Radioteleskop o konstrukcyjnej ażurowej budowie umieszczony na zalesionym wzgórzu z widokiem na rzekę przy zachodzie słońca.

Rosyjski Baltic Jammer to coraz większy problem. Groźne urządzenie może znajdować się tuż obok granicy z Polską

4 minuty czytania
Komentarze

W ostatnim czasie mogliśmy sporo usłyszeć o rosyjskim systemie Baltic Jammer. Jednakże, czy zastanawialiście się, jak działa ta technologia oraz do czego może wykorzystać ją armia Władimira Putina? Niestety w tym przypadku możliwość zakłócania sygnału GPS może okazać się bardzo negatywne w skutkach.

Jak działa Baltic Jammer?

Wieża komórkowa na pierwszym planie z widokiem na leśne drzewa i morze w tle.
Fot. Play / materiały prasowe

Rosjanie od lat testują nowe technologie, które mogą okazać się przydatne w trakcie wojny. Niemniej czasami najbardziej skuteczne okazują się klasyczne metody. Świadczy o tym między innymi Baltic Jammer, który skutecznie zakłóca sygnał GPS nad Morzem Bałtyckim. Naturalnie nie jest to system precyzyjny, którego działanie kończy się dokładnie w miejscu zetknięcia się wody z lądem. W praktyce oznacza to, że rosyjski sprzęt poniekąd działa także nad Polską oraz krajami bałtyckimi i skandynawskimi.

Baltic Jammer działa poprzez emitowanie silnych sygnałów elektromagnetycznych, które przeszkadzają lub zakłócają normalną komunikację radiową. Może to obejmować zakłócanie sygnałów GPS, radionamierników, radarów oraz komunikacji radiowej między statkami lub lotniskami. Teoretycznie głównym celem Baltic Jammer jest umożliwienie Rosji zakłócania komunikacji i nawigacji w obszarze Morza Bałtyckiego, co może zwiększyć przewagę militarną w tym regionie.

Tłumaczenie: Baltic Jammer jest w Kaliningradzie. Baltic Jammer to rosyjski zakłócacz GPS, który od 23 grudnia wpływa na nawigację tysięcy samolotów cywilnych i wojskowych. Stara metoda, nowy zbiór danych, jeszcze bardziej oczywisty.

Co ważne omawiany właśnie system ma także zastosowanie w defensywie. Baltic Jammer zakłóca bowiem komunikację wroga i uniemożliwia mu efektywne wykorzystanie systemów nawigacyjnych oraz radarowych. Naturalnie system może także zakłócać komunikację wojskową NATO oraz polskich sił zbrojnych, co utrudniałoby szybką reakcję na ewentualne zagrożenia.

Ekspert o Baltic Jammer

Samolot wojskowy C-130 Hercules leci nisko nad powierzchnią morza.
Fot. Air Force Airman 1st Class Alexis Redin

Rosjanie mogą wykorzystać potencjał Baltic Jammer na wiele różnych sposobów. W związku z tym skierowaliśmy swoje zainteresowanie tym tematem do eksperta ds. cyberbezpieczeństwa – Mateusza Kopacza.

Wykorzystanie Baltic Jammer? Co do zasady obserwujemy wyścig zbrojeń i przeciąganie liny przez obie strony konfliktu. Tego typu incydenty będą nam towarzyszyć przez najbliższe miesiące. Jest to tzw. obscurity. Za przykład może posłużyć tu sytuacja, gdy drogą jadą trzy limuzyny i tylko mała grupa ludzi wie, w której z nich siedzi prezydent. Czasami zakłócamy sygnał bez powodu, a czasami naprawdę chcemy coś ukryć.

Mateusz Kopacz, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa dla Android.com.pl

Z perspektywy osób zainteresowanych nowymi technologiami, które stosuje się w wojsku, ciekawa wydaje się kwestia samego zakłócania sygnału. Oczywiście aktualnie na językach znajduje się temat Rosjan, którzy stosują Baltic Jammer, jednak nie oni jedyni stosują podobne systemy.

Od początku powstania tego systemu inżynierowie obu stron pracują nad wykorzystaniem jego architektury – zarówno do dobrych, jak i złych celów. Dotychczas obserwowaliśmy jego wzmożoną aktywność podczas ćwiczeń wojskowych, jednak dokładność zakłócanego sygnału GPS spada lub rośnie w zależności od dostawcy oprogramowania.

Mateusz Kopacz, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa dla Android.com.pl

Co ciekawe zakłócanie sygnału przez Rosjan nie pozostaje bez odpowiedzi. Okazuje się bowiem, że to Polacy skutecznie odbijają piłeczkę.

Obecnie to my [Polacy – przyp. red.] najmocniej zakłócamy sygnał. Oczywiście moc obliczeniowa rośnie wykładniczo. Dokładnie nie wiemy, co stoi za wykorzystaniem Baltic Jammer. Jedna i druga strona konfliktu maskuje swoje prawdziwe intencje. Może to być wywołanie chaosu w Europie, odwrócenie uwagi lub ewentualny protest przeciwko NATO. Jednym zdaniem, jest to działanie wojskowe, gdzie cywile są niemymi obserwatorami. 

Mateusz Kopacz, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa dla Android.com.pl

Naturalnie zakłócanie sygnału GPS nad Polską przez Rosjan może wywołać w niektórych osobach sporo strachu. Mogłoby się nawet wydawać, że taki zabieg może doprowadzić do katastrofy lotniczej lub morskiej. Na szczęście jest to nieprawda.

Jest kilka innych systemów bezpieczeństwa. A nad wszystkim czuwają kontrolerzy ruchu. Chciałbym, abyście na koniec pokazali szersze spojrzenie. Załączam mapę naszej części świata.

Mateusz Kopacz, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa dla Android.com.pl
Baltic Jammer. Zrzut ekranu mapy pokazujący dane o zanieczyszczeniu powietrza w różnych częściach Europy i zachodniej Azji z kolorowymi oznaczeniami różnych poziomów zanieczyszczenia.
Strefa wpływu zakłóceń Baltic Jammer. Fot. Mateusz Kopacz

Baltic Jammer to nowoczesny system, który stosują Rosjanie. Właśnie dlatego Polska i inne państwa nad Bałtykiem muszą monitorować rozwój technologii i jej działania, aby podejmować odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa swoich obszarów. Niemniej wszystko wskazuje na to, że aktualnie możemy być dalecy od obaw dotyczących ewentualnych zakusów Rosjan na nasze tereny.

Źródła: INNPoland, Breaking Defense, X. Zdjęcie otwierające: Iurii / Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw