Smartfon z otwartym ekranem blokady wyświetlającym godzinę i datę, umieszczony między dwoma doniczkami z sukulentami na białym blacie z ciemnym tłem.
LINKI AFILIACYJNE

Ceny używanych smartfonów. iPhone kontra Samsung. Które modele najdłużej utrzymują wartość?

6 minut czytania
Komentarze

Ceny używanych smartfonów są istotne nie tylko z perspektywy osób chcących kupić telefon z drugiej ręki. To ważny temat także dla tych, którzy wybierają urządzenie w sklepie z myślą o tym, by po pewnym czasie odsprzedać je na rynku wtórnym, a otrzymane pieniądze dołożyć do nowego modelu. Sprawdziliśmy, ile trzeba zapłacić za używane smartfony od Apple i Samsunga i jak się mają te kwoty do cen z czasów premier poszczególnych telefonów.

Ceny używanych smartfonów Apple

ceny używanych smartfonów - iphone 14
Fot. Apple / materiały prasowe

Zacznijmy od używanych iPhone’ów. Smartfony z nadgryzionym jabłkiem są bardzo popularne i niestety na platformach sprzedażowych pełno jest podejrzanych ofert. Urządzenia „powystawowe” z nieoryginalnymi akcesoriami i pudełkiem (a być może także komponentami) oraz ogłoszenia bez realnych zdjęć konkretnego egzemplarza to tylko niektóre z przykładów. Na potrzeby naszego porównania staraliśmy się znaleźć oferty od osób prywatnych, z dokładnymi zdjęciami i opisami stanu technicznego.

Zacznijmy od iPhone’a 14, który zadebiutował we wrześniu 2022 roku w cenie 5199 zł za wersję 128 GB. Od tego czasu minęło półtora roku. Najtańsze używane egzemplarze „czternastki” można znaleźć poniżej 2000 zł, jednak są to telefony z pewnymi wadami (np. problemy z gniazdem ładowania lub aparatem) lub dość sporym spadkiem kondycji baterii.

Za nieco ponad 2000 zł można już znaleźć urządzenie w bardzo dobrym stanie i z kondycją baterii powyżej 90%. Za kwotę ok. 2500-2700 zł da się z kolei kupić iPhone’a 14 w świetnym stanie wizualnym i technicznym, używanego przez kilka miesięcy, z kondycją baterii równą lub bliską 100%, dowodem zakupu i gwarancją.

Czas na iPhone’a 13. W tym przypadku także wybraliśmy podstawowy model ze 128 GB pamięci. We wrześniu 2021 roku trzeba było za niego zapłacić w Polsce 4199 zł. Jak jest dziś, po upływie 2,5 roku? Egzemplarze kosztujące do 1000 zł mają istotne wady (np. blokada iCloud, uszkodzenia).

Od ok. 1200 zł zaczynają się sprawne telefony, choć ich stan wizualny oraz kondycja baterii pozostawiają sporo do życzenia. Wydając ok. 1700-2100 zł możemy liczyć na smartfon w świetnym stanie technicznym i wizualnym, z kondycją baterii wynoszącą ok. 90%.

Sprawdźmy jeszcze, jak trzymają się ceny iPhone’ów 12 po 3,5 roku od premiery. Za podstawową „dwunastkę” w wersji 64 GB trzeba było w 2020 roku zapłacić w sklepie 4199 zł. Obecnie używane egzemplarze zaczynają się od kilkuset złotych i mają poważne uszkodzenia lub są w kiepskim stanie wizualnym oraz bez pudełka i akcesoriów.

Warte jakiejkolwiek uwagi „dwunastki” zaczynają się od ok. 1000 zł, za ok. 1300 zł można mieć iPhone’a 12 w bardzo dobrym stanie, z kompletnym zestawem i dowodem zakupu.

Ceny używanych smartfonów Samsung

ceny używanych smartfonów - galaxy s23 leżący na szarej, drewnianej ławce z widocznym ekranem głównym interfejsu użytkownika.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Skoro znamy już ceny używanych smartfonów Apple i różnice w porównaniu do kwot do zapłaty z momentów premier, adekwatne będzie ich porównanie z podstawowymi flagowcami od Samsunga.

W lutym 2023 roku na rynku zadebiutował Samsung Galaxy S23. Pomijając różnego rodzaju promocje, kosztował on 4599 zł (podstawowy wariant 128 GB). Po upływie nieco ponad roku egzemplarze z istotnymi wadami są wyceniane przez sprzedających na ok. 1500 zł.

Już od 2000 zł można jednak znaleźć S23 w świetnym stanie i z kompletnym zestawem. Dopłacając jeszcze kilkaset złotych, mamy prawo liczyć na dodatkowe akcesoria i egzemplarz, w przypadku którego obowiązuje jeszcze gwarancja.

Galaxy S22 został zaprezentowany nieco ponad dwa lata temu i w podstawowej wersji pamięciowej kosztował na start sprzedaży 3999 zł. Obecnie sprawne egzemplarze ze sporymi śladami użytkowania kosztują ok. 1000 zł, a za urządzenie w świetnym stanie trzeba zapłacić ok. 1500 zł. To sporo mniej niż połowa pierwotnej ceny nowego smartfona.

Na początku 2021 roku zadebiutował Galaxy S21 w cenie 3899 zł za podstawową wersję. Obecnie w pełni sprawne egzemplarze są dostępne już za kilkaset złotych, a za ok. 1200 zł można mieć naprawdę zadbany telefon z kompletnym zestawem i dowodem zakupu.

iPhone kontra Samsung. Które telefony mniej tracą na wartości?

ceny używanych smartfonów - galaxy s22
Fot. Samsung / materiały prasowe

Po 1,5 roku od rynkowego debiutu iPhone’a 14 używany egzemplarz w świetnym stanie w uproszczeniu wart jest połowę ceny nowego telefonu z dnia premiery. Samsung wypada tu gorzej: używanego, niemal idealnie utrzymanego Galaxy S23 sprzedamy za ok. 43% wyjściowej ceny i to pomimo tego, że telefon koreańskiego producenta jest nowszy od urządzenia Apple (miał premierę pół roku później).

Również iPhone 13 w świetnym stanie kosztuje obecnie mniej więcej połowę ceny z dnia premiery. Tak samo dobrze utrzymanego, a nowszego Galaxy S22 znajdziemy tymczasem już za ok. 37% pierwotnej kwoty do zapłaty za nowe urządzenie. Ceny używanych telefonów są podobne dopiero przy porównaniu iPhone’a 12 do Galaxy S21.

Celowo pominęliśmy w porównaniu najnowsze modele od Apple i Samsunga, uznając, że są na rynku trochę zbyt krótko, by ocenić spadek ich wartości na rynku wtórnym. Niektórzy mogliby jednak uznać za bardziej adekwatne porównywanie np. Galaxy S23 do iPhone’a 15 (również pół roku różnicy w dacie premiery, ale rok ten sam). W takim przypadku różnica z perspektywy sprzedającego używany telefon jest jeszcze bardziej na korzyść urządzenia od Apple.

Ceny używanych smartfonów. Podsumowanie

Dwa nowoczesne smartfony iPhone 13 w kolorze złotym, jeden przodem, a drugi tyłem, z potrójnym aparatem, na tle o gradientowych barwach różu i fioletu.
Ceny używanych smartfonów Apple są procentowo wyższe, niż w przypadku Samsunga. Fot. Apple / materiały prasowe

Przeanalizowaliśmy ceny używanych smartfonów. Okazało się, że w pierwszych latach po rynkowym debiucie flagowce od Apple znacznie lepiej utrzymują wartość od urządzeń Samsunga. Jeśli zatem planujecie kupić nowy smartfon, ale nie telefon do 1000 zł, tylko flagowca niedługo po jego premierze, a następnie np. po dwóch latach sprzedać go za jak największy procent kwoty, którą wcześniej zapłaciliście, urządzenia z nadgryzionym jabłkiem będą lepszym wyborem. Chyba że załapiecie się na naprawdę dobrą promocję od koreańskiego producenta, który często na sam początek sprzedaży daje różne rabaty.

Pamiętajcie też, że na waszą korzyść raczej nie będą działały ceny nowych egzemplarzy w sklepach z elektroniką. Od dawna iPhony były znane z tego, że świetnie trzymają swoje ceny, tymczasem nową „czternastkę”, która 1,5 roku temu kosztowała 5199 zł, dziś można bez problemu kupić za ok. 3000 zł. Jeśli takie sytuacje będą się powtarzać, część osób zainteresowanych używanym iPhonem może dojść do wniosku, że lepiej niewiele dołożyć i kupić ten sam model, ale w sklepie.

Zdjęcie otwierające: Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw