Smartfon z otwartym sklepem aplikacji wyświetlającym stronę aplikacji WhatsApp Messenger na tle klawiatury komputera.

WhatsApp wprowadza przydatną nowość. Skorzystają ci, którzy często rozmawiają przez wideo

2 minuty czytania
Komentarze

WhatsApp to nie tylko komunikator tekstowy. Od dawna prowadzić można wideorozmowy, a Meta uzupełnia aplikację o kolejne funkcje. Tym razem komunikator funkcjonalnie zbliżył się do Google Meet, Microsoft Teams czy Zoom.

W aplikacji WhatsApp udostępnisz ekran

Fot. Materiały prasowe producenta

Niedawno pisaliśmy o zmianach w WhatsApp, które zwiększyć mają prywatność. 8 sierpnia do aplikacji trafiła funkcja udostępniania ekranu. Najnowszą funkcją popularny komunikator zbliżył się do aplikacji używanych do konferencji. O nowości na swoich mediach społecznościowych informował dyrektor generalny Meta, Mark Zuckerberg. Funkcja w beta testach od maja dostępna była dla nielicznych w systemie Android, natomiast teraz dostępna jest dla każdego.

Skorzystać z niej można po naciśnięciu przycisku udostępnij. Następnie użytkownik może wybrać między udostępnieniem określonej aplikacji lub całego ekranu. Drugą, mniejszą nowością jest możliwość prowadzenia połączeń wideo w trybie poziomym. Aktualizacja wprowadzająca nowe funkcje powoli pojawia się na smartfonach użytkowników. Jeśli jeszcze nie możesz skorzystać z udostępnienia ekranu, musisz poczekać na uaktualnienie aplikacji.

https://www.facebook.com/zuck/posts/pfbid02Vp1AwG7BJRPYMyU8V587Dai8mNnaM6YUngnELxLUn2vYYdsb4QP4YfrR49ymJxU4l

Do czego wykorzystać nową funkcję?

Udostępnianie ekranu na telefonie, ale też na komputerze zostało spopularyzowane podczas pandemii i w dalszym ciągu jest chętnie wykorzystywane nie tylko w celach biznesowych. Dzięki tej funkcji zespoły mogą współpracować nad dokumentami czy projektami w czasie rzeczywistym, obserwując i komentując zmiany wprowadzane przez innych uczestników. Dodatkowo udostępnianie ekranu umożliwia wspólne przeglądanie treści multimedialnych, takich jak zdjęcia czy filmy. Tego typu treści na WhatsApp’ie można po prostu wysłać, ale wtedy nie doświadczymy reakcji drugiej strony w czasie rzeczywistym.

Ciężko stwierdzić, czy użytkownicy tej aplikacji są zainteresowani funkcją dzielenia ekranu, bo użyteczność np. na małym smartfonie będzie znikoma. Użytkownik jednak nigdy nie wie, kiedy przyda mu się dodatkowa funkcjonalność, więc zmiany w mojej ocenie wypadają pozytywnie.

Motyw