Ikona aplikacji Google Play Store na ekranie urządzenia mobilnego. Kryją się tam też złośliwe aplikacje.
LINKI AFILIACYJNE

Android 14 z nową funkcją. Google chce chronić Twoje oszczędności

2 minuty czytania
Komentarze

Google wprowadziło do systemu Android 14 kilka funkcji, które związane są z naszym bezpieczeństwem. Teraz testowana jest kolejna z nich, która może ochronić użytkowników przed próbami wyłudzenia. Jednocześnie będzie jednak pomocna jedynie w określonych przypadkach. Informowaliśmy niedawno o tym, że Google będzie ostrzegać przed instalowaniem aplikacji spoza Play Store, a testowana właśnie funkcja jest poniekąd rozwinięciem tego aspektu.

Android i ochrona przed wyłudzeniami

Sekwencja trzech ekranów smartfona z systemem Android ilustrujących proces pobierania i próbę instalacji aplikacji WiFi Booster. Pierwszy ekran pokazuje listę pobieranych plików APK. Drugi wyświetla okno dialogowe z pytaniem, czy zainstalować aplikację. Trzeci ekran wskazuje, że aplikacja została zablokowana przez Google Play Protect z ostrzeżeniem o potencjalnym ryzyku.
Sposób ochrony użytkownika przed próbą wyłudzania. Kiedy instalowana jest aplikacja spoza Play Store, będzie blokowana przez funkcję Play Protect.
Fot. Developer Google / materiały prasowe

Nie wszyscy użytkownicy smartfonów z systemem Android korzystają ze sklepu z aplikacjami Google Play Store. Google pozwala bowiem na instalowanie programów także z innych źródeł, ale też wprowadza pewnego rodzaju zabezpieczenia.

Jednym z nich będzie testowana już w Singapurze funkcja, która przy próbie zainstalowania aplikacji spoza oficjalnego sklepu Google, zablokuje taką możliwość. Nie chodzi jednak o wszystkie aplikacje pochodzące z innych źródeł, ale te, które mogą być wykorzystane do różnego rodzaju oszustw czy próby wyłudzenia pieniędzy.

Tłumacenie: Google wprowadza nowy program pilotażowy chroniący przez aplikacjami wykorzystywanymi do oszustw finansowych.

Uprawnienia aplikacji

Android 14 system prezentacja na wydarzeniu keynote
Fot. Google / materiały prasowe

Google główny nacisk położyło tutaj na to, jakie uprawnienia mogą mieć takie aplikacje. Jeżeli w ich kodzie znajdzie się informacja, że mogą odczytywać i wysyłać SMS-y, ale także otrzymują dostęp do powiadomień, nie da się ich zainstalować. Tego typu uprawnienia były bowiem wykorzystywane wcześniej w oszustwach i próbach wyłudzenia, gdzie np. przejmowano kody dostępu do aplikacji bankowych.

Nie wiadomo kiedy funkcja trafiłaby do systemu Android 14, ale jeżeli tak się stanie, to faktycznie może być przydatna. W końcu pozwoli to chronić nasze dane przed wyciekiem. W końcu prywatność w sieci i ochrona danych jest ważnym elementem cyberbezpieczeństwa.

Źródło: AndroidAutohority, Google Developers. Zdjęcie otwierające: GekaSkr / Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw