LOKOWANIE PRODUKTU: SURFSHARK

Czym ryzykujesz jeśli nie masz VPN? Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z potencjalnych zagrożeń

5 minut czytania
Komentarze

VPN (Virtual Private Network), czyli Wirtualna Sieć Prywatna, to technologia umożliwiająca bezpieczne połączenie z internetem. To odbywa się bowiem poprzez szyfrowanie danych i ukrywanie prawdziwego adresu IP użytkownika. Biorąc pod uwagę to, jak wiele zagrożeń czyha teraz w sieci, korzystanie z dobrego VPN-a staje się wręcz koniecznością. Nasza prywatność, a przede wszystkim dane, to „towar”, który jest wyjątkowo pożądany przez oszustów. Co może nam grozić, jeżeli odpowiednio nie zadbamy o swoje bezpieczeństwo?

VPN to twój przyjaciel, który chroni przed wrogami

tryb incognito skrót klawiszowy desktop
fot. GettyImages/Canva Photos/sodafish

Czy kogoś może obchodzić to, czego szukamy w sieci? Może się wydawać, że nie, ale to błędne założenie. Każde nasze wyszukiwanie może być czymś, co zainteresuje oszustów lub nawet rządzących krajem. Przecież to, czego szukamy w sieci i co nas interesuje, bardzo dużo mówi o nas samych. Mając dostęp do takich danych, bez problemu da się stworzyć czyjś rys psychologiczny i łatwo „zaprogramować oszustwo”. Przykładowo, jeżeli szukamy nowego telewizora i robimy to od miesięcy, oszuści mogą stworzyć dla nas „okazję”, która wygląda na prawdziwą. Wyciągnąć od nas dane karty płatniczej i zamiast wyczekiwanej oszczędności, stracimy oszczędności życia. Może brzmi to jak fantastyka naukowa, ale to niestety rzeczywistość. Oszustw w sieci jest znacznie więcej, niż możemy podejrzewać, a korzystanie z VPN-a pomoże nam zyskać kolejną warstwę ochronną. Oczywiście najważniejszy powinien być tutaj zdrowy rozsądek, ale dobrze wiemy, że ludzie popełniają błędy. Dobrze więc dodatkowo się zabezpieczyć.

Dobry VPN maskuje adres IP użytkownika, co uniemożliwia śledzenie jego ruchów w sieci online przez dostawców internetu, rząd czy właśnie cyberprzestępców. Taka anonimowość w sieci może kosztować nas raptem 40 groszy dziennie, a uratować „skórę”. Warto wiedzieć, że jedną z najważniejszych funkcji VPN-ów jest szyfrowanie danych. W prostych słowach polega to na tym, że nasze zapytanie w pierwszej kolejności jest szyfrowane, a dopiero później przesyłane do konkretnej strony. Takie przesyłanie danych sprawia, że mamy ochronę przed dostępem do informacji przez osoby trzecie. Jeżeli korzystamy z otwartych sieci Wi-Fi, VPN to wręcz konieczność. W końcu nie wiemy, kto je obsługuje i podgląda.

Nie będziesz uważał, to ukradną Ci dane i pieniądze

Kobieta i mężczyzna sfotografowani z boku pracują na laptopach w kawiarni.
fot. Pexels/ Canva Studio

Wspomniane wyżej otwarte sieci Wi-Fi i brak VPN-a mogą doprowadzić do tego, że nasze dane zostaną przechwycone. Nikt chyba nie życzyłby sobie tego, by ktoś wziął kredy w jego imieniu lub też zaczął rozsyłać dziwne wiadomości, podpisując się naszym imieniem i nazwiskiem. VPN jest pewnego rodzaju tarczą, która pozwoli zminimalizować ryzyko przechwycenia naszych danych oraz zapytań, które zadajemy w sieci.

Bez VPN-a jesteśmy też mocniej narażeni na ataki typu MITM (Men in the Middle, czyli „człowiek pośrodku”). Ten polega na tym, że nasza wiadomość wysyłana w sieci jest przechwytywana przez oszustów, a my mamy wrażenie, że wszystko jest w porządku. Tymczasem w wiadomościach zwrotnych korespondujemy już z trzecią stroną. Wyobraźmy sobie, że nasze zapytania są przechwytywane i zamiast robić zakupy w sieci, wpłacamy pieniądze na konta oszustów. Do tego nasze dane karty w rękach niepowołanych osób to ogromny problem i niebezpieczeństwo.

Brak VPN-a to także sposobność dla oszustów, by łatwo odkryć naszą lokalizację. Bez VPN-a reklamy kierowane w naszą stronę także mogą opierać się na naszej lokalizacji i być bardzo dokładnie targetowane. VPN pomoże nam także w miejscach, gdzie dostęp do sieci jest w jakiś sposób blokowany przez rząd. Tym samym nie tylko będziemy mogli wchodzić na strony, które dla zwykłych użytkowników będą niedostępne, ale też będziemy mieli ochronę przed czujnym okiem władzy. I lepiej mieć tego świadomość, kiedy wybieramy się do krajów, gdzie za najdrobniejsze przewinienie można wylądować w więzieniu. Takie omijanie cenzury i blokad regionalnych to wielka zaleta korzystania z VPN-ów. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystywać usługę również do tego, by oglądać treści w serwisach streamingowych, do których w Polsce nie ma dostępu.

fot. Depositphotos/SimpleFoto

VPN może być także przydatny przy… zakupach. Często zdarza się bowiem tak, że firmy wykorzystują dane o naszej lokalizacji, by podnosić ceny za swoje usługi czy przedmioty. Jeżeli mieszkamy w dużym mieście, to teoretycznie powinniśmy więcej zarabiać, czyli też możemy więcej wydawać. Chcąc więc kupić np. bilety lotnicze, lepiej skorzystać z VPN-a i wybrać lokalizację, gdzie koszt takiego biletu będzie po prostu mniejszy. Zresztą tyczy się to nie tylko biletów lotniczych, ale i innych usług oraz po prostu przedmiotów. Możecie być zaskoczeni tym, jak wiele można oszczędzić w ten sposób, kiedy VPN ustawi naszą lokalizację w innym mieście czy kraju, niż aktualnie się znajdujemy.

Czy korzystanie z VPN-a jest koniecznością? Można powiedzieć, że nie, ale jeżeli chcemy czuć się bezpiecznie w sieci, to nie ma innego wyjścia. Nasze dane i to, co robimy, powinno być chronione, ponieważ nigdy nie wiadomo, kto patrzy i śledzi. VPN daje nam więc dodatkową warstwę ochronną, którą po prostu lepiej mieć.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw