LINKI AFILIACYJNE

Czekasz na smartfony z serii iPhone 15? Ta wiadomość na pewno Cię ucieszy

2 minuty czytania
Komentarze

Coraz mniej dzieli nas od premiery smartfonów z serii iPhone 15. Przybywa doniesień na temat najnowszych telefonów od Apple. Jedne z najnowszych dotyczą ładowania urządzeń i są całkiem optymistyczne.

iPhone 15 z szybszym ładowaniem?

Główne oczekiwanie związane z ładowaniem iPhone’a 15 to zastosowanie przez Apple portu USB-C zamiast Lightning. Wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście się tego doczekamy. Niewątpliwie ma to związek z regulacjami przyjętymi w Unii Europejskiej, przez które USB-C staje się obowiązkowe.

Oprócz tego wiadomo też, że nowe smartfony z nadgryzionym jabłkiem zapewne dostaną większe baterie od swoich poprzedników. To jednak nie koniec doniesień związanych z ładowaniem telefonów Apple. Uzupełnianie energii w nowych iPhone’ach ma być szybsze. Konkretnie telefony z nadgryzionym jabłkiem mają obsługiwać ładowanie 35 W. Niestety bardzo możliwe, że będą wiązały się z tym dwa ograniczenia. Po pierwsze, szybsze ładowanie mogą obsługiwać jedynie warianty Pro oraz Ultra. Po drugie, żeby uzyskać wyższą prędkość ładowania, konieczne może być użycie kabla certyfikowanego przez Apple.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o nadchodzących premierach Apple, zajrzyjcie do naszego tekstu o iPhonie 15. Uzupełniamy go o najnowsze doniesienia, przecieki i plotki o nowych telefonach z iOS na pokładzie. Przypomnijmy – premiera iPhone’a 15 jest spodziewana już we wrześniu.

Chociaż kolejny raz nie zobaczymy Siri po polsku, mamy pewne sposoby, aby korzystać z asystenta głosowego w rodzimym języku.

Zajrzyjcie też do naszych rankingów smartfonów (np. do 500 albo do 2000 zł) oraz do zestawień ofert na kartę, abonamentów oraz internetu mobilnego.

źródło: The Verge, 9to5Mac, zdjęcie główne: Krzysztof Wilamowski/android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw