Logo Temu, a w tle karty pamięci na stole
LINKI AFILIACYJNE

Temu z kilkoma absurdalnie dobrymi promocjami na elektronikę. Oto te najciekawsze

3 minuty czytania
Komentarze

Jak jest, wszyscy wiemy. Często spotykane na temat Temu opinie nie są być może najlepsze, ale nawet zepsuty zegar wskazuje dobrą godzinę dwa razy w ciągu dnia. Szczególnie gdy zbliża się Black Friday, czyli wielki dzień miesiąc promocji, magiczny czas zakupów. Tym razem moją uwagę przykuła świetna oferta na karty pamięci microSD. Te łatwo pozwolą Wam ochronić cenne dane, jeżeli nie lubicie przetrzymywać danych w chmurze opłacanej metodą subskrypcyjną.

Jak Temu wycenia karty pamięci z okazji Black Friday?

Fot. Szymon Baliński / android.com.pl

Nisko, zaskakująco nisko. Karty pamięci microSD kupicie na Temu już od niecałych 10 złotych (za rozmiar 8 GB). Spójrzmy tylko, ile zapłacicie za poszczególne pojemności pamięci.

  • 8 GB – 9,48 zł
  • 32 GB – 17,98 zł
  • 64 GB – 23,98 zł
  • 128 GB – 41,48 zł
  • 256 GB – 85,48 zł

Najbardziej opłacalnie wygląda tu oczywiście wariant 64 GB. Choć oczywiście nie są to markowe pamięci, to korzystają ze standardu UHS I Class 3, dzięki któremu odczytują dane z prędkością ok. 30 MB/s. (megabajtów na sekundę). To sprawia, że można dość tanio wyposażyć się w pamięć, która nada się choćby do dość wymagającej pod tym względem konsoli Nintendo Switch. Krążące na Temu opinie o tych kartach pamięci potwierdzają prędkości odczytów z testów, co jest na tyle miłym zaskoczeniem, iż sam chętnie wyposażyłbym się w taką pamięć w wariancie 128 GB.

Przesłane na Temu opinie z 18 października 2023 r. pokazują konkretne dane na temat tych kart pamięci (Fot. Szymon Baliński / android.com.pl)

Co jeszcze kupimy na Temu z okazji Black Friday?

Fot. Szymon Baliński / android.com.pl

Niezwykle popularne są również małe lampki LED w kształcie księżyca, które można postawić na biurku lub szafce nocnej. Mienią się wieloma kolorami, pokazują czas, ale też — jeżeli nasz smartfon to obsługuje — pozwalają powoli ładować go bezprzewodowo (do 15 W). No i zdecydowanie łatwiej wydać na taki bajer niecałe 50 złotych, aniżeli ponad 200 złotych, tak jak pokazuje to przekreślona cena.

Nieironicznie świetnym pomysłem są też opaski kablowe (5 złotych), które pozwolą Wam spiąć przewody w pęk i uporządkować plątaninę za telewizorami. Warto też pomyśleć o tanich taśmach LED (13 złotych) do dekoracji pomieszczeń, czy też szczotkach do czyszczenia klawiatur (3 złote). Jeżeli tylko przyjrzycie się porządnie, nawet za mniej niż 50 złotych uda się uzbierać dość ciekawy koszyk produktów, które małymi kroczkami będą ułatwiać nam życie.

Z drugiej strony jednak, łatwo wpaść w pułapkę, przez którą celem wypełnienia koszyka, będziecie kupować tanie, niepotrzebne bibeloty. fWarto też pamiętać, że w obecnej chwili, minimalna wartość koszyka przy zakupach w chińskim Temu wynosi 40 złotych, a dostawa jest darmowa. Powyższe oferty jednak sprawiają, że nawet dość negatywne, krążące o Temu opinie, nie będą w stanie zatrzymać wielu kupujących przed oszczędnościami.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw