Recenzja Sony INZONE H5 i H9. Bezprzewodowe słuchawki dla wymagających

Rok po debiucie nowej linii INZONE Sony uzupełniło asortyment akcesoriów dla graczy. Największą nowością są dokanałówki INZONE Buds, natomiast równie ciekawie prezentują się średniopółkowe słuchawki, które trafiły do mnie na testy. Recenzja Sony INZONE H5 i H9 pokaże, które bezprzewodowe słuchawki dla graczy lepiej wybrać.

Zawartość pudełka, specyfikacja, cena Sony INZONE H5 i H9

Pudełka całej serii INZONE są estetyczne i dobrze chronią zawartość. Podobnie jak w Sony INZONE Buds mamy do czynienia z kolorowym, cienkim kartonem na zewnątrz oraz z wytrzymalszym, czarnym wewnątrz.

W środku kartonu o oznaczeniu H5 znalazły się słuchawki, adapter USB oraz dwa przewody. Pierwszy służy do ładowania i jest zakończony USB A z jednej i USB C z drugiej strony. Drugi kabel zakończony jest obustronnie złączem mini jack. Grubość przewodu jest identyczna jak w modelu Sony INZONE H3. Zestaw uzupełnia dokumentacja i kilka naklejek, które widać poniżej obok modelu H9.

W przypadku Sony INZONE H9 pudełko jest nieco większe, natomiast zawartości jest mniej. W zestawie znalazły się słuchawki, przewód do ładowania i adapter, ale modelu H9 nie podłączymy przewodowo przez kabel AUX. Zawartość jest wystarczająca do korzystania ze słuchawek, natomiast szkoda, że w cenie powyżej tysiąca złotych producent nie dorzucił prostego etui.

Elementem wspólnym dla obydwu modeli jest adapter, który umożliwia bezprzewodowe połączenie komputera lub konsoli ze słuchawkami. Urządzenie wielkością i kształtem przypomina typowego pendrive. Na bocznej krawędzi znajduje się suwak służący do przestawiania trybów między PS5 i PC. Na przeciwnym końcu do wejścia USB zobaczyć można diodę stanu i znajdujący się w niej duży przycisk.

Cena Sony INZONE H5 i H9

Sony INZONE H5 to najtańsze słuchawki bezprzewodowe z serii dla graczy. Producent wycenił je na około 600 złotych. Na model INZONE H9 trzeba przygotować większy budżet, bo są to słuchawki topowe. Za model z ANC trzeba zapłacić blisko dwa razy więcej. Testowane modele nie są najtańsze, ale oferują całkiem dużo i są w pełni kompatybilne z konsolą PlayStation 5.

Specyfikacja techniczna Sony INZONE H5

• Rodzaj słuchawek: zamknięte, dynamiczne
• Przetwornik akustyczny: 40 mm
• Pasmo przenoszenia: 5–20 000 Hz
• Czas pracy na akumulatorze: maks. 28 godzin
• Czas ładowania: około 3,5 godziny
• Szybkie ładowanie: 3 godziny grania po 10 minutach
• Mikrofon: tak, wyciszanie przed odchylenie do góry
• Łączność: bezprzewodowa 2,4 GHz
• Połączenie przewodowe: odłączany pozłacany, kątowy, 4-torowy wtyk mini, około 1,5 m
• Waga: około 260 g
• Wersja kolorystyczna: biała i czarna

Specyfikacja techniczna Sony INZONE H9

• Rodzaj słuchawek: zamknięte, dynamiczne
• Przetwornik akustyczny: 40 mm
• Pasmo przenoszenia: 5–20 000 Hz
• Czas pracy na akumulatorze: maks. 32 godziny
• Czas ładowania: około 3,5 godziny
• Szybkie ładowanie: 1 godziny grania po 10 minutach
• Mikrofon: tak, wyciszanie przed odchylenie do góry
• Łączność: bezprzewodowa 2,4 GHz
• Bluetooth: 5.0
• System redukcji hałasu: tak
• Tryb dźwięków otoczenia: tak
• Waga: około 330 g (białe), 335 g (czarne)
• Wersja kolorystyczna: biała i czarna

Budowa i jakość wykonania Sony INZONE H5 i H9

Zarówno Sony INZONE H5, jak i H9 występują w białym i czarnym kolorze. Jasna wersja może się brudzić, ale świetnie komponuje się z konsolą PlayStation 5 i białymi peryferiami. Słuchawki w większości wykonano z matowego tworzywa sztucznego. Pałąk cechuje się elastycznością, ale słuchawki się nie składają. Ich transport może być uciążliwy. Jakość spasowania elementów nie budzi zastrzeżeń, ale H5 sprawiają „plastikowe” wrażenie.

W białym modelu czarne są pady i detale, co wygląda bardzo dobrze, choć to tylko moja opinia. Gąbka na pałąku jest obita sprężystą ekoskórą, a pady wykończono oddychającym tworzywem sztucznym. Na lewym nauszniku znalazł się odchylany mikrofon, otwór na przewód mini jack, wejście do ładowania z diodą i pokrętło do regulacji głośności. Na prawym nauszniku dostrzec można włącznik z diodą stanu i przycisk do regulacji balansu między grą a czatem głosowym.

Różnice w designie i wykonaniu modelu Sony INZONE H9 są zauważalne na pierwszy rzut oka. Topowy model wydaje się być dużo solidniejszy, choć to wynika po części z większej wagi. Na lewym nauszniku zabrakło wejścia na przewód mini jack, ale pojawił się przycisk do zmiany trybu pracy ANC. Na prawym nauszniku z kolei pojawił się przycisk z logo Bluetooth. Model H9 z powodzeniem połączyć można ze smartfonem. Z większych różnic wymienię też podświetlane okręgi w miejscu przyłączenia pałąka z nausznikami, które zastąpiły diodę stanu przy włączniku w modelu H5.

