzo poprawnego telefonu. Zdaniem jednych osób wygląd telefonu jest nieprawdopodobnie nudny – inni z kolei uważają to za zaletę, chwaląc jednolite kolory i uznając wygląd telefonu za stylowy. Ciężko jest na pierwszy rzut oka dostrzec jakieś wyraźne różnice między tymi dwoma modelami.

SGSvsSGSP

Samsung przygotowując drugą generację Galaxy S, najprawdopodobniej uległ dość powszechnej opinii, że warto by było zastosować bardziej pojemną baterię, która pomogłaby, chociaż w niewielkim stopniu, w wydłużeniu czasu pracy urządzenia. Koreański producent faktycznie zdecydował się na zastąpienie baterii 1500 mAh nieco mocniejszą wersją – 1650 mAh. Zmiana niewielka, więc obyło się bez konsekwencji pod postacią większej wagi i grubości.


5

Specyfikacja techniczna tych dwóch urządzeń różni się między sobą i to w bardzo ważnych kwestiach takich jak np. procesor, czy bateria. Posiadacze Galaxy S szybko zauważą, czym różni się ich telefon od Galaxy S Plusa.

System: Android 2.3.3 Gingerbread Wyświetlacz: 4″ Super AMOLED, 480×800 WVGA, Multitouch Gorilla Glass Procesor: 1,4 GHz Qualcomm MSM8255 z układem Adreno 205 GPU Pamięć: 8 GB z obsługą microSD, 512 MB RAM Aparat fotograficzny: 5 Mpx z tyłu i VGA z przodu Transmisja danych: Bluetooth 3.0, HSPA+ (pobieranie 14,4Mb/s, wysyłanie 5,76Mb/s), USB 2.0, WiFi 802.11 (a/b/g/n) Wideo: Full HD 1080p 30 fps, DviX, xVid, YouTube HD Audio: MP3, AAC, AAC+, eAAC+, WMA, OGG, AMR-NB/WB, WAV, MID, AC3, FLAC, XMF Gniazdo słuchawkowe: mini jack 3,5 mm Interfejs: TouchWiz Aktualizacje oprogramowania: z poziomu menu (FOTA) lub poprzez Samsung KIES Sensor: Akcelerometr, cyfrowy kompas, czujnik oświetlenia i zbliżeniowy Sieć: 850/900/1800/1900/2100 MHz Wymiary: 64,2 x 122,4 x 9,9 mm Waga: 119g Bateria: 1650 mAh


3

Po niemal rocznym posiadaniu Galaxy S I9000 raczej nie możliwe jest to, aby model I9001 w jakikolwiek sposób zaskoczył nas pod względem wyglądu. Kolor obudowy, sposób wykonania jest niemal identyczny. Koreański producent najprawdopodobniej jednak wyciągnął wnioski ze skarg użytkowników, którzy swojego czasu bardzo poważnie narzekali na trzeszczącą ramkę w niektórych egzemplarzach oryginalnego modelu Galaxy S.

Po zdjęciu tylnej klapki z I9001 okazuje się, że jest ona nieco inaczej wykonana – sprawia wrażenie bardziej solidnej w porównaniu do pierwszej generacji Galaxy S. Po dokładnym umieszczeniu jej z tyłu urządzenia, nie powinno być problemów z nadmiernym „luzem”, czy trzeszczeniem. Nadal uważam jednak, że smartfon jest wykonany nieco tandetnie – daleko mu do jakości spasowania i użytych materiałów, jakie są stosowane w przypadku np. telefonów firmy HTC. Decyzja o wykorzystaniu takich a nie innych materiałów dziwi tym bardziej, że Samsung jest w stanie wykonać naprawdę solidne telefony, korzystając z lepszych komponentów, czego dowodem są niedrogie smartfony z systemem Bada. Wiele wskazuje jednak na to, że Galaxy Plus podobnie jak jego starszy brat, jest odporny na uszkodzenia, które pojawiają się w trakcie codziennego użytkowania telefonu. Galaxy S I9000 pomimo tego, że w moim wypadku był eksploatowany dość intensywnie, wielokrotnie trafiał do kieszeni wraz z kluczami i monetami nadal prezentuje się bardzo dobrze – jedynie na tylnej obudowie widoczne są mikroskopijne zarysowania, które pojawiają się bardzo szybko nawet przy ostrożnym użytkowaniu.


