Recenzja Marshall Motif II ANC. Bezprzewodowe słuchawki w rockowym klimacie

Marshall to marka z bogatą historią i ugruntowaną pozycją na rynku muzycznym. Ich sprzęt jest synonimem wysokiej jakości, doskonałego brzmienia i niezawodności. Brytyjska firma zasłynęła z produkcji wzmacniaczy gitarowych oraz kolumn głośnikowych. W portfolio produktów są też słuchawki douszne i nauszne, które firma zaczęła wypuszczać na rynek od 2010 roku. Recenzja Marshall Motif ANC II przybliża świetny, bezprzewodowy zestaw TWS, który zapewnia czysty, szczegółowy dźwięk oraz długie czasy pracy.

Marshall oferuje szeroką gamę słuchawek dousznych i nausznych, dostosowanych do różnych potrzeb i preferencji. Są one tworzone przez Zound Industries – firma ta nabyła Marshall Amplification w marcu 2023 r. i obecnie znana jest jako Marshall Group.

Produkty marki charakteryzują się ikonicznym designem retro, inspirowanym wzmacniaczami gitarowymi firmy. Co więcej, producent słynie z ciepłego, bogatego brzmienia z mocnym basem i wysokiej jakości wykonania, które zapewniają wygodne dopasowanie nawet podczas wielogodzinnego słuchania. Oczywiście, w zależności od modelu, słuchawki Marshall mogą oferować dodatkowe funkcje, takie jak aktywna redukcja szumów. Jak wygląda to w przypadku modelu Motif II ANC?

Mamy do czynienia z kolejną wersją tego modelu, w związku z czym warto zerknąć, co zmieniło się względem słuchawek Motif I. Otóż Motif II ANC zapewniają jednak kilka dodatkowych funkcji, takich jak dłuższy czas pracy na baterii oraz wsparcie dla Bluetooth Multipoint i Bluetooth LE (Low Energy), co ma zapewnić optymalny dźwięk przy dbaniu o żywotność baterii.

Opakowanie i akcesoria

Zgrabne opakowanie ukrywa w swoim wnętrzu etui ze słuchawkami, a także papierową dokumentację, niedługi kabel (USB-A do USB-C) do ładowania zestawu oraz gumowe uszczelki do uszu w trzech różnych rozmiarach: S, M i L. Końcówki w rozmiarze M zostały fabrycznie zainstalowane na słuchawkach.

Budowa słuchawek

Marshall Motif II ANC to znakomite słuchawki dla fanów marki. Charakterystyczne logo, etui pokryte skóropodobnym tworzywem i sam design słuchawek tworzą jedyną w swoim rodzaju mieszankę, idealnie dopełniając styl każdego fana cięższego brzmienia.

Zacznijmy od etui, w którym ukryte są słuchawki. Nie jest to typowy jajowaty kształt (jak u wielu producentów). Raczej coś w bardziej prostokątnym, aczkolwiek wciąż zaokrąglonym kształcie, w kolorze czarnym i wykończeniem ze sztucznej skóry. Fani marki rozpoznają tu Tolex, czyli charakterystyczny, przypominający skórę krokodyla materiał obiciowy do kolumn i wzmacniaczy, stosowany w produktach firmy Marshall.

Wyraźnie odcina się tutaj białe logo producenta, pod którym umieszczony został przycisk parowania. Nieco wyżej jest z kolei niewielka dioda. Z tyłu znajdziecie informacje o akcesorium, na dolnej krawędzi jest natomiast port USB-C.

Po otworzeniu etui naszym oczom ukazują się górne części słuchawek, które utrzymywane są stabilnie za pomocą magnesów. Ich wyprofilowanie sprawia, że nie będzie problemu ani z wyjęciem słuchawek, ani z włożeniem ich z powrotem na miejsce.

Same słuchawki zachowują retro design charakterystyczny dla marki. Biała litera M odcina się od czarnego tła, a ramię (trzpień) ma charakterystyczne wykończenie i złotą, metalową końcówkę. Całość jest solidna i naprawdę świetnie wygląda.

Z zewnątrz słuchawek mamy delikatną teksturę, wewnątrz jest gładsze wykończenie. Cylindryczne wzory zapewniają lepsze trzymanie się słuchawek w uszach. Pośrodku widoczny jest mikrofon do funkcji ANC i mikrofon skierowany na zewnątrz, nie zabrakło czujników wykrywających wyjęcie słuchawek z uszu.

Nie zapomnijmy o aspekcie ekologicznym – zarówno słuchawki, jak i etui wykonano w 70% z plastiku pochodzącego z recyklingu, czyli m.in. zużytej elektroniki lub butelek PET. Producent nie zapewnił ani słuchawkom, ani etui, ochrony przed kurzem i ciałami stałymi, ale są one odporne na wodę. Oznacza to, że nawet podczas deszczu Motif II ANC powinny przetrwać (IPX5). Co więcej, pewien stopień wodoodporności ma też etui (IPX4).

Słuchawki Motif II ANC w praktyce

Recenzja Marshall Motif II ANC powstała na podstawie dwóch tygodni spędzonych ze słuchawkami. Korzystałam z nich zarówno w domowym zaciszu, jak i w podróżach służbowych, wymagających przemieszczania się komunikacją miejską, pociągami i samolotem. Miałam okazję ocenić brzmienie, komfort noszenia, działanie ANC oraz czasy pracy.

Parowanie słuchawek z telefonem

Bluetooth 5.3 zapewnia stabilne i niezawodne połączenie ze smartfonem lub laptopem. Słuchawki parowałam z wieloma urządzeniami i ani razu nie miałam z tym problemów.

Co więcej, słuchawki można sparować się z dwoma urządzeniami jednocześnie. Rozwiązanie to świetnie sprawdzało się, gdy na laptopie oglądałam film i bez problemu mogłam odbierać połączenia głosowe z telefonu. Zauważyłam jednak, że czasami podczas oglądania wideo na YouTube, pojawiało się pewne opóźnienie między obrazem i dźwiękiem.

Słuchawki automatycznie zatrzymują odtwarzanie, gdy wykryją, że użytkownik wyciągnął je z uszu. To naprawdę przydatna na co dzień funkcja.

Jakość dźwięku

Słuchawki świetnie sprawdzały się na co dzień. Słuchałam za ich pomocą masy starszych i nowszych albumów (w plikach MP3 i FLAC), a także Spotify i YouTube, do tego towarzyszyły mi podczas oglądania seriali i filmów w serwisach Netflix i Amazon Prime Video.

Dźwięk jest bogaty i wyważony, z dobrze słyszalnym, ale nie dudniącym basem. Niemniej wydaje mi się, że w brzmieniu brakuje tonów wysokich – przez co miałam wrażenie, że dźwięk jest trochę przytłumiony. Pomaga tu aplikacja Marshall Bluetooth, w której można zdać się na preinstalowane konfiguracje equalizera (najczęściej korzystałam z Treble Boost na zmianę z Bass Boost) lub popracować nad własnymi ustawieniami dźwięku.

Na ogół jednak Marshall Motif II ANC słucha się przyjemnie i wydaje mi się, że są to słuchawki, które przypadną do gustu większości użytkowników.

Komfort noszenia

Główna część słuchawki w modelu Marshall Motif II ANC jest dość duża, więc kwestia dopasowania do ucha jest tu dość istotna. Nie będzie to model, który będzie komfortowy dla każdego. Jeden ze znajomych, który miał okazję ponosić opisywany zestaw, dość szybko stwierdził, że bolą go od niego uszy. Osobiście mogłam z nich korzystać 2–3 godziny, zanim pojawiło się uczucie rozpierania i z ulgą wyciągałam słuchawki z uszu. I nie chodzi tutaj o rozmiar uszczelki, tylko samej słuchawki, która, przynajmniej w moim wypadku, naprawdę bardzo szczelnie wypełnia ucho i dopasowuje się do kanału usznego. Co więcej, wydłużona część słuchawki, która stylizowana jest na pokrętła, potrafi naciskać na płatek ucha albo ocierać się o niego chropowatą powierzchnią.

Dodam też, że nosząc Motif II ANC zawsze miałam świadomość ich obecności – są na rynku lepiej dopasowane słuchawki, o których po prostu się zapomina. Jednak zaznaczę, że dopasowanie do ucha to kwestia mocno indywidualna, więc dla innych osób mogą one pasować perfekcyjnie.

Podczas noszenia słuchawki znakomicie trzymają się w uszach, ale podczas biegania trzeba było czasem poprawić ich pozycję. Zaznaczę też, że nigdy mi przypadkiem nie wypadły. Na zewnętrznej stronie każdej słuchawki znajduje się panel dotykowy, który pozwala zatrzymywać lub wznawiać odtwarzanie, zmieniać utwory, odbierać i kończyć połączenia, włączać ANC lub inne tryby pracy oraz zmieniać głośność (jako niestandardowa opcja, niestety dzieje się to kosztem szybkiego przełączania się między ANC i trybem przezroczystości). Gesty i konfigurację dla każdej ze słuchawek można sprawdzić w aplikacji Marshall. Wymaga chwili nauki, ale po zapamiętaniu gestów działa to naprawdę nieźle.

Jest tylko jeden problem, który pojawia się podczas umieszczania słuchawek w uszach. Wtedy często podczas wkładania słuchawki w kanał słuchowy aktywują się przypadkowe czynności. Nie da się włożyć słuchawki do ucha, trzymając tylko za podłużne uchwyty – w którymś momencie po prostu trzeba dotknąć dotykowych powierzchni.

Działanie ANC

Dla wielu osób kwestia obecności aktywnej redukcji hałasów (ANC) może być kluczowa podczas zakupu słuchawek. Jak funkcja ta sprawdza się w recenzowanym modelu? No cóż, mogłoby być lepiej. Zabrałam je do samolotu i tutaj mogę przyznać, że ANC świetnie radził sobie z usuwaniem jednostajnego szumu, tj. dźwięków silnika, choć nie pobił nausznych słuchawek Sony ULT Wear, które są po prostu idealne do samolotu. Podobnie było podczas jazdy pociągiem czy podczas poruszania się po mieście w wietrzny dzień.

Wszelkie inne hałasy z otoczenia, rozmowy, komunikaty podawane przez pilota, szeleszczenie, stukanie w klawiaturę, przejeżdżające samochody, trzaskanie drzwiami itp., docierały do moich uszu. Hałas z zewnątrz był mniej uciążliwy, dźwięki bardziej lub mniej przytłumione, ale jednak nie jest to poziom ANC, którego spodziewałam się po słuchawkach premium. Słyszałam też dźwięki wynikające z ruchów głowy czy włosów ocierających się o słuchawki.

Włączony ANC przy braku dźwięków daje lekki, aczkolwiek słyszalny szum. Dodam jeszcze, że stopień intensywności ANC, podobnie jak stopień trybu przezroczystości (który brzmi nieco sztucznie), można zmienić w aplikacji.

Połączenia głosowe

Rozmowy prowadzone za pomocą słuchawek Motif II ANC były poprawne. Rozmowę można odebrać, dotykając jednej ze słuchawek, a głos rozmówców brzmi czysto i wyraźnie. Osoby po drugiej stronie słuchawki również nie miały uwag. Nawet jeśli byłam w bardziej hałaśliwym otoczeniu, mikrofony dobrze wyłapywały mój głos, ale potrafiły też zbierać niektóre dźwięki z otoczenia.

Czasy pracy

Pod względem czasów pracy nie mam do recenzowanego zestawu najmniejszych uwag. Słuchawki działają godzinami, łatwo podładować je za pomocą etui oraz sprawdzić stan naładowania w aplikacji. Deklarowane przez producenta czasy są zdecydowanie wiarygodne, więc powinniście uzyskać nawet 6 godzin odtwarzania z ANC lub 9 godzin bez aktywnej redukcji hałasów. Oczywiście wyniki będą się różnić w zależności od typowego poziomu głośności.

Na plus zasługuje fakt, że do ładowania etui nie potrzebujecie kabla – akcesorium wspiera technologię ładowania indukcyjnego Qi.

Ładowanie etui trwa 1,5 godziny, a zadokowanie w nim słuchawek na 15 minut powinno zapewnić około godziny odtwarzania. Podobnie 1,5 godziny trwa naładowanie samych słuchawek do 100%.

Aplikacja Marshall Bluetooth

Marshall Bluetooth to aplikacja przygotowana pod kątem słuchawek marki. Jest dostępna na Androida i iOS. Pozwala na dostosowanie ustawień dźwięku, aktualizowanie oprogramowania i sterowanie funkcjami słuchawek. Można tutaj sprawdzić stan naładowania słuchawek i etui, skorzystać z equalizera, skonfigurować czynności związane ze sterowaniem dotykowym oraz ustawić zachowanie baterii.

Warto zwrócić uwagę na equalizer, który oferuje 5 gotowych ustawień, w tym Marshall, Bass Boost, Mid Boost, Treble Boost i Mid Reduction. Można też użyć 5-pasmowego korektora, aby dostosować brzmienie bardziej szczegółowo do swoich preferencji (Custom).

Rozwiń galerię

Interfejs aplikacji jest estetyczny i intuicyjny. Jeden rzut oka pozwala ogarnąć najważniejsze informacje i bez problemu można znaleźć pożądane funkcje. Nie podoba mi się tylko wiszący na ekranie głównym pasek do odtwarzania mediów. Nie tylko przeszkadza, ale jest widoczny nawet wtedy, gdy nic nie jest odtwarzane.

Specyfikacja i cena Marshall Motif II ANC

Na rynku słuchawki pojawiły się w cenie 899 złotych, która należała do dość wysokich. Teraz można je kupić nieco taniej, tj. za 789 złotych, choć na przykład na Amazonie oferty sprzedaży zaczynają się już od ok. 660 złotych.

W segmencie cenowym, w którym znajduje się recenzowany zestaw, konkurencja jest naprawdę mocna. Sprawdźcie na przykład modele Jabra Elite 10, Sony WF-1000XM5 czy Beats Studio Buds+. Na pewno nie pożałujecie też wyboru Sennheiser CX Plus, Sennheiser MOMENTUM True Wireless 3 lub modelu Urbanista Phoenix Desert Rose

Recenzja Marshall Motif II ANC. Podsumowanie i nasza opinia

Marshall jest dzisiaj symbolem jakości w dziedzinie dźwięku, a produkty cechują się charakterystycznym wyglądem retro. I takie też są słuchawki Marshall Motif II ANC, które zadebiutowały w 2023 roku. W świecie dość nijakich słuchawek dousznych, które niewiele się od siebie różnią (no może oprócz Huawei FreeClip, które na razie nie mają konkurencji), Marshall dostarcza coś, co ma wyrazisty charakter. Fani marki będą zachwyceni.

Marshall Motif II ANC to świetne słuchawki douszne, które oferują bardzo dobrą jakość dźwięku, długą żywotność baterii i skuteczną (w określonych sytuacjach) redukcję szumów. Ich stylowy design zwraca uwagę – nie da się go pomylić z żadną inną marką. Szczelne dopasowanie pozwoli cieszyć się muzyką bez zakłóceń – choć warto wcześniej sprawdzić, czy wielkość i kształt słuchawek będą odpowiadać waszym preferencjom. Z tego względu, mimo iż wizualnie bardzo mi się podobają, bym ich nie kupiła.

Źródło: własne, Marshall. Zdjęcie otwierające: Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Produkt na okres testów został udostępniony przez Komputronik. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.