INZONE jest świeżą serią produktów skierowaną do właścicieli PlayStation, ale też komputerów i laptopów. Model H3 jest najtańszą propozycją słuchawek z tej rodziny. Jak 'budżetowy’ model sprawdza się w praktyce? Na to pytanie odpowie recenzja Sony INZONE H3.
Recenzja Sony INZONE H3 – spis treści
Zalety
- Świetna wygoda noszenia
- Poprawna jakość dźwięku o płaskiej charakterystyce
- Dobra jakość wykonania
- Fantastyczny mikrofon
- Możliwość podłączenia przez mini jacka i USB
Wady
- Przewodu i mikrofonu nie da się odłączyć
- Cienki kabel bez oplotu
Recenzja Sony INZONE H3 podsumowanie
Sony INZONE H3 to dobre słuchawki z jeszcze lepszym mikrofonem. Jeśli potrzebujesz względnie taniego modelu do wideorozmów i Discorda, testowane słuchawki powinny być strzałem w dziesiątkę.
Recenzja wideo Sony INZONE H3
Zawartość pudełka, specyfikacja, cena
Sony INZONE H3 przychodzą w estetycznym i ekologicznym pudełku. Składa się z dwóch części, dzięki czemu łatwiej poddać je recyklingowi. Zawartość pudełka jest w porządku. W środku znaleźć można słuchawki, moduł USB audio i dokumentację. Miłym dodatkiem jest moduł, ale osobiście chętnie zobaczyłbym chociaż materiałowe etui.
Cena Sony INZONE H3
Za najniższy model z linii INZONE trzeba zapłacić 369 złotych. Prześledziłem ceny H3 przez ostatnie kilka miesięcy i słuchawki dość często dostać można w cenie około 300 złotych. Koszt testowanego modelu szczególnie na promocjach wydaje się być atrakcyjny.
Specyfikacja techniczna Sony INZONE H3
- Typ słuchawek: zamknięte, dynamiczne
- Przetwornik: 40 mm, kopułkowy
- Impedancja: 35 omów
- Pasmo przenoszenia: 10-20000 Hz
- Czułość: 92 dB/mW
- Regulacja głośności: Tak
- Przewód: jednostronny, 1,2 m długości, 4-stykowy
- Mikrofon: Tak, jednokierunkowy
- Waga: około 299 g bez przewodu
Budowa i jakość wykonania Sony INZONE H3
Słuchawki wyglądem przypominają konsolę PlayStation 5. W konstrukcji dominuje białe, matowe tworzywo sztuczne. Prezentuje się estetycznie, ale te elementy mogą się nadmiernie brudzić. Z jasnym tworzywem świetnie kontrastują czarne pady i detale. Większość konstrukcji jest sztywna i słuchawki wyglądają na wytrzymałe. Elastyczny, poza padami jest jeszcze pałąk, dzięki czemu każdy powinien dopasować słuchawki do własnych preferencji.
Prawa strona wyróżnia się jedynie logo producenta. Z lewej natomiast dzieje się więcej. W oczy najbardziej rzuca się ruchomy mikrofon. Jego regulacja jest możliwa jedynie w płaszczyźnie góra dół. Takiej regulacji zabrakło w świetnym modelu Razer Kaira Hyperspeed. Mikrofon przysunięty do ust jest aktywny, a jego uniesienie wyłącza rejestrację dźwięku. Niżej znaleźć można pokrętło głośności. Jego lokalizacja jest niecodzienna, ale podczas testów korzystało mi się z niego wygodnie. Ostatnim przykuwającym uwagę elementem jest wbudowany na stałe przewód z końcówką mini jack o długości około 1,2 metra. Niestety podobnie jak mikrofon nie jest on odłączany. Przewód wydaje się dość cienki i nie ma oplotu.
Dołączony moduł USB audio pozwala podłączyć słuchawki do portu USB, a także wydłuża przewód około dwukrotnie. Jest to przydatne kiedy komputer stoi dalej od naszego stanowiska. Co ciekawe jest on też nieco grubszy niż przewód wychodzący ze słuchawek.
Słuchawki są dość duże, dla większości użytkowników będą modelem wokółusznym. Pady w przyjemny sposób otulają ucho. Nadmierne nagrzewanie nie powinno być problemem, bo poza eko skórą wykorzystano także miękkie tworzywo sztuczne, które umożliwia nie najgorszą wentylację. Regulacja długości pałąka jest wystarczająca. Z każdej strony wydłużyć go można o około cztery centymetry. W efekcie INZONE H3 używało mi się wygodnie i nawet kilkugodzinne posiedzenia przed komputerem nie były dużym problemem.
Wrażenia z użytkowania Sony INZONE H3
Słuchawki nie wymagają żadnej konfiguracji. Działają od razu po podłączeniu mini jacka lub USB. Ze względu na płaską charakterystykę brzmienia polecam instalację oprogramowania INZONE Hub. Poza korektorem dźwięku daje ono dostęp do prostych ustawień mikrofonu i aktywacji dźwięku przestrzennego. Ostatniej funkcji nie polecam włączać, bo efekty są tragiczne. Dźwięk staje się cichy, a wszystko brzmi jakbyśmy byli w jaskini albo studni.
Jakość dźwięku — muzyka i gry
Jak wspomniałem wyżej, charakterystyka dźwięku po wyciągnięciu INZONE H3 z pudełka jest bardzo płaska. Testowany model pod względem brzmienia mocno różni się od typowych słuchawek dla graczy, które zwykle oferują ciepłe, basowe brzmienie. INZONE H3 oferują dużo środka i niezłą górę. Basy są obecne, ale dla niektórych mogą być zbyt wycofane. Istotne jest jednak, że H3 grają czysto, a w aplikacji INZONE Hub skorzystać można z equalizera. Osobiście ustawiłem korektor dźwięku w delikatną „v”, a więc podbiłem bas i górę. Po tym zabiegu z przyjemnością grałem w gry, a nawet słuchałem muzyki.
Scena dźwięku jest poprawna. Słuchawki nie robią ogromnego wrażenia, ale lokalizacja instrumentów w muzyce czy przeciwników w grze jest możliwa. Grałem w Fortnite, betę Diablo IV, Disco Elysium i Apex Legends. W każdym tytule dobrze się bawiłem. Izolacja jest na niezłym poziomie, dość skutecznie odcina komputer pod obciążeniem.
Jakość mikrofonu
Sony wyposażyło model INZONE H3 w jeden z lepszych wbudowanych mikrofonów, z jakich miałem możliwość korzystać. Słuchawki rejestrują czysty dźwięk i świetnie „dogadują” się z aplikacją Discord. Słuchawki Sony będą więc fantastyczne jako względnie tani model do wideorozmów. Jak w praktyce radzi sobie mikrofon w INZONE H3 sprawdzisz w wideo recenzji.
Recenzja Sony INZONE H3 — podsumowanie
Względem najniższego modelu linii INZONE nie miałem wielkich oczekiwań. Okazało się jednak, że H3 to bardzo solidna propozycja dla osób oczekujących wygodnych słuchawek, które zaoferują bardzo dobrej jakości mikrofon. Model Sony oferuje dobrą jakość wykonania, świetną wygodę oraz przejściówkę na USB. Minusem jest cienki kabel, którego nie można odłączyć. Mikrofon także nie ma opcji demontażu. Producent nie dodaje futerału, a konstrukcja się nie składa więc przenoszenie INZONE H3 może być problematyczne. Poza małymi niedociągnięciami, testowane słuchawki są godne polecenia.