7

W przypadku modelu I9001 naturalne wydaje się zastosowanie Androida Gingerbread – model testowy był wyposażony w wersję 2.3.3. Użytkownicy korzystający z urządzeń z Samsunga na pewno są przyzwyczajeni do interfejsu TouchWiz – opinie na jego temat są dość mocno podzielone. Samsungowi zależy jednak na tym, aby mieć interfejs, który wyróżni jego produkty na tle konkurencji.

Android 2.3.3 Gingerbread w przypadku Samsunga Galaxy S I9001 działa naprawdę bardzo dobrze. W ciągu dwóch tygodni dość intensywnego użytkowania praktycznie ani razu nie zdarzyło się, aby system operacyjny sprawił jakiekolwiek problemy – nie ma więc obawy o wymuszeniu pracy różnych kluczowych aplikacji, czy nagłe restarty. Największym zaskoczeniem jest tutaj płynność działania systemu, która jest niemal wzorcowa. Nie wiadomo, czy jest to kwestia zaawansowanej optymalizacji systemu, jak i samego interfejsu TouchWiz, czy może mocniejszego procesora, który jest taktowany z częstotliwością 1.4 GHz. Efekt jest jednak bardzo dobry i w pełni zadowalający nawet w przypadku osób, którym bardzo przeszkadzają braki płynności działania. Tak czy inaczej, jedno jest pewne – osoby, które lubią standardowy wygląd Androida (w tym także interfejsu TouchWiz) i nie mają potrzeby częstego zmieniania ROM-ów w swoim smartfonie, z całą pewnością będą usatysfakcjonowane z szybkości, płynności i bezproblemowego działania tego urządzenia. Dla porównania Galaxy S I9000 z oficjalną aktualizacją do Gingerbreada wydaną przez Samsunga działa nieco gorzej – znacznie częściej mamy do czynienia z powolnym przechodzeniem między różnymi opcjami, jak i „myśleniem” urządzenia nad czynnością, która ma zostać wykonana. Samsung przyzwyczaił już chyba wszystkich do tego, że nie bardzo angażuje się w modyfikowanie systemu i dodawanie kolejnych funkcji, których standardowo Android nie oferuje – zdaniem niektórych może to i lepiej, bo istnieje mniejsze prawdopodobieństwo popsucia czegoś, co i tak działa dobrze już w tej chwili. Na tę chwilę nie wiadomo, jak będzie wyglądała kwestia aktualizacji systemu do Androida 4.0 Ice Cream Sandwich – teoretycznie telefon ten pojawił się na rynku w czasie zbliżonym do Galaxy S II, ale na ostateczną decyzję ze strony Samsunga będziemy musieli jeszcze poczekać.


Jak już wcześniej wspominałem, bateria Galaxy S była i jest bardzo częstym powodem do narzekania. Właściwie nie chodzi o same ogniwa, ale o czas działania urządzenia, który zdaniem zdecydowanej większości jest zbyt krótki. Z tego powodu Galaxy S Plus ma nieco pojemniejszą baterię (1650 mAh zamiast 1500 mAh).

Prawda jest jednak taka, że jest wiele czynników, które mają bezpośrednie przełożenie na czas pracy smartfona. Do najważniejszych czynników można zaliczyć sposób użytkowania, system i liczbę wprowadzonych modyfikacji. Ile jest w stanie wytrzymać bateria w Galaxy S Plus?

4

Przyjmując, że korzystamy z oficjalnego systemu wydanego przez Samsunga, dziennie rozmawiamy 30-40 minut, piszemy kilkadziesiąt SMS-ów, odbieramy e-maile, przeglądamy popularne portale horyzontalne, w międzyczasie słuchając muzyki, to Galaxy S Plus bez ładowania z cała pewnością wytrzyma cały dzień z zachowaniem drobnego zapasu energii, który pozwalał jeszcze na kilka dodatkowych godzin pracy.

