Wiem, że się powtarzam, ale Nokia wraca. Przynajmniej marka, chociaż w HMD znajdziemy wielu pracowników z czasów, gdy Finowie byli liderami mobilnego rynku. Jednak wszelkie smartfony wciąż są owiane dużą tajemnicą ze względu na różnorodność plotek, ale na szczęście teraz jeden model zaczyna nabierać sensu.
O Nokii E1 przynajmniej raz mogliście na naszym portalu przeczytać. Miało to miejsce, gdy do Sieci przedostały się zdjęcia prototypów z chińskiej fabryki. Wśród nich pojawił się między innymi właśnie powyższy model, który swoim designem nawiązuje do… tysiąca innych „chińczyków”:
Już wtedy można było się domyślić, że nie będziemy mieć do czynienia z topowym modelem. Tak też najprawdopodobniej będzie. Oto domniemana specyfikacja:
- 5,2-calowy wyświetlacz HD (720p);
- układ Snapdragon 425;
- 2 GB RAM;
- 16 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika;
- aparaty:
- przód: 5 MPx;
- tył: 13 MPx;
- Android Nougat.
Niczym nie wyróżniający się design, przeciętna specyfikacja, więc i cena nie może być wysoka. W Indiach ten smartfon ma zostać wyceniony na 150 dolarów, czyli nieco ponad 600 złotych, co oczywiście pokazuje przeznaczenie Nokii E1 – podbić rynki wschodzące.
Kiedy będzie miała miejsce oficjalna premiera? Najprawdopodobniej na targach MWC, na których najprawdopodobniej Nokia E1 pojawi się razem z modelem D1, który z pewnością będzie wyżej sytuowany.
źródło: Phone Arena