Aplikacja bankowa od VeloBanku została wzbogacona o nową funkcję. Weryfikacja behawioralna ma być kolejnym narzędziem, które będzie chroniło klientów banku przed oszustami. Tym razem mowa jednak o zabezpieczeniach przydatnych nie tylko w momencie, kiedy robimy coś w aplikacji, ale też wtedy, kiedy tracimy dostęp do samego smartfona.
Spis treści
Aplikacja bankowa VeloBank z nową funkcją
Obecnie bardzo łatwo paść ofiarą oszustów, którzy wykorzystują sieć na różne sposoby, byleby wyciągnąć do nas dane. Podejrzane linki, dziwne inwestycje finansowe czy spoofing to duże zagrożenie dla naszej prywatności w sieci, ale także i naszych oszczędności. Nie dziwne więc, że banki starają się jak najlepiej chronić pieniądze klientów, a tym samym swoje interesy.
Teraz aplikacja bankowa VeloBank została wzbogacona o nową funkcję, czyli weryfikację behawioralną. Po jej włączeniu oprogramowanie będzie uczyło się tego, jak zachowujemy się w aplikacji, czyli np. jak szybko piszemy czy nawet jak trzymamy telefon. To ma pozwolić, by w razie konieczności udało się wyłapać, że ze smartfona korzysta osoba nieuprawniona.
Taka weryfikacja behawioralna działać ma nie tylko na smartfonach, ale również w przypadku korzystania z bankowości elektronicznej na komputerze. Tam oczywiście opierała się będzie na tym, jak użytkownik porusza się po platformie, a nie pod jakim kątem stoi jego komputer.
Kiedy tylko system weryfikacji behawioralnej wykryje, że ktoś nieuprawniony zalogował się na nasze konto i np. zleca przelewy, wyśle powiadomienie o nietypowej sytuacji, wywoła dodatkową autoryzację lub nawet odrzuci wątpliwą transakcję. To kolejna cegiełka, jaką dołożyliśmy, by zapewnić klientom najwyższy poziom cyfrowego bezpieczeństwa. Dbamy też o komfort użytkowników i przejrzystość naszych rozwiązań. Weryfikacja behawioralna zbiera dane służące do blokowania nieautoryzowanych transakcji i robi to „w tle”, a więc bez konieczności działań ze strony klienta. To wygodne rozwiązanie stanowi skuteczną dodatkową barierę dla cyberprzestępców. Dlatego zachęcamy do korzystania z tej nowej ochrony kanałów elektronicznych jak najszersze grono klientów.
Marek Korulczyk, Kierownik Wydziału Przeciwdziałania Nadużyciom w Departamencie Bezpieczeństwa VeloBanku, informacja prasowa
Co daje weryfikacja behawioralna?
Żeby skorzystać z nowej funkcji, należy najpierw wyrazić na nią zgodę w ustawieniach bankowości internetowej. Jeżeli zostanie wykryta dziwna aktywność na naszym koncie, VeloBank może wysłać do nas SMS-a lub zadzwonić z pytaniem, czy to my chcemy np. wykonać przelew. To dodatkowa warstwa zabezpieczenia, które może uchronić nas przed stratą pieniędzy. W niektórych przypadkach bank może zupełnie zablokować podejrzaną transakcję.
Dane pozyskane z weryfikacji behawioralnej przekazane zostaną do BIK (Biuro Informacji Kredytowej), gdzie zostanie stworzony indywidualny model zachowania dla każdego użytkownika. Jeżeli korzystamy z podobnej funkcji w innych aplikacjach bankowych (np. ING Bank Śląski), to także zostanie uwzględnione w naszym profilu. Podczas zbierania danych behawioralnych bank nie będzie gromadził między innymi następujących informacji:
- wpisywanych hasłach i innych tekstach;
- odwiedzanych stronach internetowych;
- operacji wykonywanych poza bankowością.
Źródło: VeloBank. Zdjęcie otwierające: VeloBank / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.