Pierwsza generacja Galaxy S wypada nieco gorzej – w moim przypadku bateria przy normalnym użytkowaniu wystarczała na prawie cały dzień, wymuszając w pewnym momencie konieczność nieco oszczędniejszego korzystania z telefonu. Progres jest jednak zauważalny, co z całą pewnością jest atutem nowszego modelu. Wyniki osiągane przez poszczególnych użytkowników są jednak bardzo różne – wszystko zależy od sposobu i częstotliwości użytkowania. Z całą pewnością jednak osoby, które obawiają się, że odłączając swój telefon od ładowarki rano, nie wytrzyma on do wieczora, mogą być spokojne.


6

Model I9001, podobnie jak wcześniejsza generacja, został wyposażony w wyświetlacz Super AMOLED. Spora część osób, która była zainteresowana Galaxy S Plus miała nadzieję, że telefon ten będzie wykorzystywał nowszą generację wyświetlaczy. Super AMOLED Plus, bo o nim mowa,  różni się tym, że posiada aż 4 subpiksele, które są składową każdego piksela. Model RGBG został zastąpiony przez RGB, co daje dość wyraźne (nomen omen) efekty.

Osoby, które narzekały na to, że obraz wyświetlany w przypadku Galaxy S jest ziarnisty i mógłby być bardziej wyraźny, najprawdopodobniej nadal nie będą zachwycone tym, co ma do zaoferowania następca modelu Galaxy S. Zarówno w przypadku I9000, jak i I9001 obraz prezentuje się w bardzo podobny sposób – nadal widać pewne drobne niedoskonałości. Dlaczego Samsung nie zdecydował się na zastosowanie Super AMOLED Plus? Powód jest dość oczywisty – koreańskiemu producentowi zależało na tym, aby Galaxy S II był lepszy na każdej możliwej płaszczyźnie w porównaniu do Galaxy S.


11

Galaxy S Plus w przypadku codziennego użytkowania sprawuje się naprawdę bardzo dobrze. Urządzeniem tym z całą pewnością będą zainteresowane osoby, którym zależy na tym, aby telefon funkcjonował sprawnie, bez zacinania się, oferując czas działania wystarczający do całodziennego, nawet intensywnego, użytkowania.

W przypadku I9001 mamy do czynienia z produktem udoskonalonym, szczególnie w ujęciu oprogramowania. W trakcie codziennego użytkowania smartfona nie powinny występować sytuacje takie jak spowolnienia działania, zawieszanie się, czy zbyt długie oczekiwanie na wykonanie określonego działania. Pozbycie się wielu wad, z którymi do czynienia mamy przy okazji użytkowania I9000 znikają dzięki zastosowaniu mocniejszego o 400 MHz procesora. Okazuje się również, że do sprawnego działania smartfona z systemem Gingerbread 2.3.3 wcale nie potrzeba dwurdzeniowego procesora 1.2 GHz, jaki jest stosowany w Galaxy S II. Oglądanie filmów, przeglądanie internetu, czy nawet granie na Galaxy S+ jest bardziej komfortowe. Na ogólne bardzo dobre wrażenie składa się zarówno większa moc procesora, jak i bardziej dopracowany wyświetlacz. W trakcie codziennego użytkowania telefon wypada naprawdę bardzo dobrze i różnica jest zauważalna – szczególnie mając możliwość korzystania z wcześniejszej generacji tego urządzenia.


12

Samsung wprowadzając do sprzedaży Galaxy S pokazał, że jest w stanie stworzyć solidnie wykonany, nowoczesny i funkcjonalny telefon. Jak każde urządzenie tego typu również i Galaxy S ma swoje wady. Koreański producent wprowadzając do sprzedaży model Galaxy S Plus usunął największe problemy, dając użytkownikowi naprawdę niezłego smartfona.

Zakupem Galaxy S Plus z całą pewnością mogą być zainteresowane osoby, którym zależy przede wszystkim na dopracowanym produkcie, ale jednocześnie nie są w stanie wydać tyle, aby brać pod uwagę zakup Galaxy S II. Model I9001 jest telefonem, który po prostu działa, oferując użytkownikowi to, co powinien. Osoby, które doskonale wiedzą, że nie będą w stanie wykorzystać całego potencjału drzemiącego w najnowszych telefonach z dwurdzeniowymi procesorami z całą pewnością mogą rozważyć zakup nabycie tego telefonu – tym bardziej, że cena Galaxy S+ jest naprawdę atrakcyjna.

Motyw