Androidowe aplikacje na Windows 11 opóźnione
LINKI AFILIACYJNE

Koniec wsparcia dla aplikacji Androida na Windows 11. To nie mogło się udać [OPINIA]

5 minut czytania
Komentarze

Microsoft od wielu lat szukał sposobów, aby włączyć aplikacje Androida na Windows. Stało się to już w Windows 10 za pomocą aplikacji Twój telefon. Potem przyszedł czas na uruchomienie sklepu Amazona w Sklepie Microsoft. To dzięki takiemu rozwiązaniu w Windows 11 można było pobierać aplikacje Androida, ale nie na wszystkich rynkach. W Polsce ta funkcja była niedostępna. Może zatem dziwić fakt, że Microsoft poinformował, że kończy wsparcie dla swojej flagowej usługi, którą tak bardzo reklamował.

Aplikacje Androida na Windows 10

Windows 10 serce i Android

Pierwszy sposób na włączenie aplikacji Androida na Windows 10 zadebiutował już w 2020 roku. Testowałem wówczas taką możliwość, a na łamach portalu Android.com.pl pisałem:

Obecnie, gdy przesyłasz strumieniowo aplikacje Androida do Windows 10, otwierają się one w oknie w kształcie ekranu telefonu. W niedalekiej przyszłości niektóre aplikacje będą dynamicznie dostosowywać swój interfejs użytkownika, gdy zmienisz rozmiar okna.

Warto dodać, że funkcja ta działa także dzisiaj w Windows 11. Microsoft jak obiecał, wprowadził możliwość dostosowania okien w kolejnych aktualizacjach. Jednak po latach, zmieniłem nieco zdanie co do jej użyteczności i funkcjonalności, ale o tym napiszę w kolejnym akapicie.

Nowy Sklep Microsoft miał wprowadzić rewolucję

Windows jest uważany za najbardziej przyjazną dla deweloperów platformę na świecie. Microsoft od lat promuje system jako otwarty, który akceptuje różnorodne technologie i treści partnerskie, co ma zapewnić użytkownikom wspaniałe doświadczenia. Widać to chociażby w ostatnim czasie w przypadku rozwoju Copilota (asystenta opartego na AI).

Sklep Microsoft w Windows 11
Fot. Adam Lulek / Android.com.pl

Wraz z debiutem Windows 11, gigant z Redmond przeprojektował Sklep Microsoft, który został stworzony niemal od podstaw. Microsoft poinformował wówczas o zawarciu partnerstwa z firmą Amazon, mającego na celu przeniesienie bogatego katalogu aplikacji i gier dostępnych na platformie Android na system Windows. Na mocy współpracy użytkownicy systemu Microsoftu mogli przeglądać aplikacje przeznaczone dla oprogramowania Google w Microsoft Store oraz dokonywać ich zakupów poprzez sklep Amazon Appstore.

We wrześniu 2021 roku pisałem, że Microsoft Store ożył i to nie koniec nowości w tym obszarze Windowsa:

Co ciekawe, Amazon i Epic Games w ciągu najbliższych kilku miesięcy wprowadzą swoje aplikacje sklepowe do Microsoft Store. Na tym nie koniec, kolejne sklepy pojawią się w przyszłości.

Aplikacje Androida uruchamiane na Windows 11, ale nie wszędzie

Androidowe aplikacje na Windows 11 opóźnione
Fot. Adam Lulek / Android.com.pl

Microsoft uruchomił sklep wewnątrz innych sklepów, co już można uznać za bardzo innowacyjne. Sklep Amazona i aplikacje Androida w nim zawarte, które mogły być uruchamiane na Windows 11, to miała być rewolucja. Projekt pod koniec 2021 roku został uruchomiony jedynie w formie testowej w kilku krajach w tym Stanach Zjednoczonych.

Gigant z Redmond w 2022 roku rozszerzył dostępność Amazon Appstore na rynkach międzynarodowych. Funkcja trafiła do 31 krajów, w tym na przykład do Australii, Kanady, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii, Hiszpanii. Oczywiście nawet dzisiaj w Polsce sklep Amazon Appstore jest niedostępny, a próba pobrania go ze strony Microsoftu kończy się niepowodzeniem.

Androidowe aplikacje na Windows 11
Fot. Microsoft / materiały prasowe

Jak słusznie zauważył portal TheVerge, Aplikacje Androida w systemie Windows 11 początkowo wydawały się odpowiedzią Microsoftu na funkcję Apple w zakresie uruchamiania aplikacji iOS na macOS. Coś tu jednak nie wyszło.

Microsoft rezygnuje ze swojego innowacyjnego pomysłu

Wieczne testy i dostępność na niewielu rynkach wskazywały, że coś z tym projektem idzie nie tak, jak powinno. Nic więc dziwnego, że Microsoft ogłosił 5 marca, że kończy wsparcie dla podsystemu Androida na Windows 11. To oznacza, że zarówno sklep Amazon Appstore, jak i aplikacje w nim zawarte, nie będą wspierane od 5 marca 2025 r. Warto tu dodać, że użytkownicy, którzy już korzystają z tego typu rozwiązania, będą mieli dostęp do swoich programów po upływie wskazanej daty. Nie będą mogli jednak pobierać nowych aplikacji. W wyszukiwarce nie znajdzie się też Amazon Appstore.

Amazon Appstore na Windows 11
Fot. Microsoft / materiały prasowe

Jak podaje portal TheVerge, Amazon twierdzi, że wraz z Microsoftem zapewni „płynne zakończenie wsparcia dla programistów i klientów Amazon Appstore w systemie Windows 11”. Ponadto po 5 marca 2024 r. programiści nie będą już mogli przesyłać nowych aplikacji przeznaczonych dla systemu Windows 11, ale będą mogli aktualizować istniejące tam programy.

To była kwestia czasu, że tak się stanie. Co prawda nie miałem dostępu do tej funkcji, ani nawet nie próbowałem jej włączyć, zmieniając lokalizację i język w systemie – nie czułem takiej potrzeby. Mając od lat aplikację Twój telefon, uświadomiłem sobie, że otwieranie aplikacji Androida na Windows 11 nie jest mi do niczego potrzebne. W przypadku mojego rozwiązania działało to naprawdę źle. Okna były małe, programy często lagowały – poza tym wolałem obejrzeć je na ekranie smartfona. Jeśli podobnie to działało w przypadku sklepu Amazona, to nie dziwię się, że tak to się skończyło – to jednak są jedynie moje przypuszczenia.

Muszę też dodać, że sam fakt, że aplikacje Androida należało instalować przez sklep w sklepie, a nie bezpośrednio przez Google Play, ośmieszało to rozwiązanie. Stanowiło ono naprawdę karkołomne doświadczenie dla użytkowników. Nawet regularne aktualizacje podsystemu Androida na Windows nie pomogły ocalić końca wsparcia dla funkcji.

Ciekawe czy zmieni się także cokolwiek ze schowkiem w Androidzie. O tym, jak go używać dowiecie się z innego tekstu wyjaśniającego, gdzie jest schowek w telefonie.

Źródło: Microsoft, TheVerge, zdjęcie otwierające: Adam Lulek

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw