Rodzina z trójką osób: kobieta, mężczyzna i chłopiec patrzący na smartfona, siedzą razem na kanapie w jasnym pomieszczeniu.

Prawie połowa rodziców „nie ma pojęcia”, jak wychowywać dzieci bez smartfona

3 minuty czytania
Komentarze

Szokujące? Taki wyniki trochę nie mieści nam się w głowie. Ale odkładając na bok aspekty związane z częstym włączaniem bajek i gier na telefonie, smartfon stanowi nasze pierwsze źródło informacji, a także jest narzędziem do kontaktu, np. z poradnią zdrowia dla dzieci. Może więc ten wynik wcale nie mówi tak źle o rodzicach?

Rodzice nie wiedzą, jak wychowywać bez smartfonów – Spis treści

Pokolenie smartfonów

Fot Depositphotos Autor Deagreez1

Jeśli myślicie, że uzależnienie od smartfonów to problem nastolatków, to jesteście w błędzie. Badanie zorganizowane przez firmę theprotocol.it podaje, że średni czas korzystania przez Polaków z urządzeń elektronicznych w ciągu doby to aż 13 godzin i 20 minut. Trzeba więc spojrzeć prawdzie w oczy – większość z nas korzysta z telefonów za długo i za często, zatracając się w wirtualnym świecie. I przydałoby się nie bić w dzwony za każdym razem, kiedy widzimy młode osoby przesiadujące na telefonach – w końcu przykład idzie z góry.

Wychowanie dzieci? Tylko ze smartfonem

Według badania przeprowadzonego przez OnePoll.com we współpracy z firmą telefoniczną Three UK rodzice w dużym stopniu polegają na smartfonach, jeśli chodzi o wychowywanie dzieci. W badaniu zebrano dane od 1000 uczestników z dziećmi w wieku do 6 lat.

Według analizy około 61% respondentów stwierdziło, że smartfony są najbardziej pomocnym narzędziem w rodzicielstwie, a 77% przyznało, że korzysta z telefonów nawet 77 razy w tygodniu w celu wyszukiwania porad dotyczących opieki nad dziećmi.

Wiemy, jak ważną rolę odgrywają telefony w życiu ludzi. Jak pokazują badania, ta rola staje się jeszcze ważniejsza po urodzeniu dziecka. Telefon staje się wtedy kluczowym dodatkiem do twojej rodziny. Smartfony pełnią rolę rozrywki, lekarza, łącznika i wielu innych ról w codziennym życiu.

– powiedziała Aislinn O’Connor z Three UK, komentując wyniki badania.

Do czego więc najczęściej rodzice używają smartfonów? Gdy pytano ich, do czego wykorzystują urządzenia, 67% odpowiedziało, że robią nimi zdjęcia (średnio 23 fotografie swojemu synowi lub córce tygodniowo). Kolejne odpowiedzi dotyczyły wysyłania wiadomości przez WhatsApp (62%) i śledzenia prognozy pogody (60%).

Operatorzy zacierają ręce

Rodzic dla operatora sieci komórkowej to chyba klient idealny. Jak wynika z danych, prawie 34% rodziców zgłosiło konieczność aktualizacji swoich planów transmisji danych. Jedną z głównych przyczyn wzrostu wykorzystania transferu są dorośli pobierający treści rozrywkowe dla swoich dzieci. Sami przyznają, że to właśnie strumieniowe przesyłanie i pobieranie treści dla ich pociech „zjada” im najwięcej internetowego limitu. Swoją drogą, jeśli chcecie mieć internet mobilny bez limitu, zajrzyjcie do naszego rankingu – na pewno znajdziecie tam coś dla siebie.

fot. Depositphotos/familylifestyle

Warto z tego badania wyciągnąć następujące wnioski – smartfon nie służy rodzicowi jedynie do „zabijania czasu” lub wyświetlania dziecku bajek i gier na telefonie. Można bez wątpienia powiedzieć, że jest narzędziem zapewniającym bezpieczeństwo – w końcu możemy szybko z niego zadzwonić lub udostępnić naszą lokalizację telefonu, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Dorośli często sprawdzają w sieci także informacje dotyczące zdrowia lub wychowania dzieci – w końcu internet, jeśli korzystamy z niego z głową, jest skarbnicą wiedzy. Pamiętajmy o tym, jeśli kolejny raz będziemy chcieli obrzucić oceniającym spojrzeniem mamę lub tatę, którzy na placu zabaw patrzą się w ekran. Może właśnie umawiają wizytę do lekarza lub organizują im opiekę na wieczór?

Źródło: NY Post

Motyw