Recenzja Xiaomi 13T test opinia
LINKI AFILIACYJNE

Recenzja Xiaomi 13T. Powrót starego, dobrego Xiaomi, które pokochaliśmy

10 minut czytania
Komentarze

W czasach, kiedy zagięte ekrany trafiają nawet do średników, znalezienie wydajnego smartfona z dobrym aparatem może być problemem. Recenzja Xiaomi 13T udowodni, że tego typu urządzenia dalej powstają i nie trzeba na nie wydawać fortuny. Smartfon Xiaomi w świetnym stylu łączy klasyczne podejście z nowymi technologiami, natomiast czy jest to sprzęt dla każdego?

Zalety

  • Fantastyczny, płaski ekran
  • Dobra wydajność
  • Świetna jakość wykonania
  • Bardzo dobre możliwości fotograficzne
  • Wodoszczelna konstrukcja (IP68)
  • Akumulator i szybkość ładowania

Wady

  • Nakładka MIUI nie jest dla każdego
  • Śliska obudowa, która szybko się brudzi

Recenzja Xiaomi 13T w kilku słowach

Fenomenalny, jasny ekran, dobre fotki i niezła wydajność to coś, za co polubiłem testowane urządzenie. Jeśli nakładka producenta nie jest problemem, Xiaomi 13T jest świetnym kandydatem w cenie do 3000 zł.

7,9/10
Ocena

Xiaomi 13T

  • Zestaw 8
  • Specyfikacja techniczna 9
  • Budowa 8
  • Wyświetlacz 9
  • Akumulator 7
  • Aparaty 8
  • Oprogramowanie 6
  • Wydajność 8

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Xiaomi 13T

Recenzja Xiaomi 13T pudełko test opinia
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Opisywanie zestawów sprzedażowych chińskich smartfonów nigdy mi się nie znudzi, bo zamiast usprawiedliwiać lub krytykować braki, można się skupić na wymienianiu licznych akcesoriów. W pudełku użytkownik znajdzie Xiaomi 13T i przezroczyste etui. Kolejnym niezbędnym elementem jest 67-watowa ładowarka i kabel USB A do USB typu C. Kropką nad i jest szpilka na tackę SIM i krótka instrukcja.

Cena Xiaomi 13T jest lepsza niż myślałem

Producent nazywa serię 13T flagowcami. Cena topowa na szczęście nie jest. Za testowany model trzeba zapłacić 2999 złotych, a lepsza wersja z Pro w nazwie wiąże się z wydatkiem 3999 złotych. Jest więc dużo taniej niż w przypadku Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro.

Specyfikacja techniczna Xiaomi 13T

Częściowo widoczny smartfon Xiaomi leżący na pudełku z wyraźnie widocznym napisem "Xiaomi 13T", obok otwarta karta SIM i czytnik kart SIM.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl
  • 6,67-calowy wyświetlacz AMOLED z:
    • wypełnieniem frontu: 87,5%,
    • rozdzielczością: 2712 x 1220, 446 ppi,
    • częstotliwość odświeżania ekranu: do 144 Hz;
  • Układ: MediaTek Dimensity 8200 Ultra;
  • Grafika: ARM Mali-G610 MC6;
  • 8 GB RAM;
  • 256 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika;
  • Aparaty:
    • przód: 20 Mpx f/2.2,
    • tył:
      • 50 Mpx aparat główny f/2.2,
      • 12 Mpx ultraszeroki kąt f/2.2,
      • 50 Mpx telefoto f/1.9, przybliżenie x2;
  • Akumulator o pojemności 5000 mAh:
    • ładowanie przewodowe 67 W;
  • Łączność:
    • 5G (DualSIM),
    • Wi-Fi 6e (802.11ax/be),
    • Bluetooth 5.4,
    • NFC,
    • USB-C;
  • System operacyjny: Android 13:
    • nakładka: MIUI 14;
  • Wymiary: 162,2 x 75,7 x 8,49 mm;
  • Wodoszczelność: IP68;
  • Waga: 197 g;
  • Wykonanie:
    • front: szkło hartowane Corning Gorilla Glass 5,
    • korpus: tworzywo sztuczne,
    • tył: szkło hartowane;
  • Inne:
    • głośniki stereo z Dolby Atmos,
    • czytnik linii papilarnych w ekranie.

Względem modelu 13T Pro różnic jest zdecydowanie mniej, niż między Xiaomi 13 i 13 Pro. Wersja Pro cechuje się mocniejszym procesorem (MediaTek Dimensity 9200+), wyższą rozdzielczością nagrywania, a także szybszym ładowaniem (120 W).

Budowa i jakość wykonania Xiaomi 13T

Smartfon Xiaomi 13T z czarną, błyszczącą tylną obudową oparty o pudełko z logotypem marki, w tle niebieska ściana i roślina w doniczce.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Xiaomi 13T występuje w dwóch wersjach kolorystycznych. Błyszczące szkło w tylnej części urządzenia może się podobać, ale jest też magnesem na brud i odciski palców. Lepiej pod tym względem wypada zielona wersja ze skóropodobnym wykończeniem, choć to tylko moja opinia. Ze względu na charakterystycznie zaokrągloną z tyłu obudowę i płaski ekran Xiaomi 13T mocno przypomina mi Xiaomi Mi 5 z 2016 roku, do której mam duży sentyment. 13T łączy klasyczne cechy z nowoczesnymi rozwiązaniami. Aktualnie wygląda z pewnością spora wyspa aparatu. Niestety smartfon mocno buja się na płaskich powierzchniach i to w zasadzie jedyna wada konstrukcji, jaki znalazłem.

Krawędzie wykonano z tworzywa sztucznego. Czuć to przede wszystkim pod obciążeniem, bo ramki w Xiaomi 13T nagrzewają się dużo mniej niż w aluminiowych konstrukcjach flagowych smartfonów. Warto podkreślić, że w konstrukcji nie zabrakło wodoszczelności, co potwierdza certyfikat IP68.

Krawędzie pod kątem wyposażenia nie różnią się bardzo od serii 13. Na górze znaleźć można otwór głośnika, otwór mikrofonu i diodę podczerwieni. Smartfon może sterować sprzętami elektronicznymi w domu. Lewa krawędź nie została niczym zaburzona, a na prawej znalazł się przycisk blokady i klawisze regulacji głośności. Podobnie jak w innych smartfonach najwięcej dzieje się na spodzie. Mamy tu tackę na karty SIM, otwór mikrofonu, wejście do ładowania i drugi głośnik. Xiaomi 13T oferuje stereo. Efekt ich pracy jest niezły, dźwięk jest głośny, donośny, chociaż do flagowców brakuje pełniejszego brzmienia. Doceniam obecność Dolby Atmos.

Front przykrywa tafla szkła hartowanego Corning Gorilla Glass 5. Ten element jest płaski, co może nieco dziwić. W średniakach takich jak realme 11 Pro+ 5G czy OPPO Reno10 Pro 5G producenci stosują zagięte szkło, przez co urządzenie wygląda nowocześniej i prezentuje się drożej, niż jest w rzeczywistości. Zwolenników płaskich ekranów jednak nie brakuje, bo mogą być one wygodniejsze w obsłudze, a także przyklejanie szkła i folii jest dużo łatwiejsze. Na froncie wyróżnia się jedynie oczko aparatu i skuteczny czytnik linii papilarnych.

Wyświetlacz Xiaomi 13T i jakość obrazu

Smartfon stoi na biurku z ekranem głównym wyświetlającym aplikacje, w tle roślina i rozmyte monitory komputerowe.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Ekrany w serii Xiaomi 13T, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę cenę, prezentują się znakomicie. Przekątna 6,67 cala i rozdzielczość 2712 × 1220 wydają się idealnie skrojone. Panel wykonano w technologii AMOLED, dzięki czemu kolory i czerń są świetne. Najlepszym elementem ekranu jest jednak jego jasność. Na co dzień użytkownik zobaczy 1200 nitów, co w tym budżecie jest wartością ponadprzeciętną. Szczytowa jasność maksymalna to aż 2600 nitów, więc o widoczność w słońcu nie należy się martwić. Wrażenie robi też częstotliwość odświeżania do 144 Hz, a brakować może w zasadzie tylko technologii LTPO (która pozwala na płynną zmianę częstotliwości odświeżania).

Akumulator Xiaomi 13T – czas pracy i ładowania

Część biała pudełka z napisem "67W" obok czarnego smartfona, który leży ekranem w dół, uwidaczniając dolną część z głośnikiem i portem ładowania.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Akumulator jest pojemniejszy niż w dużo droższym Xiaomi 13 Pro (5000 kontra 4820 mAh), natomiast użytkownik liczyć może na bardzo porównywalny czas działania. Przy średnio intensywnym wykorzystaniu pod koniec dnia miałem około 30%. Oglądając wideo na YouTubie korzystając z sieci Wi-Fi liczyć można na około 12 godzin działania. Typowe użytkowanie wystarczy na 5 do 7 godzin czasu pracy ekranu w zależności od intensywności wykorzystania.

Szybkość ładowania nie robi może dużego wrażenia, ale 67 watów pozwala na wystarczająco szybkie ładowanie. Kiedy zestawimy tę wartość z Samsungami, jest świetnie, natomiast istnieją też mocniejsze ładowarki. 50% ujrzałem po 16 minutach, a ładowanie do pełna trwało około 44 minuty. Do flagowej konkurencji w konstrukcji zabrakło jedynie ładowania bezprzewodowego.

Aparaty Xiaomi 13T – jakość zdjęć i filmów

Aparat fotograficzny smartfona Xiaomi 13T z podwójnym obiektywem i napisem "LEICA" na metalowym panelu, na rozmytym tle zieleni.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Xiaomi 13T to z pewnością telefon z dobrym aparatem. W konstrukcji znalazł się 50-megapikselowy aparat główny (f/2.2) i teleobiektyw (f/1.9) o identycznej rozdzielczości, który oferuje przybliżenie x2. Cyfrowe przybliżenie to maksymalnie x20 Wyspę aparatów uzupełnia 12-megapikselowy ultraszeroki kąt. Apka praktycznie nie różni się od serii 13. Interfejs jest dobrze przemyślany, a względem flagowców brakować może jedynie wyższych rozdzielczości nagrywania. 13T oferuje maksymalnie 4K przy 30 klatkach na sekundę. W tym miejscu podkreślę, że 13T robi fotki szybciej niż np. OPPO Reno10 Pro, natomiast jest nieco wolniej niż w sprzętach z Snapdragonem 8 gen 2.

Jakość zdjęć

Budżet 3000 złotych umożliwia zakup dobrego foto smartfona, natomiast w takich sprzętach czasami zdarzają się wpadki. Mam wrażenie, że w Xiaomi 13T jest od wolny od dużych wad. W dzień fotki z każdego obiektywu prezentują się świetnie. Kolory i ostrość są bardzo dobre. Z powodzeniem robić też można fotki makro. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to byłby to teleobiektyw. Nie przeszkadza mi jego jakość, a przybliżenie wynoszące jedynie x2. Zdecydowanie najbardziej praktyczne przybliżenie, z jakiego korzystałem oferuje zoom od 3 do 3,5.

Nocą aparaty pokazują, że potencjał fotograficzny jest ponadprzeciętny. Główny aparat i teleobiektyw pozytywnie zaskakują. Na jasnych zdjęciach jest dużo szczegółów i mało szumów. Gorzej wypada jedynie ultraszeroki kąt, z którego fotki są zdecydowanie ciemniejsze.

Aparat selfie wraz z trybem portretowym są bardzo przyzwoite. Zdjęcia przednią kamerką mnie nie zachwyciły, ale prezentują bardzo poprawny poziom. Możliwości powinny być wystarczające dla większości użytkowników.

Jak juz wspominałem Xiaomi 13T nagrywa maksymalnie w 4K przy 30 klatkach na sekundę. Jakość obrazka jest bardzo dobra, a stabilizacja i autofokus wypadają świetnie. Jedyny problem, jaki napotkałem to drobne lagi kiedy włączałem nagrywanie w 4K zaraz po przełączeniu trybu. Jest to drobny minus, który prawdopodobnie naprawi aktualizacja systemu.

Oprogramowanie i wydajność Xiaomi 13T

Xiaomi 13T podobnie jak inne sprzęty tego producenta działa na Androidzie z nakładką MIUI. W tym przypadku mamy do czynienia z Androidem 13 i nakładką w wersji 14. Dalej jestem daleki od stwierdzenia, że MIUI jest najlepszą nakładką, natomiast po kilkunastu tygodniach z systemem Xiaomi na kilku urządzeniach się do niej przyzwyczaiłem. Funkcjonalnie jest bardzo dobra i oferuje ogromne możliwości personalizacji. Trzeba jednak pamiętać, że software może przytłoczyć ilością dodatkowych, często zbędnych aplikacji, a w niektórych z nich zobaczyć można reklamy.

Warto wspomnieć, że producent sukcesywnie rezygnuje z kontrowersyjnego MIUI na rzecz HyperOS. Najnowszy system trafił też na serię 13T, natomiast osobiście nie miałem możliwości sprawdzenia przebudowanego systemu Xiaomi. Producent zapowiedział, że smartfona czekają cztery aktualizacje systemu.

W tej półce cenowej wydajność prezentuje się bardzo dobrze. Smartfona wyposażono w układ MediaTek Dimensity 8200 Ultra, a konfiguracja pamięci to 8/256 GB. Płynność działania jest nienaganna, aplikacje utrzymywane są w pamięci RAM i przez blisko 3 tygodnie korzystania z 13T na co dzień nie miałem żadnych zastrzeżeń do szybkości działania. Podczas obciążenia smartfon robi się ciepły, ale nie parzy. Najwyższą temperatuję ma szkło na froncie i tyle. Ramki ze względu na materiał z którego zostały wykonane pozostają komfortowe, co sprawia, że granie na 13T jest przyjemne.

Im więcej punktów, tym lepiej.

Recenzja Xiaomi 13T. Podsumowanie i nasza opinia

Tylna strona smartfona Xiaomi z logo Leica w dłoni użytkownika na tle rozmytego zielonego parku.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Względnie tanie i dobre Xiaomi to zestaw cech, które obserwuję coraz rzadziej. Cieszy natomiast, że takie smartfony ciągle powstają, a potwierdza to recenzja Xiaomi 13T. Sprzęt oferuje rewelacyjny, jasny ekran, niezłą jakość wykonania oraz w zupełności wystarczającą wydajność. Nie można też zapomnieć o bardzo dobrych możliwościach fotograficznych. 13T poprawne fotki zrobi nawet w trudnych warunkach. Daleka od doskonałości jest jedynie nakładka MIUI. Zdecydowanie polecam też wziać zieloną wersję, którą wykończono skóropodobnym materiałem, która będzie bardziej odporna na palcowanie.

Produkt na okres testów został udostępniony przez Xiaomi. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstuCzęść odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw