Jak można dzisiaj sprzedawać kluczowe podzespoły sprzed 3 lat!? To wie tylko HTC, czyli na co musicie uważać…

3 minuty czytania
Komentarze
htc-desire-10-lifestyle-pro-oficjalnie-grafika-snapdragon-400

Mamy 2016 rok, a dla mobilnego rynku tak naprawdę to już jego końcówkę, gdyż przed nami została do obejrzenia tylko jedna duża premiera, a później oczekiwanie na kolejną generację urządzeń, która jest już tuż za rogiem. W takim razie nadchodzą nowe technologie, kolejny skok wydajnościowy, a co robi HTC? Proponuje podzespoły z 2013 roku.

Ledwie tydzień mnie w Polsce nie było, a Tajwańczycy prezentują takie cuda jak HTC Desire 10 Lifestyle. Jeszcze przed moim urlopem wspominałem, że firma może zaprezentować tego typu model, obok świetnie wyposażonego Desire 10 Pro. Nie rozumiałem poczynań tego producenta, ale na szczęście, ostatecznie okazało się, że HTC nie sklonowało swojego flagowego modelu.

htc-desire-10-pro-lifestyle-grafika-prasowa

Jednak Lifestyle pozostał. Już w tym momencie warto zapamiętać, że jeśli kiedykolwiek zobaczycie ten dopisek to omijajcie go szerokim łukiem, naprawdę. Jednak o co chodzi? O Snapdragona 400, a więc układ zaprezentowany przez Qualcomma w połowie 2013 roku. Od tej pory wydano już wiele ulepszonych wersji, które zostały stworzone niższym procesie technologicznym, wykorzystują 64-bitowe rejestry oraz oczywiście oferują zdecydowanie wyższą wydajność.

qualcomm snapdragon 200 400 600 800 serie

Wiele się mówi, że dzisiejsze układy, nawet te ze średniej półki, mają już odpowiednią moc obliczeniową do wszelakich zadań jakie wykonuje przeciętny użytkownik smartfona. Tak jest, ale Snapdragon 400 może nawet irytować podczas przeglądania stron internetowych. Ten układ nawet przestał być stosowany w smartwatchach na rzecz dedykowanych, bardziej energooszczędnych. To też ważna kwestia. Akumulatory być może nie są lepsze, ale poszczególne podzespoły starają się być mniej zasobożerne, czyli po prostu pobierać mniej prądu.

lg g watch snapdragon 400

W takim razie czyżby HTC czyściło magazyny? Nie do końca. Bardziej obstawiałbym umowę z Qualcommem i w takim wypadku to Amerykanie czyszczą magazyny. Nie da się ukryć, że na Desire 10 Lifestyle Tajwańczycy sporo zaoszczędzą. W końcu ten telefon kosztuje 1100 złotych i to za słabszą odmianę.

HTC Desire 825

Jednak to nie tylko ten najnowszy model pokazuje dziwne zagrywki HTC. W końcu Desire 825 zaprezentowany na początku tego roku też „chwali się” Snapdargonem 400. Nawet zagłębiając się bardziej w specyfikację tych dwóch smartfonów to wielu różnic nie znajdziemy. Ba! Te telefony są niemalże identyczne. Także pod kątem budowy. To też poniekąd dziwi…

Samsung-Galaxy-S4-Black-Edition mini 9

Już niemalże na koniec wspomnę jakie urządzenia korzystały ze Snapdragona 400. Przede wszystkim pierwsza odmiana Moto G, a do tego LG L9 II, wszelkie odmiany flagowych smartfonów z dopiskiem „Mini”, czyli LG G2 Mini, Samsung Galaxy S4 Mini czy też LG G3s. Nie można także zapomnieć o nowszych propozycjach, ale już z Windows Phone, czyli dajmy na to taka Lumia 640. Jednak ten system operacyjny rządzi się swoimi prawami i zupełnie inną optymalizacją.

htc hd2 leo

Cenię HTC jako firmę. Czuję do niej sentyment, gdyż zaprezentowała wiele wspaniałych modeli (seria Diammond/Touch Pro, HD2 i inne), a dzisiaj? Znajdujemy takie kwiatki jak wyżej, które naprawdę bardzo ciężko wytłumaczyć. Oczywiście skoro nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, ale w tym wypadku Tajwańczycy po prostu przesadzili i ucierpi na tym ich renoma. Nie tylko wśród „poweruserów”, ale przede wszystkim wśród użytkowników tych modeli. Wątpię, aby te zarówno Desire 825 jak i 10 Lifestyle miały szansę działać wystarczającą sprawnie. Miałem do czynienia z tym pierwszym modelem i nie zaskoczył mnie swoją wydajnością, chociaż czytając niektóre komentarze to użytkownicy są zadowoleni. Nie wspominam już o tym jak HTC namieszało z nazewnictwem…

Motyw