Zdjęcie podzielone na dwa części: po lewej stronie znajduje się logo Spotify na zielonym tle, a po prawej stronie starszy mężczyzna w garniturze stoi za mównicą i wygłasza przemówienie. Sklejka sugeruje, że Spotify grozi Polakom

Spotify grozi Polakom kolejnymi podwyżkami ceny. „Wina rządu”

3 minuty czytania
Komentarze

Spotify grozi Polakom podwyżkami cen, które mają być bezpośrednim skutkiem reform zapowiadanych przez Bartłomieja Sienkiewicza, obecnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Polski. Spychanie odpowiedzialności za wzrost cen usług na inne podmioty nie jest nową taktyką dla międzynarodowych korporacji. Nie wyciągajmy jednak pochopnych wniosków i zastanówmy się, kto właściwie ma w tym sporze rację.

Cena Spotify Premium może ponownie wzrosnąć

Smartfon Samsung leżący na laptopie, wyświetlający ekran rejestracji w aplikacji Spotify, obok słuchawki douszne. Spotify grozi Polakom, że cena popularnej usługi wzrośnie.
fot. Pexels / PhotoMIX Company

Obecnie trwają prace nad projektem „ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw (UC6)”. Ma ona wprowadzić m.in. dodatkowe, bardziej godziwe wynagrodzenie dla twórców treści, którego wypłatą zajmą się serwisy streamingowe takie jak szwedzka platforma muzyczna. Reakcja korporacji w oświadczeniu prasowym jest defensywna, ponieważ Spotify grozi Polakom, że przez to może wzrosnąć cena Spotify Premium.

Spotify nie jest w stanie wchłonąć dodatkowych kosztów podwójnej płatności. W przypadku nałożenia dodatkowej płatności koszt musiałby zostać zrekompensowany kosztem naszego wsparcia dla lokalnych artystów, podwyżką cen dla polskich użytkowników lub innymi środkami.

Wyciąg z oświadczenia prasowego Spotify, Dustee Jenkins, dyrektorka ds. Public Affairs w Spotify oraz Mateusz Smółka, Music Team Lead na polski rynek w Spotify

Jak Spotify obecnie płaci artystom?

https://youtu.be/iExPc11FWUc
Korporacyjny materiał Spotify wyjaśniający przepływ pieniędzy między usługą streamingową, właścicielami praw do muzyki oraz artystami.

Spotify twierdzi, że na każdego zarobionego dolara, 2/3 tej kwoty jest oddawane właścicielom praw do muzyki (zazwyczaj wytwórniom muzycznym). Dopiero ci właściciele rozliczają się z artystami na podstawie podpisanych umów tantiemowych. Przykładowo, w Polsce, w 2023 r. polscy artyści wygenerowali wyłącznie ze Spotify blisko 150 mln złotych, co stanowi wzrost o 750% od 2017 roku.

A warto pamiętać, że i te pieniądze są często rozdzielane między wiele osób — producentów, autorów słów do piosenki, wykonawców oraz wszystkie inne osoby, które są wpisane przy danym utworze muzycznym.

Spotify może wynieść się z naszego kraju, jeśli korporacji nie spodobają się przepisy

Smartfon z logo Spotify na ekranie, otoczony przez słuchawki i unoszące się elementy muzyczne takie jak nuty i głośniki na tle wizualizacji dźwięku.
Fot. Obraz wygenerowany za pomocą DALLE-3

Taka sytuacja o mało nie wydarzyła się w Urugwaju, gdzie Spotify planowało zakończyć działalność 1 stycznia 2024 roku. Cena Spotify Premium, nawet w najdroższym wariancie Family (obecnie 36,99 złotych miesięcznie), nie mogła pokryć podwyżek opłat. Dopiero gdy tamtejszy rząd ugiął się i nie wprowadził podwójnej opłaty, firma zdecydowała się kontynuować działalność. To niesamowite, jak korporacje potrafią zaszantażować władze mniejszych lub większych państw.

Niepokojące są również plotki, jakoby Spotify miało przestać wspierać finansowo mniejszych artystów, którzy zarabiają za mało. Serwis Music Business Worldwide donosi, że platforma zacznie wypłacać pieniądze za poszczególne utwory, dopiero gdy osiągną ponad 1000 odtworzeń. Obecnie, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, próg ten wynosi 200 odtworzeń. Cena Spotify Premium wzrosła już w Polsce raz, więc jeżeli Rząd RP postawi się korporacji, z pewnością wzrośnie ona ponownie.

Zaoszczędzone na niszowych wykonawcach ok. 40 mln dolarów ma trafić do artystów, którzy dla odmiany przynoszą platformie zyski. To oczywiście oznacza, że — przykładowo — Taylor Swift, która już teraz nie narzeka na brak miliardów dolarów, zarobi jeszcze więcej. Biedni będą biedniejsi, bogatsi jeszcze bogatsi. Warto się zastanowić nad tym, gdy znów skorzystacie z Spotify Premium za darmo.

Zdjęcie otwierające: Spotify / Sejm RP / montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw