Recenzja Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16. Ekran, w którym się zakochasz

Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 w 16-calowej wersji to multimedialna bestia. Laptopa wyposażono w świetne podzespoły i jeszcze lepszy wyświetlacz. Jak jednak wygląda czas pracy i wydajność chłodzenia? Na te pytania odpowie recenzja Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16.

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16

Laptop Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16 przychodzi w całkiem kompaktowym pudełku, o zawartości typowej dla tej kategorii urządzeń. Pozytywnie oceniam kolor kartonu, który nawiązuje do obłędnej kolorystyki urządzenia. W środku znajdziemy komputer i ładowarkę o maksymalnej mocy 170 W. Szkoda, że producent postawił na swoje wejście do ładowania, zamiast wybrać uniwersalne USB typu C (które w nielicznych smartfonach dostarcza nawet 240 W). Szkoda, że kupując drogiego laptopa, nie dostajemy huba lub innego dodatku.

Cena Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16 — nie jest tanio

W momencie pisania recenzji nie znalazłem urządzenia w sklepach. Biorąc jednak pod uwagę podobnie wyposażone modele Lenovo z innych serii, spodziewam się kwoty około 15 tysięcy złotych, co przy tych podzespołach nie powinno szokować. Jeśli szukasz bardziej przystępnych cenowo sprzętów sprawdź rankingi: laptop do 3000, laptop gamingowy do 3000 i laptop do 2000 złotych.

Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16 – specyfikacja techniczna

• 16-calowy wyświetlacz MiniLED 3.2K
  • rozdzielczość: 3200 × 2000
  • częstotliwość odświeżania: 165 Hz
  • jasność do 1200 nitów
  • pokrycie: 100% sRGB, 100% P3, 100% Adobe RGB
• procesor:
  •  Intel Core i9-13905H
  • 14-rdzeniowy (20-wątkowy)
  • 5.4 GHz Turbo
  • 24 MB Cache
• zintegrowany układ graficzny: Intel Iris Xe Graphics
• dedykowany układ graficzny:
  NVIDIA GeForce RTX 4070 Laptop GPU
  • pamięć karty graficznej: 8 GB GDDR6
  • moc karty graficznej (TGP):100 W (Dynamic Boost)
  • maks. taktowanie rdzenia: 1605 MHz (Boost Clock)
• Do 64 GB LPDDR5X-6400 RAM
• Do 1 TB 4.0 NVMe SSD
• akumulator o pojemności 75 Wh
  • moc zasilacza 170 W
• łączność:
  • Wi-Fi 6E(802.11ax)
  • Bluetooth 5.1
• złącza:
  • Intel Thunderbolt 4 (USB-C 3.2 Gen 1, DisplayPort, Power Delivery 3.0)
  • 2 x USB-A Gen 3.2 Gen 1 5G
  • HDMI 2.1 (6G)
  • Czytnik kart SD 3.0 (full-sized)
  • Gniazdo słuchawkowe i mikrofonowe
• kamera 5 MP
  • Hybrydowa na podczerwień (IR) z czujnikiem Time-on-Flight (ToF)
  • Elektroniczna przesłona kamery
• Windows 11 Pro
• wymiary: 18,16 mm x 362 mm x 245 mm (17,9 mm x 362 mm x 245 mm z ekranem LCD)
• waga: 2,23 kg (2,06 z ekranem LCD)
• certyfikaty:
  • ENERGY STAR®
  • EPEAT® Gold
  • MIL-STD 810H
• kolor: Storm Grey i Tidal Teal

Budowa Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16 i jakość wykonania

Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16 z jednej strony wygląda jak typowy laptop. Z drugiej zaś design i grubość urządzenia wyróżnia się na tle innych sprzętów o podobnej wydajności. Najbardziej podoba mi się kolor urządzenia i to nie jest tylko moja opinia, Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 robił też wrażenie na moich znajomych. Sztywna pokrywa zachęca głównie barwą. W tej części wyróżnić można logo producenta i serii, a także wstawkę informującą o zastosowaniu 5-megapikselowej kamery i czterech mikrofonów. Jakość wykonania i sztywność konstrukcji jest wybitna. Użytkownik nie ma żadnych wątpliwości, że obcuje z komputerem premium. W mojej ocenie jedyną kontrowersją jest połączenie mocno zaokrąglonych krawędzi z innymi, dość ostrymi. No i mimo kompaktowych rozmiarów laptop nie jest lekki. Waży tyle, co gamingowy ASUS TUF Gaming A16.

Pokrywę za to można otworzyć jedną ręką. Zawiasy pracują świetnie, a matryca się nie buja. Ekran otwiera się na płasko, ale z Lenovo Yoga Pro 9i tableta nie zrobimy. A szkoda, bo matryca jest dotykowa, ale o tym elemencie przeczytasz w dalszej części testu. Ekran otaczają wąski ramki, a w górnej części umieszczono kamerę i niezbędne elementy do pracy Windows Halo. Drogie laptopy często mają kamerkę, która nie przystoi do takich urządzeń. Lenovo na szczęście zastosowało czuły sensor, który dobrze radzi sobie nawet w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Jak przystało na urządzenie serii Yoga, laptop otwiera się na płasko, a zawias sprawia świetne wrażenie.

Klawiatura i touchpad

Poniżej znalazła się klawiatura z blokiem numerycznym. Zmniejszone zostały jedynie strzałki. Sztywność jest rewelacyjna, stabilizacja klawiszy daje radę, a wrażenia pisania są bardzo przyjemne. Jest to jedna z najlepszych laptopowych klawiatur, chociaż chwilę musiałem się przyzwyczaić do dość twardego i sprężystego klikania. Skok klawiszy to 1,5 mm. Na plus odnotuję, że równomierne podświetlenie klawiatury może działać automatycznie. Świetnie, że mimo pełnowymiarowej klawiatury, w tej części Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 znalazły się maskownice głośników.

Touchpad jest przeogromny. Ślizg palca jest perfekcyjnie gładki, a wszystkie ruchy i gesty są poprawnie interpretowane. W efekcie korzystając z laptopa, nie miałem nawet chęci sięgania po myszkę. Dodatkowo w multimediach jednym palcem regulować można jasność i głośność, co jest bardzo praktycznym rozwiązaniem. W niedawno testowanym ASUS ROG Strix Scar 17 miałem duży problem z odciskami palców. Lenovo tłuste ślady maskuje bardzo dobrze.

Porty — jest nieźle

Porty to kategoria, w której jeszcze chyba żaden laptop mi nie dogodził. Tu jest dobrze, ale nie wyśmienicie. Z lewej strony znalazły się kolejno mini jack, Thunderbolt 4 (USB-C 3.2 Gen 1, DisplayPort, Power Delivery 3.0), HDMI 2.1, USB A i wejście zasilacza. Po przeciwnej stronie producent umieścił drugi USB A, czytnik pełnowymiarowych kart SD, włącznik z diodą (którego umiejscowienie średnio mi się podoba) oraz przełącznik do włączania kamery. Świetnie, że w konstrukcji znalazł się slot na karty, ale brakować może kolejnego USB A lub C, bo w pracy kreatywnej te porty są na wagę złota.

Przód laptopa jest pusty. Tył w większości zagospodarowano na wylot chłodzenia. Na spodzie dostrzec można jedynie stopki antypoślizgowe, otwory do wentylacji i prawdopodobnie maskownice kolejnych głośników. Laptop gra naprawdę dobrze. Dźwięk jest donośny i bardzo czysty. Brakować może niskich basów, ale brzmienie oceniam pozytywnie. Pisząc teksty, często włączałem Spotify na tych głośnikach.

Wyświetlacz i jakość obrazu

Lenovo yoga Pro 9i gen 8 w szesnastocalowej wersji dostępny jest z dwoma wyświetlaczami. Testowany model został wyposażony w lepszą matrycę wykonaną w technologii MiniLED, która robi ona ogromne wrażenie. Ekran pracuje w wysokiej rozdzielczości 3200 × 2000, a częstotliwość odświeżania to imponujące 165 Hz. Ostrość i responsywność panelu to topka. Największe wrażenie robi jednak odwzorowanie kolorów (100% sRGB, 100% P3, 100% Adobe RGB) i jasność maksymalna. Wyświetlacz cechuje się jasnością maksymalną na poziomie 1200 nitów i nawet mimo błyszczącego wykończenia, widoczność w słońcu jest wybitna. Technologia MiniLED oznacza wiele stref podświetlenia, dzięki czemu czerń prezentuje się niemal tak dobrze jak na wyświetlaczach OLED. Matryca jest też dotykowa, co świetnie dopełnia rewelacyjną klawiaturę i gładzik.

Oprogramowanie i wydajność

Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 z zainstalowanym systemem Windows 11 Pro, na którym producent zainstalował przydatne oprogramowanie Lenovo Vantage oraz całkowicie zbędny McAffe. Dla zwykłego użytkownika usługa Windows Defender jest w zupełności wystarczająca, a dodatkowy antywirus niepotrzebnie obciąża system.

Lenovo Vantage jest aplikacją, która zadba o aktualizacje i z jej poziomu można sprawdzić stan komputera. Oprogramowanie daje też dostęp do przydatnych funkcji w tym ustawień zasilania, dźwięku, ekranu czy kamery. Profile, do jakich dostęp ma użytkownik to ekstremalna wydajność, inteligentne chłodzenie i oszczędzanie akumulatora. Oprogramowanie Lenovo Vantage daje też opcję X-power, która umożliwia zwiększenie częstotliwości taktowania karty graficznej.

Benchmarki Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16 i gry

Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 wyposażono w imponujący zestaw podzespołów. Zastosowany procesor to czternastordzeniowa i9-13905H. Wrażenie robi także pamięć operacyjna. Testowany model wyposażono w 64 GB LPDDR5X-6400 RAM. W benchmarku Cinebench R23 test jednego rdzenia wypadł pomyślnie, natomiast przy obciążeniu całego procesora natychmiastowo doświadczyłem dławienia termicznego. Częstotliwość procesora utrzymywała się na poziomie 3,7 GHz. Tryb X-power nieco redukuje wydajność procesora, sytuacja odmienia się jednak w wydajności karty graficznej.

Oprócz zintegrowanej grafiki Intel, użytkownik do dyspozycji ma 100-watowego RTXa 4070. Zapewnia od bardzo dobre działanie nawet wymagających gier i umożliwia pracę w programach wymagających dużych pokładów mocy obliczeniowej. W benchmarku 3DMark wzrost wydajności w trybie X-power jest zauważalny.

Lenovo Yoga Pro 9i gen 8 przychodzi z dyskiem SSD o pojemności maksymalnie 1 TB. Szkoda, że kupujący nie może wybrać laptopa z większą pojemnością, bo podzespoły zachęcają do pracy na dużych plikach. W benchmarku CrystalDiskMark dla pliku testowego 2 GB przy zapełnieniu w 35% uzyskałem następujące wyniki. Transfery są typowe dla dysków PCIe czwartej generacji, choć zapis losowy powinien być na nieco wyższym poziomie.

Z gier sprawdziłem tytuł e-sportowy (Apex Legends) i grę AAA (Cyberpunk 2077). Wydajność jest wystarczająca, żeby cieszyć się płynną rozgrywką w natywnej, wysokiej rozdzielczości. W tytule CDPR zdecydowałem się na ustawienia Ray Tracing: niski. Poniżej prezentuję wyniki Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 we wbudowanym benchmarku dla obydwu profili. Jak widać na liczbach, w grach warto zdecydować się na X-power. Różnica nie jest kolosalna, ale odczuwalne będą wyższe minimalne FPSy.

W Apex Legends rozegrałem mecz w trybie X-power na wysokich ustawieniach graficznych w natywnej rozdzielczości. Średnie klatki w 15-minutowej grze wyniosły 107.4. Z kolei minimalne i maksymalne FPSy to kolejno 44.9 i 152.4 klatek na sekundę. Poza graniem, z laptopa korzystałem też w programie Premiere Pro. Edycja i enkodowanie plików w 4K 30 PFS było komfortowym doświadczeniem.

Temperatury i hałas

Testowanie kolejnego laptopa wypadło w czasie upałów. Przy temperaturze pokojowej w okolicy 25 stopni, układ chłodzenia Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 radzi sobie raczej słabo. Konsument powinien być przygotowany, że tak smukła konstrukcja będzie głośna, ale sporadyczne dławienie termiczne występuje nawet przy minimalnym wykorzystaniu procesora. W pracy biurowej temperatura procesora wynosi około 50-60 stopni, a układ chłodzenia jest cichy, choć pasywna praca jest rzadko spotykana. Pod obciążeniem thermal throttling jest agresywny, a komputer robi się głośny. Praca bez słuchawek jest mało komfortowym doświadczeniem. Obudowa nagrzewa się jednak w górnej części, a gładzik i klawiatura pozostaje w komfortowej temperaturze.

Akumulator Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16 — czas pracy i ładowania

Lenovo wyposażyło model Yoga Pro 9i Gen 8 w akumulator o pojemności 75 Wh. Szkoda, że producent nie zbliżył się do maksymalnej pojemności 99 Wh, bo wydajne podzespoły i jasny wyświetlacz szybko drenują baterię. Mało wymagający scenariusz oglądania godzinnego filmu 1080p na YouTube przy około 50% jasności zużył 35% ogniwa przy włączonym oszczędzeniu energii. Jasność oczywiście można zmniejszyć, natomiast płacąc ponad 10 tysięcy za taki sprzęt, niewykorzystanie tego fantastycznego wyświetlacza mija się z celem. Przy podobnym użyciu HUAWEI MateBook 16s 2023 może działać nawet 10 godzin.

W sytuacji kiedy postawimy na bardziej wymagające zadania, procenty ubywają na naszych oczach. 10 minut Cyberpunka 2077 przy całkiem niezłej płynności (średnio 30 FPS) zużyło 23% energii. Przy pełnym akumulatorze pogramy więc nieco ponad 40 minut.

Pełna moc 170 watów służy głównie do zaspokojenia procesora, grafiki i wyświetlacza. Według wskazań programu HWiNFO ładowanie odbywa się z mocą około 50-60 watów. Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 na ładowanie do pełna potrzebuje około 80 minut.

Recenzja Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 16. Podsumowanie i nasza opinia

Recenzja Lenovo Yoga Pro 9i Gen 8 w wersji 16-calowej udowadnia, że jest to fantastyczny sprzęt, który jednak ma kilka mankamentów. Jeśli oczekujesz rewelacyjnej wydajności i fantastycznego wyświetlacza ciężko o lepszy wybór wśród smukłych sprzętów. Urządzenie działa dłużej niż komputery gamingowe, natomiast osoby potrzebujące wydajnego akumulatora mogą się rozczarować.

Produkt na okres testów został udostępniony przez Lenovo. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.