H9 oferują nieco większe pady, co mi się podoba. Negatywnie oceniam materiał, bo gąbkę pokryto ekoskórą. Komfort termiczny szczególnie latem będzie lepszy w modelu H5. W tańszych słuchawkach wnętrze nausznika jest płaskie. W przypadku flagowego modelu znajduje się tam wystający element, który przy dłuższym noszeniu w moim przypadku powodował dyskomfort. Mimo wszystko wygoda noszenia w przypadku obydwu modeli stoi na wysokim poziomie.

Wrażenia z użytkowania Sony INZONE H5 i H9

Łączenie słuchawek z komputerem jest niezwykle proste. Wystarczy podłączyć adapter do portu USB, a następnie włączyć słuchawki. Dosłownie chwilę później słuchawki są gotowe do działania. Na komputerze można zainstalować aplikację INZONE Hub, która daje łatwy dostęp do ustawień słuchawek. W przypadku modelu H5 można skorzystać z equalizera i dźwięku przestrzennego. Aplikacja daje też dostęp do ustawień mikrofonu i głośności. Użytkownicy droższego modelu dostają dodatkowo ustawienia związane z redukcją hałasu i połączeniem Bluetooth. W odróżnieniu od INZONE Budsów model H9 bez problemu sparowałem z trzyletnim smartfonem.

Jakość dźwięku Sony INZONE H5 i H9 — muzyka i gry

Brzmienie słuchawek Sony INZONE H5 może się podobać, choć nie jest idealnie. Środek wypada bardzo dobrze. Bas jest głęboki i nadaje brzmieniu dynamiki. Jedyne zastrzeżenia mam do tonów wysokich. Kiedy w górze dzieje się więcej, dźwięki potrafią się zlewać. Ogólnie H5 grają nieźle, ale z pewnością nie są to najlepiej grające słuchawki w tej cenie.

Flagowe Sony INZONE H9 grają bardzo dobrze. Dźwięk jest czysty, a scena prezentuje się bardzo dobrze. Góra i środek brzmią fantastycznie. Basy są głębokie, choć przeszkadzać może duży udział niskich tonów w brzmieniu. To potrafi przykryć niuanse w innych pasmach. Tą niedogodność można zminimalizować przez drobne zmiany w korektorze dźwięku.

W grach obydwa modele radzą sobie świetnie. Dźwięk z testowanych modeli towarzyszył mi w Fortnite, Apex Legends i Alan Wake 2. W grach battle royale z łatwością można zlokalizować przeciwników. Doskonale słychać nawet najcichsze kroki. W grach fabularnych jakość grania świetnie uzupełnia historię i zwiększa imersję. Opóźnienie jest na tyle małe, że bez żadnych problemów grałem mecze rankingowe na poziomie gold w Fortnite i Apex Legends.

Jakość mikrofonu i ANC

Jakość mikrofonów odpowiada klasie urządzeń. Do Microsoft Teams czy Discorda obydwa modele sprawdzą się wyśmienicie. Nie da się jednak ukryć, że H9 lepiej radzą sobie z głębią głosu, przez co dźwięk zarejestrowany przez flagowe słuchawki jest bardziej naturalny.

Na mikrofonach opiera się też działanie aktywnej redukcji szumów w topowym modelu. ANC w słuchawkach Sony jeszcze nigdy mnie nie zawiodło. Sony INZONE H9 nie są wyjątkiem. Skuteczna aktywna redukcja szumów, w połączeniu z bardzo dobrą izolacją pasywną sprawiają, że grać można w dosłownie każdych warunkach. Świetnie działa też tryb przepuszczania dźwięków, który daje efekt zbliżony do moich słuchawek otwartych.

Akumulator — czas pracy i ładowania Sony INZONE H5 i H9

Tańszy model według danych producenta jest w stanie grać do 28 godzin. W przypadku flagowych słuchawek czas może być dłuższy o nawet 4 godziny. Tak długi czas grania nie jest łatwy do sprawdzenia, natomiast codzienne korzystanie ze słuchawek napawa optymizmem. H9 zakładałem do wieczornego grania i przez około 2 tygodnie nie udało mi się ich rozładować. Ładowanie do pełna trwa około 3,5 godziny. Sony zapewnia, że słuchawki oferują szybkie ładowanie. 10 minut ładowania H9 ma zapewnić godzinę działania. W przypadku H5 ten czas wydłuża się do nawet 3 godzin.

Recenzja Sony INZONE H5 i H9. Podsumowanie i nasza opinia

Sony INZONE H5 to model, którego brakowało w podczas premiery serii w 2022 roku. Słuchawki oferują dobrą jakość dźwięku, komfort noszenia i bezprzewodową konstrukcję. Profesjonalni gracze mogą skorzystać z przewodu AUX, co wyeliminuje opóźnienia. Mikrofon jest wystarczający do Discorda i wideorozmów, a design sprzętu może się podobać. Jest to ciekawy wybór w kategorii słuchawek bezprzewodowych do 600 złotych.

Odświeżenie serii pod koniec 2023 w modelu H9 przyniosło jedynie nową wersję kolorystyczną. Pokazuje to, jak dopracowane są flagowe słuchawki INZONE. H9 oferują perfekcyjną jakość wykonania i skuteczne algorytmy aktywnej redukcji szumów. Jest to świetny wybór dla najbardziej wymagających graczy.

Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Sony. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.