W Lidlu, jak w każdym większym markecie, kasy samoobsługowe są przez jednych uwielbiane, a inni omijają je szerokim łukiem. Choć sieć sklepów wprowadziła dla konsumentów szereg udogodnień, widocznie z kupowaniem w automatach nadal występują problemy. I tym razem nie są to kłopoty z samym sprzętem, a raczej z ludzką uczciwością. Jak inaczej wytłumaczyć wprowadzenie dodatkowych bramek zabezpieczających w niektórych marketach?
Zabezpieczenia przed kradzieżą w sklepach – Spis treści
Kasy samoobsługowe nie takie idealne
O tym, że sklepy wycofują kasy samoobsługowe przez zwiększoną liczbę kradzieży, informujemy was nie od dzisiaj. Rozwiązanie, które miało przyczynić się do większej automatyzacji procesu zakupowego, ułatwić pracę kasjerów i przyspieszyć proces nabywania produktów spożywczych w wielu przypadkach miało… odwrotny skutek. Zamiast uzyskania benefitów, markety narażają się na straty, ponieważ konsumenci świadomie lub nie nabijają na kasę inne artykuły na wagę m.in. z działu owoców, warzyw, bakalii, słodyczy czy pieczywa. Łatwość, z jaką można ominąć system, zachęca do takich działań.
Rok temu, w lutym 2023 roku serwis polskiobserwator.de informował, że market Aldi wycofał maszyny samoobsługowe w dzielnicy Kolonii, jako powód podając wysoki poziom kradzieży. Najczęściej dochodziło do oszustw związanych z nieprawidłowym nabijaniem cen pieczywa, przy czym za większość incydentów obwiniano nieletnich. Sklepy, zlokalizowane w pobliżu kilku szkół, przyciągały tłumy młodzieży podczas przerw szkolnych. Na podobny krok zdecydowała się sieć Action, rezygnując z kas samoobsługowych w niektórych sklepach w Holandii.
Dodatkowe bramki w Lidlu
Choć kolejne kasy samoobsługowe wyposażone są w specjalne funkcje, mające na celu lepszą identyfikację artykułów, a tym samym zmniejszenie ilości kradzieży i „pomyłek”, widocznie rozwiązania nadal są dalekie od ideału.
Jak zauważył jeden z redaktorów Android.com.pl, w niektórych sklepach Lidl wprowadzono dodatkowe bramki zabezpieczające przy wyjściu ze strefy kas samoobsługowych.
Prawdopodobnie głównym celem instalacji takiego sprzętu jest zminimalizowanie ryzyka kradzieży. Kasy samoobsługowe, choć wygodne i efektywne, są bardziej podatne na różnego rodzaju oszustwa, takie jak nieprawidłowe skanowanie produktów lub ich całkowite pominięcie. Bramki zabezpieczające mają więc zapewne na celu zatrzymać lub odstraszyć osoby próbujące opuścić sklep bez dokonania płatności za wszystkie towary. Takie rozwiązanie może również służyć jako mechanizm kontroli, zapewniający, że wszystkie zakupione artykuły zostały opłacone. To z kolei przyczynia się do poprawy dokładności transakcji i zmniejszenia strat wynikających z nieścisłości w rozliczeniach.
Sprzęt zamontowany w marketach przypomina bramki w sklepach z odzieżą. Ich zadaniem jest wydawać dźwięk ostrzegawczy, gdy np. naklejka antykradzieżowa lub klips nie zostaną na kasie „rozbrojone”. Można więc spodziewać się, że Lidl umieści je na droższych produktach, takich jak alkohole czy gadżety elektroniczne.
Zapytaliśmy biuro prasowe Lidla, z czego wynika wprowadzenie dodatkowego zabezpieczenia, jednak na moment publikacji tego tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Jeśli robiąc zakupy w niebieskich marketach, zerkacie czasem na ofertę ze sprzętem technologicznym, być może zainteresuje was nasze zestawienie z gadżetami elektronicznymi. Kupując online, nie będziecie musieli korzystać kasy – ani tradycyjnej, ani samoobsługowej!
Źródło: oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Szymon Baliński / Android.com.pl / montaż własny
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.